W uroczystość św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, który jest patronem Kościoła Rzymskokatolickiego oraz Archidiecezji Łódzkiej kościołem stacyjnym - do którego pielgrzymowali wielkopostni pątnicy - był kościół pw. Zesłania Ducha Świętego na Placu Wolności.
O św. Józefie – człowieku prawym, wrażliwym, cichym i sprawiedliwym, który dał się poprowadzić Synowi Bożemu mówił w homilii podczas liturgii stacyjnej ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek.
- Bóg poprowadzi nas, jak poprowadził Józefa – mówi nam o tym ewangelia. Prowadził Józefa, gdy wziął Maryję do siebie. Prowadził, gdy nie było miejsca w Betlejem. Prowadził, gdy uciekali przed Herodem do Egiptu. Prowadził, gdy razem z Maryją szukał 12-letniego Jezusa w Jerozolimie. Prowadził zawsze, a Józef dał się prowadzić! Dać się prowadzić Bogu, to zdać się całkowicie na Niego! Zaufać, że Jego słowo ma moc poukładać nasze - często nie poukładane- życie! – zauważył łódzki pasterz.
Hierarcha zwrócił uwagę na to, że - istnieje dziś duże zapotrzebowanie na ludzi dobrych, szlachetnych, ofiarnych i sprawiedliwych, aby czynić świat bardziej szlachetnym, ludzkim i bardziej Bożym. Pomyślmy, jak to jest, że w naszym Polskim domu, gdzie jest przytłaczająca liczba ludzi wierzących - jest tak wiele zakłamania, afer korupcyjnych, nieuczciwości prywaty, nietolerancji publicznej, pogardy dla chrześcijańskich wartości! – zauważył kaznodzieja.
W końcowej części homilii duchowny apelował – prośmy św. Józefa, by swoją pieką towarzyszył nam w naszej pielgrzymce życia i prowadził nas, do co raz większej wierności w realizowaniu sprawiedliwości i miłości społecznej! – zakończył celebrans.