- Są ludzie, którzy ukazują ewangelię swoim życiem. Są ludzie, w których życiu widać ewangelię wypełnioną w ich osobie, w ich postępowaniu, w ich życiu. Dlatego czytamy dziś tę ewangelię o odnalezieniu Jezusa w świątyni, bo jesteśmy przekonani co do tego, że ona wypełniła się w osobie i w życiu św. Stanisława Kostki. W tej samej mierze ta ewangelia jest nam zadana, żeby i w naszym życiu mogła się ona spełnić! - mówił do młodych arcybiskup łódzki.
Summie odpustowej celebrowanej 18 września, w liturgiczne wspomnienie świętego Stanisława Kostki - patrona łódzkiej Bazyliki Archikatedralnej, przewodniczył metropolia łódzki, ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś. W liturgii uczestniczyli: bp Ireneusz Pękalski, bp Marek Marczak, kanonicy kapituł katedralnej oraz uczniowie i nauczyciele łódzkich szkół podstawowych i ponadpodstawowych.
O trzech regułach wzrostu w łasce u Pana Boga i u ludzi, mówił do dzieci i młodzieży zgromadzonych w łódzkiej katedrze metropolita łódzki.
- „Czemście mnie szukali, czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mojego Ojca!” - To jest pierwsze zdanie Jezusa, które zapisał ewangelista. Przez te słowa Chrystus chce powiedzieć nam, że Bóg jest Jego Ojcem. To jest ewangelia o tym, że możesz mieć 12 lat, i że możesz mieć takie sposób życia z Bogiem, że nawet twoi najbliżsi tego nie zrozumieją! Podobnie było i w przypadku św. Stanisława Kostki, którego najbliżsi nie rozumieli, tego co on chce zrobić wstępując do jezuitów. – zauważył arcybiskup. - Pierwsza zasada rozwoju, wzrostu i dojrzewania – zadaj sobie pytanie: kim jest Bóg w twoim życiu? Zobacz, jak ta relacja cię tworzy? Czy odkryłeś, że Bóg jest twoim Ojcem, a ty jesteś Jego dzieckiem? – pytał.
- „Jezus czynił postępy w mądrości w latach i w łasce u Boga i u ludzi.” – Jezus czynił postępy w swojej codzienności, w swojej zwykłości. Chrystus zstąpił do tej zwykłości Nazaretu, aby tam wzrastać. - To jest druga zasada rozwoju. Po co są wielkie wydarzenia? One są po to, aby się odnaleźć w tym, co codzienne, aby Boga odnaleźć w tym co jest codzienne, i aby w tym co jest codzienne odnaleźć szansę wzrostu i dojrzewania. Odnaleźć to w tym, co jest zwykłe, a nie w tym co jest wyjątkowe! – podkreślił kaznodzieja.
- „I był im poddany.” - Jezus był poddany Maryi i Józefowi. Jezus był poddany, bo w ten sposób się wzrasta. To jest coś, co jest pod prąd temu, co jest w naszym świecie. Dzisiaj wydaje się, że dojrzały człowiek, to jest człowiek niezależny. Dojrzałość ukazuje się we wszystkich relacjach, kiedy jesteśmy od siebie nawzajem zależni. Dojrzały człowiek to jest ten, który potrafi żyć w relacji z każdym. Potrafi od drugiego zależeć! – To jest trzecia zasada! - Dojrzałość w chrześcijaństwie to jest dojrzałość w miłości - wtedy wzrastasz w łasce u Boga i u ludzi! - zakończył arcybiskup.
Po błogosławieństwie kończącym liturgię odpustową, ksiądz proboszcz zaprosił wszystkich uczestników uroczystości na poczęstunek przygotowany na placu katedralnym.