- Kapłaństwo, to jest posługa Chrystusowi, który jest Chlebem i Winem, i chce być wydany w ręce swoich braci i sióstr. To jest posługa pomimo, że jest to jakiś rodzaj władzy zarządzania, władzy która odnosi się do Chrystusa, który jest Panem. – mówił abp Ryś.
Od niedzieli w domu rekolekcyjnym wspólnoty Ogniska Miłości w Olszy k. Rogowa trwają rekolekcje dla diakona Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi, który już jutro przyjmie Święcenia Kapłańskie. Dziś w południe ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś, który spotkał się przyszłym prezbiterem i celebrował Mszę świętą dla rekolektanta i całej wspólnoty Ogniska Miłości.
- Chrystus się czyni zależnym od kapłana na tysiąc sposobów i jest niezwykle ważne, że by nie zapomnieć, że On jest moim Panem, tzn. by nie poczuć się naraz kimś, kto jest absolutnym włodarzem w stosunku do Jezusa, i że ma w stosunku do Niego absolutnie wszystkie kompetencje, i że może robić co chce. Może robić z Nim co chce w Słowie, może robić z Nim co chce w Eucharystii, może robić z Nim co chce w Kościele - który jest Ciałem Pana. Pan się wydaje w ręce kapłańskie pewnie jednak z nadzieją, że zostanie uszanowany, i że w nas zostanie przekonanie o Jego władzy nad nami, i że się ustrzeżemy takiego pieniactwa w stosunku do Niego, takiego narzucania swojej decyzji, swoich wyborów, swoich poglądów. – podkreślał w homilii metropolita łódzki.
- Chrystus uczy nas w jaki sposób zdobywa się autorytet. Jezusowa władza nad nami, to jest władza Kogoś, Kto stał się dla nas niewolnikiem, to jest władza z krzyża. On ma tylko taką władzę nad nami – staje się tym, który służy. Staje się sługą wszystkich. Autorytet buduje się przez służbę, a nie przez narzucanie komuś swojej władzy, przez okazywanie swojej wielkości. – podkreślił duchowny.
Podczas liturgii do posługi nadzwyczajnej szafarki Komunii Świętej została wprowadzona członkini Wspólnoty Ognisko Miłości, która przez ostatni czas przygotowywał się do pełnienia tej posługi w Kościele.
