„Boże Słowo mówi o niesłychanie trudnych wyzwaniach. Otwiera nas na tę przestrzeń i jedyne co możemy odpowiedzieć to: wierzę Tobie, a nie wierzę w nienawiść. Nie wierzę w niewybaczenie. Wierzę w miłość i dobro”- mówił Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś podczas Mszy Św. w Wielkopostnym Kościele Stacyjnym.
Rozważając Ewangelię Metropolita Łódzki zwracał uwagę na to, że naszą odpowiedzią na Słowo Boga nie powinno być żądanie znaku, ale pełne zaufanie. „Kiedy Bóg do nas przemawia odpowiedź nasza jest: wierzę Ci, ufa i wystarczy mi to, że jest to słowo od Ciebie. Przyjmuję Twoje słowo”- mówił duchowny.
Ksiądz Arcybiskup odniósł się także do Pierwszego Czytania w którym Jonasz ostrzega mieszkańców Niniwy przed zagładą jeśli się nie nawrócą. Jonasz jest Prorokiem, który zobaczył moc słowa jednak to słowo go nie przekonało. Kaznodzieja przytoczył słowo ks. prof. Tischnera, który mówił, że posłanie w tamtych czasach Żyda do Niniwy, żeby uratować ją od zgłady, to było mniej więcej to samo, jak posłanie Polaka w czasie II Wojny Światowej do Berlina, aby ocalił go od zniszczenia. „Księga Jonasza jest najmocniejszą i najpiękniejszą Księgą o Miłosierdziu Boga, który wzywa nas do miłości do nieprzyjaciół”- podkreślał Abp Ryś.
Na zakończenie swojej homilii Ksiądz Arcybiskup odniósł się do obecnej sytuacji na Ukrainie przytaczając wiadomość, że dzisiaj został ostrzelany szpital dziecięcy. „Jak się odnieść do takiej wiadomości? Jak to można unieść? I w samym środku takiej zbrodniczej sytuacji Kościół w Pierwszym Czytaniu mówi na: kochajcie waszych nieprzyjaciół. Boże Słowo, które wzywa nas do zmiany myślenia, do czynu, to nie jest jakieś delikatne słówko, które mówi o rzeczach mało ważnych. Mówi o niesłychanie trudnych wyzwaniach. Otwiera nas na tę przestrzeń i jedyne co możemy odpowiedzieć to: wierzę Tobie, a nie wierzę w nienawiść. Nie wierzę w niewybaczenie. Wierzę w miłość i dobro.”
