- Kościół również wymaga takiego ocieplenia - żeby nie był taki zimy, żeby nie był taki skostniały, żeby każdy, kto jest zmarznięty - w znaczeniu duchowym - mógł przyjść i w Kościele ogrzać swoje serce. – mówił bp Kleszcz.
O remoncie świątyni i wnętrza każdego wierzącego w okresie Wielkiego Postu mówił biskup Piotr Kleszcz w Wielkopostnym Kościele Stacyjnym Zesłania Ducha Świętego na Placu Wolności.
Rozpoczynając homilię biskup Piotr opowiadając historię św. Franciszka z Asyżu, który po spotkaniu z Panem Jezusem zaczął odbudowywać jeden z asyskich kościołów nawiązał do generalnego remontu, który aktualnie trwa w kościele przy łódzkim Placu Wolności. - to ogrzewanie, które mi dziś ksiądz proboszcz pokazywał, skojarzyło mi się z tym, że Kościół również wymaga takiego ocieplenia - żeby nie był taki zimny, żeby nie był taki skostniały, żeby każdy, kto jest zmarznięty - w znaczeniu duchowym - mógł przyjść i w Kościele ogrzać swoje serce. - zauważył biskup.
Hierarcha odwołując się do dzisiejszej Ewangelii zauważył, że - w naszym życiu będą również takie sytuacje, w których nie będziemy mogli gdzieś tam lawirować i wycofywać się - będzie to taki moment, kiedy będziemy musieli powiedzieć albo tak, albo nie. W tym momencie wiemy o tym, że kiedy powiemy to, co jest zgodne z naszym przekonaniem wewnętrznym spotkamy się ze sprzeciwem, z nienawiścią. Czy jesteśmy na to gotowi? - pytał kaznodzieja.
- Kiedy spotykają nas w życiu takie dwie rzeczywistości: wola Boża - czyli dobro, albo dopust Boży - czyli jakieś zło, którego Pan Bóg nie chce, to w momencie, kiedy idziemy drogą Pana Jezusa, drogą przykazań, to obojętnie czy jest to wola Boża czy dopust Boży zawsze na końcu jest zwycięstwo dobra! - podkreślił kaznodzieja.
Kończąc homilię duchowny powiedział - życzę wam drodzy pielgrzymi - zgromadzeni w tej małej kaplicy ze względu na to, że kościół Zesłania Ducha Świętego się odnawia, remontuje - byśmy odnowili nasze wnętrze, bo my również potrzebujemy takiego remontu duchowego i wielki post jest takim momentem, kiedy następuje przegląd techniczny naszego ducha, naszego wnętrza. Niech ten kościół Ducha Świętego się odnawia, niech będzie takim kościołem, do którego przychodzą ci, którzy idą ulicą Piotrkowską na spacer, na zwiedzanie. Niech tu przychodzą i tutaj doznają spotkania z Panem, który otwiera przed nami swoje serce. - zakończył hierarcha.
W dniu jutrzejszym, ostatnim w tym tygodniu kościołem stacyjnym będzie kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus.