Rok ŚwiętyRok Święty
Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 207
Kard. Ryś podczas liturgii stacyjnej: jak można podchodzić do Krzyża i całować go, jeśli na zewnątrz mijamy ludzi, którzy są potrzebujący?
Udostępnij

- Chcemy uszanować Mękę Pańską, ale powiedzcie: jak można podchodzić do tego Krzyża i go całować, jeśli na zewnątrz mijamy ludzi, którzy są potrzebujący? Jestem w głodnym, jestem w chorym, jestem spragnionym, jestem obcym, jestem z nagim. Czcicie mnie umęczonego, to zobacz mnie  w innych, to ja jestem! – mówił kard. Ryś.

Poniedziałkowe pielgrzymowanie do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi zaprowadziło pielgrzymów na liturgię stacyjną do kościoła pw. św. Franciszka z Asyżu w Dekanacie Łódź Retkinia – Ruda. Tam Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił kardynał Grzegorz Ryś – metropolita łódzki.

Odwołując się do ewangelicznej sceny sądu ostatecznego metropolita łódzki zauważył, że - Bóg nigdy nie wymaga od nas tego, czego by nam wcześniej nie dał. Najpierw nas hojnie obdarowuje - bez opamiętania, a potem staje przed nami jako ktoś potrzebujący. Dlatego jak Święty Augustyn komentował te naszą Ewangelię to właśnie na to zwraca uwagę: o kawałek chleba, bo jest głodny prosi nas Ten, któremu zawdzięczamy nasze pożywienie. O gościnę prosi nas Ten, kto dał nam całą ziemię na zamieszkanie. Można by postawić takie pytanie - jakim prawem przyjmujesz tyle darów  od Boga, a sam się nimi nie dzielisz? – pytał kaznodzieja.

- Kiedy czytamy tę Ewangelię, kiedy czytamy te wymagania: byłem głodny, a dałeś mi jeść. Byłem spragniony, a dałeś mi pić. Byłem dosłownie obcy - przyjąłeś mnie - to pamiętajmy, że kiedy Pan staje przed nami właśnie jako głodny, spragniony, jako obcy, to najpierw nas obdarował. Wszystko to, co sami posiadamy mamy od Niego. Wszystko to, czym moglibyśmy się podzielić z potrzebującymi, i kiedy się nie dzielimy, to nie jest tylko nie brak wrażliwości na drugiego, tylko to jest najpierw brak wrażliwości na dary Boga ,któreśmy otrzymali!  - tłumaczył metropolita łódzki.

Kończąc homilię metropolita łódzki powiedział, że zaraz po opisie sądu ostatecznego następuje opis Męki Pańskiej, który jest dopełnieniem tego, o czym mówi Chrystus w scenie sądu.  - Zobaczcie, że Męka Pańska pokazuje jak j dosłowna jest ta Ewangelia przez nas odczytana. Byłem głodny, spragniony, byłem obcy, byłem nagi, byłem chory, byłem w więzieniu. No właśnie taki jest Jezus podczas Męki. Macie taki przejmujący krzyż przy ołtarzu - kiedy czytamy tę Ewangelię patrzycie się na niego. Jezus mówi jestem głodny, jestem spragniony na krzyżu - krzyczał pragnę, jestem nagi, był w więzieniu - zanim go powieszono na krzyżu, miał doświadczenie w czasie męki, że jest obcy, bo nawet najbliżsi uczniowie mówili: nie znam go! To jest o Jezusie ta dzisiejsza Ewangelia. To nie jest żadna przenośnia. To nie jest jakaś poezja. To jest bardzo realistyczny tekst, który pokazuje rzeczywiste wybory życiowe Jezusa. Jezus wybrał życie kogoś, kto jest głodny, kto jest spragniony, kto jest nagi, kto jest traktowany jak obcy, kto siedzi w więzieniu, kto zostanie zabity. Jezus wybrał takie życie!- zaznaczył hierarcha.

W kolejnych dniach pielgrzymujący do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych zaproszeni są na liturgię do następujących świątyń:

  • 11.03.2025 – wtorek – par. pw. św. Józefa (Ruda)
  • 12.03.2025 – środa – par. pw. Przemienienia Pańskiego
  • 13.03.2025 – czwartek – par. pw. św. Wojciecha
  • 14.03.2025 – piątek – par. pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego
  • 15.03.2025 – sobota – par. pw. Trójcy Przenajświętszej
Udostępnij
Galeria zdjęć