Rok ŚwiętyRok Święty
Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 633
Jacek Grabarczyk przyjął świecenia diakonatu w bazylice św. Piotra w Watykanie
Udostępnij

- Wasza misja, misja diakona, która wyprowadza was ze społeczeństwa, aby ponownie w nie wprowadzić i uczynić je miejscem coraz bardziej gościnnym i otwartym dla wszystkich, jest jednym z najpiękniejszych przejawów Kościoła synodalnego i „wychodzącego”. – napisał do przyszłych diakonów Ojciec Święty Franciszek.

W bazylice św. Piotra w Watykanie zakończyła się Msza święta kończąca obchody Jubileuszu Diakonów, liturgii przewodniczył delegat Ojca Świętego Franciszka - abp Rino Fisichella. Podczas liturgii proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji udzielił święceń diakonatu 23 kandydatom do diakonatu stałego, wśród których był pochodzący z Łodzi -  dr hab. inż. prof. PŁ Jacek Grabarczyk, wykładowca Politechniki Łódzkiej.

Po odczytaniu Ewangelii każdy z kandydatów do święceń został wezwał po imieniu, a ci odpowiedzieli na wezwanie wobec Boga i zebranych – „jestem”. Następnie główny celebrans, po krótkim dialogu z przedstawiającym kandydatów do święceń, powiedział – z pomocą Pana Boga i naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, wybieramy tych naszych braci do stanu diakonatu.

W ramach homilii główny celebrans odczytał słowo, które dla diakonów przygotował Ojciec Święty Franciszek. Papież zwrócił uwagę przyszłych duchownych na to, że - podstawowym zadaniem diakona jest głoszenie przebaczenia. Istotnie, jest ono niezastąpionym elementem każdej drogi kościelnej i warunkiem wszelkiego ludzkiego współistnienia. Jezus ukazuje nam jego potrzebę i zakres, gdy mówi: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół” (Łk 6, 27). I tak właśnie jest: aby wzrastać razem, dzieląc się wzajemnie blaskami i cieniami, sukcesami i porażkami, trzeba umieć przebaczać i prosić o przebaczenie, odbudowując relacje i nie wykluczając z naszej miłości nawet tych, którzy nas atakują i zdradzają. Świat, gdzie do przeciwników, istnieje tylko nienawiść, jest światem bez nadziei, bez przyszłości, przeznaczonym do rozdarcia przez niekończące się wojny, podziały i zemsty, co niestety widzimy także dzisiaj, na wielu poziomach i w różnych częściach świata. Przebaczenie oznacza zatem przygotowanie na przyszłość przyjaznego, bezpiecznego domu, w nas i w naszych wspólnotach. A diakon, osobiście obdarzony posługą, która prowadzi go ku peryferiom świata, angażuje się, by dostrzegać – i uczyć innych, dostrzegania – we wszystkich, nawet w tym, który błądzi i rani innych, siostrę i brata zranionych na duszy, a zatem bardziej niż ktokolwiek inny potrzebujących pojednania, kierownictwa i pomocy. – pisał Papież.

- Bracia diakoni - zwrócił się w swoim słowie do zebranych w bazylice św. Piotra Ojciec Święty - bezinteresowna praca, którą pełnicie jako wyraz waszej konsekracji dla miłości Chrystusa, jest zatem dla was pierwszym głoszeniem Słowa, źródłem zaufania i radości dla tych, którzy was spotykają. Niech towarzyszy jej, na ile to możliwe uśmiech, bez narzekania i bez szukania uznania, wspierając się nawzajem, także w relacjach z biskupami i kapłanami, „jako wyraz Kościoła zaangażowanego we wzrastanie w służbie na rzecz Królestwa, wraz z docenieniem wszystkich stopni posługi święceń” (C.E.I., I Diaconi permanenti nella Chiesa in Italia. Orientamenti e norme, 1993, 55). Niech wasze wspólne i wielkoduszne działanie będzie w ten sposób mostem łączącym ołtarz z ulicą, Eucharystię z codziennym życiem ludzi; niech miłość będzie waszą najpiękniejszą liturgią, a liturgia waszą najpokorniejszą służbą. – napisał Ojciec Święty.

W końcowej części homilii Papież zauważył - wasza misja, która wyprowadza was ze społeczeństwa, aby ponownie w nie wprowadzić i uczynić je miejscem coraz bardziej gościnnym i otwartym dla wszystkich, jest jednym z najpiękniejszych przejawów Kościoła synodalnego i „wychodzącego”. Rozważajmy wszyscy to, co zaraz uczynimy, powierzając się Dziewicy Maryi, Służebnicy Pańskiej, oraz świętemu Wawrzyńcowi, waszemu patronowi. Niech Oni pomagają nam przeżywać każdą naszą posługę z sercem pokornym i pełnym miłości, a także w ofiarności być apostołami przebaczenia, bezinteresownymi sługami braci i budowniczymi komunii. – zakończył.

Po homilii rozpoczął się właściwy obrzęd święceń diakonatu, podczas którego kandydaci zostali zapytani przez arcybiskupa Fisichella o pragnienie przyjęcia święceń, a wkładając swoje dłonie w dłonie biskupa, złożyli przyrzeczenie posłuszeństwa i wierności swojemu ordynariuszowi.

Następnie przyszli diakoni położyli się krzyżem, a zebrani modląc się w ich intencji, odśpiewali litanię do wszystkich świętych, która została zakończona nałożeniem rąk przez arcybiskupa i modlitwą święceń.

Jako znak zewnętrzny przyjęcia święceń, nowo wyświeceni przywdziali szaty diakońskie (szatę z rękawami i stułę na sposób diakoński).

Ksiądz arcybiskup wręczył im też Ewangelię, której głosicielami się stali, a na zakończenie przekazany im został znak pokoju.

Tak zakończył się obrzęd święceń.

Od tej pory nowo wyświęceni diakoni są osobami duchownymi, które mogą pomagać prezbiterom w ich posłudze kapłańskiej. Mogą błogosławić małżeństwa, chrzcić, święcić dewocjonalia. W imieniu Kościoła są zobowiązani do modlitwy za wszystkich ludzi, za cały świat i za cały Kościół.

_______________________________________________

Zobacz także:

Udostępnij