Rok ŚwiętyRok Święty
Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 1039
Kard. Ryś przy grobie św. Jana Pawła II: Każdy, kto buduje na sobie, buduje na piasku!
Udostępnij

- Jesteśmy w domu człowieka, który od Jezusa dostał na imię Piotr – czyli skała, ale sam był z natury jak piasek. Na Ostatniej Wieczerzy powiedział: choćby wszyscy Cię opuścili ja oddam życie swoje za ciebie, a za chwilę powiedział – nie znam Go, nie wiem o Kim mówisz, nigdy Go nie widziałem. On był jak piasek! Jak piasek – tacy jesteśmy! Każdy, kto buduje na sobie, buduje na piasku.- mówił kardynał Ryś.

Jest już tradycją, że na czwartkową poranną Mszę świętą przy grobie św. Jana Pawła II do bazyliki św. Piotra w Watykanie przybywają Polacy mieszkający i pracujący w Rzymie oraz przybywający w pielgrzymkach do Wiecznego Miasta. Dziś porannej Mszy świętej przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita łódzki – kardynał Grzegorz Ryś. Wśród ponad 50 duchownych uczestniczących w liturgii obecni byli również pochodzący z Archidiecezji Łódzkiej: bp Krzysztof Nykiel – Regens Penitencjarii Apostolskiej oraz bp Piotr Kleszcz OFM Conv. i bp Zbigniew Wołkowicz – biskupi pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.

W homilii kardynał odwołując się do dzisiejszej Ewangelii o budowaniu na skale i piasku odniósł się szerzej do kontekstu ewangelicznego (5,6,7 rozdziału Ewangelii św. Mateusza), gdzie jest mowa o  błogosławieństwach i nowym Dekalogu.  - Ktoś potrafi wypełnić te słowa, są jacyś ochotnicy? Nikt z nas nie potrafi tych słów wypełnić. Każdy, kto by chciał wypełniać te słowa w oparciu o siebie samego, o swoje możliwości, nawet o swoje dobre postanowienia, zapewnienia, każdy wtedy buduje na piasku. – zauważył kaznodzieja.

- Jesteśmy w domu człowieka, który od Jezusa dostał na imię Piotr – czyli skała, ale sam był z natury jak piasek. Na Ostatniej Wieczerzy powiedział: choćby wszyscy Cię opuścili ja oddam życie swoje za ciebie, a za chwilę powiedział – nie znam Go, nie wiem o Kim mówisz, nigdy Go nie widziałem. On był jak piasek! Jak piasek – tacy jesteśmy! Każdy, kto buduje na sobie, buduje na piasku. – tłumaczył hierarcha.

- Nie da się żyć po Bożemu bez mocnej relacji z Bogiem. Jeśli nie mam czasu, żeby Go spotkać, jeśli nie mam czasu, żeby Go słuchać w Słowie, jeśli nie mam czasu, żeby podejść do Eucharystii, żeby Go przyjąć, jeśli  nie mam czasu na Sakrament Pokuty, jeśli nie mam czasu, żeby wejść mocno we wspólnotę Kościoła… jeśli Go nie odnajduję w tych wszystkich miejscach, gdzie On chce być znaleziony, gdzie chce się spotkać - wejść ze mną w mocną, trwałą, żywą relację jeśli nie - to buduję na sobie tzn. na piasku. – podkreślił kard. Ryś.

Kończąc homilię metropolita łódzki powiedział: to nie jest wezwanie Pana Jezusa, żebyśmy przestrzegali sami z siebie niemożliwych do wypełniania przepisów, tylko to jest wezwanie do relacji, która nas uzdalnia do życia Bożego. To jest prawda, którą nam uświadamia Adwent. Pan przychodzi, Pan jest blisko – wejdź z Nim w relację, a zobaczysz także w swoim życiu czyny, które nie wydają się możliwe do spełnienia, ale z Bogiem wszystko jest możliwe! – zakończył.

zobacz także: Nowi łódzcy biskupi pomocniczy przedstawieni Ojcu Świętemu Franciszkowi

Kardynał Grzegorz Ryś wraz z biskupem Piotrem Kleszczem OFM Conv. oraz biskupem Zbigniewem Wołkowiczem uczestniczyli w dniu wczorajszym w audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra w Watykanie, gdzie metropolita łódzki przedstawił Ojcu Świętemu nowych biskupów pomocniczych Archidiecezji Łódzkiej. W najbliższych dniach kard. Ryś będzie uczestniczył w Konsystorzu, który został zwołany przez Ojca Świętego Franciszka celem kreowania nowych kardynałów.

Udostępnij