Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 1619
Abp Ryś w IV Niedzielę Adwentu: św. Józef jest człowiekiem wielkiego słuchania!
Udostępnij

- Józef w całej Ewangelii nie mówi, bo przede wszystkim słucha - jest człowiekiem wielkiego słuchania.- mówił abp Grzegorz Ryś.

Dziś po południu w centrum Pabianic odbyła się miejska wigilia, na którą zaproszono wszystkich mieszkańców miasta, a szczególnie osoby samotne i bezdomne. Podczas spotkania, które odbyło się na placu przed kościołem Księży Misjonarzy nie zabrakło wspólnej modlitwy, życzeń, łamania się opłatkiem oraz wspólnego kolędowania.

Wśród zaproszonych był także abp Grzegorz Ryś oraz biskup Jan Cieślar – biskup diecezji warszawskiej Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w RP. Metropolita łódzki składając zebranym życzenia powiedział między innymi – życzę wam – wraz księdzem biskupem Janem - żeby Pan Jezus się narodził i żebyście otworzyli Mu bramy. A tymi najważniejszymi bramami, jakie należy otworzyć Jezusowi to jest ludzkie serce, a najważniejszą bramą do ludzkiego serca jest wolność. Pan Bóg nie chce wchodzić do nas bez naszej zgody. Inna rzecz, że my nie potrafimy otworzyć Mu drzwi bez Jego pomocy i bez Jego łaski. Bardzo wam życzymy, żebyście otwarli drzwi Jezusowi, twe drzwi, które się nazywają wolność i to są drzwi do waszego serca, i żeby Jego wejście do was oznaczało w waszym życiu zmianę! – mówił arcybiskup Ryś.

Po zakończeniu spotkania wigilijnego w świątyni pw. Matki Bożej Różańcowej w Pabianicach celebrowana była Eucharystia, podczas której o św. Józefie człowieku milczącym, słuchającym i realizującym w swoim życiu wolę Boża, a nie swoją, mówił w homilii abp Grzegorz Ryś.

- Józefowi jest trudno pojąć, że kobieta, którą wybrał i pokochał jest w ciąży z kim innym – jak mu się wydaje. Trudno jest Józefowi uciekać do Egiptu z Ziemi Świętej – z Ziemi Obiecanej do ziemi niewoli. Za każdym razem jest mu trudno. Co pozwala mu się zmierzyć z tą trudnością? Z tą trudnością pozwala mu się zmierzyć Słowo Boże, a każda trudność zamienia w szanse – jak mówił Ojciec Święty Franciszek. – podkreślił abp Ryś.

- Jaki jest klucz do takiej zmiany? Kluczem jest słuchanie Słowa. Józef nie rozumie co się dzieje z Maryją, ale z pomocą przychodzi mu Słowo, i w tym Słowie jest przestrzeń dla Niego. Kiedy nie rozumie, że ma iść do Egiptu słyszy Słowo z proroctwa Izajasza. Kiedy ma iść na północ, zamiast do ziemi Kanaan, znów przychodzi mu z pomocą Słowo. Słowo odczytuje jego życie. Słowo pokazuje mu sens. Słowo pokazuje mu drogę. – zaznaczył duchowny.

Duchowny pytał zebranych - To jest pytanie na adwent - na ile jestem człowiekiem Słowa? Na ile pozwalam Bogu czytać moje życie Słowem? Jaki jest sens tego, co przeżywam? Na ile jestem człowiekiem słuchania? Dziś wszyscy mówią, ale jest ogromy deficyt ludzi słuchających. Tak samo może być z nami przed Bogiem – gadam, gadam, gadam i nie pozowałam Bogu wejść w moje życie z Jego Słowem. Nie słyszę Boga, bo ja gadam. – tłumaczył hierarcha.

Kończąc metropolita łódzki zaapelował - na tej ostatniej prostej do świąt otrzymujemy piękny przykład św. Józefa. Odnajdźmy się w jego towarzystwie i przyjrzyjmy się sobie na ile w nas są – mogą być – takie postawy, jakich on nas uczy. Przynajmniej zapragnijmy tych postaw dla siebie! – zakończył.

Dzisiejsza miejska wigilia w Pabianicach była pierwszą tego typu inicjatywą zorganizowaną w okresie świątecznym przez władze miasta dla jego mieszkańców. Jak podkreślali zgodnie organizatorzy – mamy nadzieję, że w przyszłym roku zgromadzi się nas znaczenie więcej, by wspólnie świętować Boże Narodzenie

Udostępnij
Galeria zdjęć