- To Opatrzność Boża, za pośrednictwem św. Faustyny, podpowiedziała nam to wezwanie, ten akt zawierzenia, te proste słowa, które może wypowiedzieć każdy, bez względu na to, w jakiej sytuacji życiowej jest, czy blisko Boga, czy daleko. Czy ma na swoim koncie dużo grzechów, czy uważa, że ma ich niewiele. Każdy może to do Niego powiedzieć: Jezu ufam Tobie! – mówił bp Marek Marczak.
W piątek po V Niedzieli Wielkiego Postu Kościołem Stacyjnym była świątynia pw. św. Faustyny Kowalskiej na Placu Niepodległości położonym niedaleko dawnego Parku Wenecja, gdzie Helena Kowalska – pomniejsza Siostra Faustyna miała objawienie cierpiącego Jezusa. Liturgii stacyjnej przewodniczył i homilię wygłosił ksiądz biskup Marek Marczak – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.
W słowie pouczenia pasterskiego duchowny przypomniał, że rzymskim Kościołem Stacyjnym jest dziś S. Stefano al Celio − Bazylika św. Szczepana (Stefana) w Rzymie, a nawiązując do jego historii zaprezentował dzieje łódzkiej Stacji związanej ze św. Faustyną – mieszkanką Łodzi oraz św. Janem Pawłem II, który kanonizował Sekretarkę Bożego Miłosierdzia.
Odnosząc się do dzisiejszej liturgii słowa hierarcha zauważył, że – nauka Pana Jezusa – była wtedy i jest dzisiaj – przez niektórych ludzi nie rozumiana. Byli w Jego czasach i są w naszych tacy ludzie, którzy odrzucają Go publicznie. Są też i tacy którzy - jak jeden z ewangelicznych przykładów – mówią Mu oficjalnie, głośno „tak”, ale nie żyją zgodnie z Jego wolą! Pan Jezus walczy o wszystkich, walczy o ich dobro! Pan Jezus walczy o każdego człowieka. Przyszedł przecież od swojego Ojca, aby zbawić wszystkich ludzi, a nie tylko niektórych! – podkreślił duchowny.
Jutro ostatnia Stacja na szlaku Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi. Liturgii Eucharystycznej w łódzkiej bazylice archikatedralnej św. Stanisława Kostki o godz. 18:00 przewodniczyć będzie arcybiskup metropolita łódzki Grzegorz Ryś.
