Miesiąc szósty nowenny - 17 maja 2009 r.

O liczne i dobre powołania kapłańskie i zakonne



PODCZAS WSZYSTKICH MSZY ŚW.:

Propozycja wezwań do modlitwy powszechnej:
Intencja nowenny:
- Módlmy się w intencji Kościoła łódzkiego, a zwłaszcza naszej parafii, aby moc Ducha Świętego towarzyszyła w dobrym przygotowaniu do Nawiedzenia Matki Bożej Jasnogórskiej w znaku Jej Obrazu. Ciebie prosimy.
Intencja miesiąca:
- Módlmy się w intencji powołań kapłańskich i zakonnych, aby wstawiennictwo Matki Kapłanów wypraszało powołanym wierność Bożym tajemnicom i owocowało w życiu młodych radosną odpowiedzią na wezwanie Zbawiciela. Ciebie prosimy.

Przed błogosławieństwem należy odmówić modlitwę miesiąca:
Modlitwa miesiąca:
Maryjo, łaski pełna i Matko łaski, Matko Kapłanów, otaczaj opieką swoich synów biskupów i prezbiterów, którzy podobnie jak Ty, zostali wezwani do współdziałania z Duchem Świętym, aby Jezus rodził się na nowo w sercach wiernych. Wypraszaj biskupom i prezbiterom, u troskliwego Ojca łaskę, aby byli wiernymi szafarzami Bożych tajemnic. Niech przy Twojej pomocy Matko Najlepsza, mocą łaski Bożej, wprowadzają ludzi na drogę pojednania i sprawią, aby Eucharystia była źródłem siły w życiu wiernych, nad którymi sprawują pieczę pasterską. Razem z Tobą Maryjo wołamy do Jezusa w III tajemnicy chwalebnej różańca Zesłanie Ducha Świętego.
(dziesiątek różańca)


NABOŻEŃSTWO WIECZORNE:

Pieśń na rozpoczęcie: Hymn Nawiedzenia lub O Maryjo, witam Cię!
Pieśń na wystawienie Najświętszego Sakramentu

Modlitwa wstępna:
Jasnogórska Pani, Wielka Boga - Człowieka Matko! Bogarodzico Dziewico, Bogiem sławiena Maryjo! Królowo świata i Polski Królowo! Przynosimy do stóp Twoich całe wieki naszej wierności Bogu i Kościołowi Chrystusowemu, wieki wierności posłannictwu Narodu, który przed tysiącem lat został obmyty w wodach Chrztu świętego. Składamy u Twoich stóp siebie samych i wszystko, co mamy: rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki myśli naszej, drgnienia serc i porywy woli. Odnawiamy śluby przodków naszych, by Ciebie uznać ponownie za naszą Patronkę i królową naszego Narodu. Siebie i całą Ojczyznę polecamy Twojej szczególnej opiece i obronie.

Pieśń: Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką.

Modlitwa miesiąca:
Błagamy Cię Boże, przez wstawiennictwo Pani Jasnogórskiej, o powołania kapłańskie i zakonne w rodzinach naszej Parafii. Poślij na swoje żniwo kapłanów - głosicieli Słowa, szafarzy sakramentów i przewodników wspólnoty, którzy będą przeżywać swoje kapłaństwo jako szczególną drogę do świętości.
Wołajmy: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Prowadź Ojca Świętego, Biskupów i Duszpasterzy parafialnych drogą posługi uświęcenia.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Proś Maryjo Boga o powołania kapłańskie i zakonne w naszej Parafii.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Uproś Maryjo u Swojego Syna dar odważnego odczytywania powołania do służby Bożej.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Złącz wierzących w szacunku do kapłanów Twojego Syna.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Rodzicom daj łaskę wdzięczności za dar powołania ich syna czy córki.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Bądź przewodniczką w zgodnej współpracy Ludu z Kapłanami.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.
K: Przyjmij wszystkie nasze prośby, które Tobie przedstawiamy.
L: Błagamy Cię, Jasnogórska Pani.

Maryjo, łaski pełna i Matko łaski, Matko Kapłanów, otaczaj opieką swoich synów biskupów i prezbiterów, którzy podobnie jak Ty, zostali wezwani do współdziałania z Duchem Świętym, aby Jezus rodził się na nowo w sercach wiernych. Wypraszaj biskupom i prezbiterom, u troskliwego Ojca łaskę, aby byli wiernymi szafarzami Bożych tajemnic. Niech przy Twojej pomocy Matko Najlepsza, mocą łaski Bożej, wprowadzają ludzi na drogę pojednania i sprawią, aby Eucharystia była źródłem siły w życiu wiernych, nad którymi sprawują pieczę pasterską. Razem z Tobą Maryjo wołamy do Jezusa w tajemnicach chwalebnych różańca
(Różaniec zakończony recytowaną Litanią Loretańską wraz z modlitwą Pod Twoją obronę).

Akt oddania się Matce Bożej
Matko Boża, Niepokalana Maryjo! Tobie poświęcam ciało i duszę moją, wszystkie modlitwy i prace, radości i cierpienia, wszystko czym jestem i co posiadam. Ochotnym sercem oddaję się Tobie w niewolę miłości. Pozostawiam Tobie zupełną swobodę posługiwania się mną dla zbawienia ludzi i ku pomocy Kościołowi świętemu, którego jesteś Matką. Chcę odtąd wszystko czynić z Tobą, przez Ciebie i dla Ciebie. Wiem, że własnymi siłami niczego nie dokonam. Ty zaś wszystko możesz, co jest wolą Twojego Syna i zawsze zwyciężasz. Spraw więc, Wspomożycielko Wiernych, by moja rodzina, parafia i cała Ojczyzna były rzeczywistym Królestwem Twojego Syna i Twoim. Amen.
Pieśń maryjna (stosownie do okresu liturgicznego).

Modlitwa kończąca: Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego ( fragment ).
Chcemy pamiętać o tym, że Ty jesteś Matką naszej Drogi, Prawdy i Życia, że w Twoim Obliczu Macierzyńskim najpewniej rozpoznajemy Twojego Syna, ku któremu nas wiedziesz niezawodną dłonią. Przyjmij nasze przyrzeczenia, umocnij je w sercach naszych i złóż przed oblicze Boga w Trójcy Jedynego. W Twoje dłonie składamy naszą przeszłość i przyszłość, całe nasze życie narodowe i społeczne, Kościół Syna Twojego i wszystko, co miłujemy w Bogu. Prowadź nas poprzez poddaną Tobie ziemię polską do bram Ojczyzny Niebieskiej. A na progu nowego życia sama okaż nam Jezusa, błogosławiony Owoc żywota Twojego. Amen.

Pieśń przed błogosławieństwem
Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem
Zakończenie: Apel Jasnogórski



Materiał do kazania:

O LICZNE I DOBRE POWOŁANIA KAPŁAŃSKIE I ZAKONNE

1. Słowo Boże
Liturgia Słowa napawa nas dzisiaj nadzieją, że w każdym narodzie - jak mówi święty Piotr - są ci, którzy boją się Pana i postępują sprawiedliwie. Są oni mili Bogu. Dociera do nich Jego miłość, a z ich strony - znajduje odpowiedź. Ten, kto miłuje - zna Boga. I odwrotność tej prawdy - kto nie miłuje - Boga znać nie może, bo jest On miłością. Bóg nas umiłował jako pierwszy, a miłość Boga obejmuje człowieka, jego życie, drogę powołania.
Ewangelia zapewnia nas o radości. O radości pełnej - bo źródłem jej jest Jezus Chrystus. Jest ona oparta na wzajemnej miłości. Zostaliśmy nazwani przez Chrystusa przyjaciółmi, to kolejny etap rozwoju miłości. Otwieramy tajemnicę naszego życia przed Chrystusem. Czynimy to z nadzieją oczekiwania na oznajmienie Jego tajemnic. Wybranie przez Chrystusa, przypomina nam, że to ON w tym wyborze odgrywa największą rolę. Wybranie jest związane z przeznaczeniem, aby pójść i przynieść owoc. O takie wybranie do kapłaństwa i życia zakonnego - i takich wybranych módlmy się dzisiaj.

2. Wybranie i powołanie
Powołanie uczniów jest wydarzeniem ściśle związanym z modlitwą. Zostają oni niejako zrodzeni na modlitwie w zjednoczeniu z Ojcem. W ten sposób powołanie Dwunastu, jest czymś więcej niż wyznaczeniem określonych ludzi i przydzieleniem im określonych funkcji. Powołanie to zrodziło się w dialogu Syna z Ojcem - i tam są jego korzenie. W tym kontekście, z pokorą, ale i z mocą wiary spełnionej w nadziei, przyjmujemy słowa Jezusa "proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo".
Boży uczniowie, którzy mają być posłani - muszą być zawsze wyproszeni u Boga i przez Niego Samego wybrani do tej posługi: powołał tych, których Sam chciał. Uczniem - nikt nie może uczynić samego siebie. Jest to wydarzenie wybrania i decyzja woli Pana. Ta myśl kształtuje naszą postawę modlitewną o wybór nowych uczniów do posługi w powołaniu kapłańskim i zakonnym. Ale także przypomina samym kapłanom - sens ich Chrystusowego powołania. Powołani, zostają wybrani i wezwani po imieniu. Tak kształtuje się historia naszego seminarium i całego kapłańskiego łódzkiego prezbiterium.
Chrystus pomaga zrozumieć Swoją łaską tym, którzy usłyszą głos Jego powołania, że zaczynają żyć wyjątkową nadzieją na jego spełnienie. Zaczynają rozumieć, że powołuje ich: aby Mu towarzyszyli, by mógł wysłać ich na głoszenie nauki. Muszą być razem z Nim po to, by Go mogli poznać - a tym samym stali się świadkami Jego tajemnic. Można powiedzieć, że od zewnętrznego przybliżenia się do Niego, muszą przejść do wewnętrznej jedności z Jezusem. Jednocześnie mają zostać wysłannikami, którzy Jego orędzie przekażą i poniosą w świat. Powołany musi się nauczyć takiego z Nim przebywania, żeby zawsze pozostać z Nim razem. W takim duchu patrzymy na nasze seminaria i domy formacyjne. Dziękujemy Bogu za ich błogosławione istnienie oraz za tych, którzy kształtują wybranych w powołaniu.
Polecamy Chrystusowi wszystkich, którzy kształtują w sobie Jego wezwanie. Dziękujemy za ich rodziny, kapłanów, siostry zakonne, katechetów, nauczycieli i wszystkich, którymi Chrystus się posłużył, aby otworzyli się na głos Bożego wezwania.
Każdy powołany musi ugruntować w sobie Bożą moc wiary. Jedynie wiara, która uzdalnia do miłości - naprawdę kształtuje człowieka. Tam gdzie ona zanika - świat tylko pozornie staje się ludzki. Odczuwającym powołanie Benedykt XVI przypomina słowa świętego Pawła w Liście do Efezjan: bądźcie mocni w Panu, siłą Jego potęgi, przyobleczcie pełną zbroję Bożą, byście się mogli ostać wobec podstępnych zakusów diabła. To natchnione umocnienie wlewa odwagę w pójście za Chrystusem powołującym. Powołany bowiem ma ukazać Boga w Jego pełnej dobroci potędze. On sam ma stać się znakiem, który wskazuje na Boga i kieruje innych na drogę prowadzącą do Niego.
Powołany, jest posłany do człowieka. Musi go postrzegać na sposób Chrystusa. Musi też wiedzieć, że pełnej radości należy szukać jedynie w miłości Boga.
Można sobie wyobrazić ile radosnego trudu kosztuje powołanego wejście w tajemnice nowej drogi Jezusa. Ile oczyszczeń wymaga Chrystus, żeby powołany mógł upodobnić się do Niego. Taka jest droga każdego powołanego, by mógł pójść z odwagą, umocnioną decyzją, wspierany przez swoje rodziny, wspólnoty parafialne i otoczony miłością Kościoła łódzkiego, któremu chce służyć. Niech wspiera nas wstawiennicza modlitwa Sługi Bożego Jana Pawła II, a Jego postać, niech stanie się wezwaniem do pójścia drogą powołania.
Benedykt XVI wskazuje na Jana Pawła II, jako wzór - dla powołanych:

  1. "Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili, i aby owoc wasz trwał" J 15,16.

  2. "Dobry Pasterz daje życie swoje za owce" J 10,11.

  3. "Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej" J 15, 9.


W tych trzech zdaniach widzimy całą duszę naszego Ojca świętego. Rzeczywiście poszedł wszędzie i niezmordowanie, aby nieść owoc, Owoc, który trwa. Wstańcie, chodźmy, tymi słowami budził nas z wiary zmęczonej, ze snu uczniów wczoraj i dzisiaj. Budzi wszystkich, w których Bóg zapalił światło powołania. Ojciec święty stał się kapłanem aż do końca, gdyż ofiarował życie swoje za owce, w codziennym służeniu Kościołowi, przede wszystkim zaś w trudnych próbach ostatnich miesięcy. W ten sposób stał się jednym z Chrystusem. Tylko w szkole Chrystusa można się nauczyć sztuki prawdziwej mądrości. Jak określić życie i ewangeliczne świadectwo tego wielkiego Papieża? Mógłbym spróbować to określić za pomocą dwóch słów: wierność i oddanie - całkowita wierność Bogu i oddanie się bez reszty w tej misji pasterza Kościoła. Jesteśmy zachęceni do tego, aby w życiu niestrudzenie szukać prawdy, bo tylko ona zaspakaja nasze serce. Jesteśmy zachęceni do tego, by bez lęku iść za Chrystusem, by nieść wszystkim przesłanie Ewangelii, które jest zaczynem bardziej braterskiej ludzkości. Niech Jan Paweł II z Nieba pomaga nam iść dalej naszą drogą i pozostać posłusznymi uczniami Jezusa, byśmy byli tak jak On mówił młodzieży "strażnikami poranka na początku III tysiąclecia". Przywołujemy na myśl misję Jana Pawła, który złożył Bogu i Kościołowi dar ze swego życia i przeżywał ofiarniczy wymiar swego kapłaństwa, szczególnie w czasie celebrowania Eucharystii. Jedna z Jego ulubionych inwokacji, którą zamieścił na końcu książki Dar i tajemnica, opublikowanej z okazji 50. rocznicy Jego kapłaństwa, pochodziła z Litanii do Jezusa Chrystusa Kapłana - Jezu Kapłanie, który Siebie samego wydał jako ofiarę i hostię dla Boga, zmiłuj się nad nami. Wyraża ona dobrze, głęboki kapłański charakter całego życia Jana Pawła. Była to wiara świadoma, mocna i autentyczna, wolna od lęków i kompromisów, która udziela się dzisiaj sercom tak wielu ludzi.
Na koniec przyjmijmy słowa Sługi Bożego kardynała Wyszyńskiego, który uczy nas całkowitego zawierzenia Bogu w odpowiedzi na powołanie: Zwracając się do przyszłych kapłanów mówił: Na początku naszej kapłańskiej drogi słyszymy pytanie: czy możecie pić kielich, który Ja mam pić? Czy możecie go pić? Jak bardzo słowa te łączą się poprzez śmierć męczeńską z życiem kandydatów na ołtarze łódzkiego prezbiterium: Sług Bożych księdza Dominika Kaczyńskiego i księdza Tadeusza Burzyńskiego, których wstawienniczej modlitwie polecamy odwagę i siłę, by przyjąć wezwanie i wytrwać w powołaniu kapłańskim i zakonnym w Kościele łódzkim.

3. W oczekiwaniu na Maryję
Każde powołanie zapoczątkowane wezwaniem Chrystusa, by mogło się dojrzale rozwinąć potrzebuje macierzyńskości Maryi. Ją prosimy o wstawiennictwo w intencji tych, którzy są na drodze powołania, aby byli zawsze z Jej Synem, zaś tych, którzy odczuwają łaskę powołania, by całkowicie zawierzyli Maryi.
By użyć słów Pasterza naszego łódzkiego Kościoła, Księdza Arcybiskupa Metropolity i odwołać się do teologii kapłaństwa; niech w modlitwie przed Maryją, wraz z całą wspólnotą parafialną staną ci, którzy myślą o kapłaństwie.