„Trzeci dzień napełniamy się słowem Boga. Teraz ważne jest abyśmy zatrzymali to słowo w sobie i go nie zlekceważyli”- mówił w ostatnim dniu Adwentowych Rekolekcji dla Łodzi Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś.
Metropolita Łódzki sprawował Mszę Św. w Archikatedrze Łódzkiej w ramach Adwentowych Rekolekcji dla Łodzi.
Na początku homilii Ksiądz Arcybiskup mówił, że jest miejsce w którym Bóg lubi bardziej przebywać niż na pustyni. Tym miejscem jest człowiek. Ewangelia pokazuje nam dziś Maryję wypełnioną Bogiem. Jest jak wędrujące przez Ziemię Świętą tabernakulum.
Dalej duchowny mówił, że Duch Św., który wypełnia Maryję jest przekazywany Elżbieta w spotkaniu. Duch wypełnia Elżbieta ale także Jana Chrzciciela. Ksiądz Arcybiskup podkreśla, że refrenem dzieciństwa Jezusa jest wypełnianie ludzi Duchem Św. Tym Duchem wypełniona była Maryja, Elżbieta, Św. Jan, Symeon, Zachariasz.
Dalej Metropolita Łódzki zwrócił się do wiernych abyśmy spojrzeli w siebie. Bóg nieustannie daję nam szanse słuchania Słowa. Jego słowo napełnia nas miłością i jest źródłem Bożej obecności i ziarnem, które w nas rośnie. Dzięki zatrzymaniu Słowa Bóg coraz bardziej nas wypełnia. „Trzeci dzień napełniamy się słowem Boga. Teraz ważne jest abyśmy zatrzymali to słowo w sobie i go nie zlekceważyli. Dzisiejsza Ewangelia obiecuje nam błogosławieństwo na miarę Maryi”- zakończył swoje rozważania Abp Grzegorz.
Po Mszy Św. Metropolita Łódzki kontynuował swoje rozważania o Abrahamie, któremu w tym roku poświęcone są Adwentowe Rekolekcje dla Łodzi. W swoich rozważaniach Ksiądz Arcybiskup opierał się na tekście z Pisma Świętego poświęconemu nabywaniu ziemi przez Abrahama po śmierci Sary.
Duchowny zauważył, że Abraham kupuje ziemię chociaż Hetyci chcą mu dać grób i pole za darmo. Jednak Abraham nie chcę pochować Sary w czyim grobie. Chce zakupić ten grób przy świadkach, oficjalnie. Ten fragment pokazuje nam, że Abraham chce własności i jest to jego pierwsza własność w Ziemi Obiecanej. Tą własnością jest grób.
Ksiądz Arcybiskup zauważył, że ten zakup grobu świadczy o świadomości własnych korzeni. Wspólnotą rośnie od korzeni.
Duchowny mówił także, że grób jest takim rodzajem własności, która zatrzymuje nas dopiero po śmierci. Jednak zakorzenienie nie zatrzymuje nas, ale pozwala czerpać soki.
Metropolita Łódzki pytał także o to, co dla nas znaczy wiara w życie wieczne? Co dla nas znaczy wiara w niebo i czy ta wiara czyni nas wolnymi? Czy mamy w sobie tyle wolności Co Abraham?
Rekolekcjonista zauważył, że w dzisiejszych czasach jesteśmy niewolnikami własności. Pragniemy czegoś, a później jak już to posiadamy to jesteśmy przez tą rzecz zniewoleni. Abraham przy całym swoim bogactwie był człowiekiem ubogim. Własność go nie zatrzymywała i go nie zniewala.
Na zakończenie Metropolita na przykładzie Abrahama ukazał, że Bóg z małych rzeczy wyprowadza wielkie dzieła.
