To, co Pan Jezus chciał zrobić przychodząc na ten świat, to przez swoją postawę pokazać kim jest Ojciec. Pokazać, jaki stosunek ma Ojciec do swoich dzieci, do każdego człowieka. – mówił bp Zbigniew Wołkowicz.
W wigilię IV niedzieli Wielkiego Postu, Niedzieli Laetare, przystankiem na szlaku Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych był kościół Matki Boskiej Bolesnej na łódzkim Teofilowie, gdzie posługują ojcowie Pasjoniści.
Biskup Wołkowicz komentując Przypowieść o Marnotrawnym Synu zwrócił uwagę na postawę Ojca: W tej przypowieści widzimy Boga szalonego z miłości do tych, którzy są słabi, którzy są grzeszni, którzy odchodzą, którzy Go porzucają. Widzimy Boga, który nigdy nie wycofuje swojej miłości, nie odrzuca człowieka, który Jego odrzuca, który się Go wypiera, który nie chce mieć z Nim nic wspólnego! (…) Ta przypowieść ciągle nam mówi o stosunku Boga do nas. Mówi nam o tym, co oznacza, że Bóg jest miłością, że kocha nas w sposób nieskończony! Kocha nas taką miłością, której nigdy nie wycofa, bez względu na to, co byśmy w życiu uczynili. I zawsze będzie nas wyglądał, tych wszystkich którzy odchodzą od Niego, odrzucają Go. On będzie wyglądał i czekał, bo wie, że poza domem, poza Jego bliskością, człowiek nie znajdzie szczęścia! – zauważył kaznodzieja.
To czego Bóg pragnie, to tego, żebyśmy ciągle byli przy Nim! Byśmy wierzyli w Jego miłość, byśmy byli przekonani o Jego miłości w każdej sytuacji! I tylko wtedy, kiedy będziemy w to wierzyć do końca, będziemy potrafili być szczęśliwymi, bo tylko w domu Ojca można być szczęśliwym! Ojciec jest szczęśliwy, kiedy dzieci są szczęśliwe. – podsumował homileta.
Kolejnym przystankiem Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych, w poniedziałek 31 marca, będzie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łodzi przy ul. Baczyńskiego 156.