- Bardzo prośmy Mojżesza, żeby się za nami wstawiał, byśmy w sobie odnaleźli takiego ducha, który w nim był. Byśmy odnaleźli ducha wielkiej miłości, odpowiedzialności, przynależności do Ludu Boga zwłaszcza w takich momentach, kiedy z tego ludu wychodzi grzech – nawet straszny grzech. Byśmy się nie poczuli lepsi od Ludu Bożego, i by nam starczyło sił na podnoszeni rąk do Boga. – mówił abp Ryś.
Dziś podczas porannej Mszy świętej transmitowanej z kaplicy metropolity łódzkiego, ksiądz arcybiskup wskazał na postać Mojżesza, który zakorzeniony w historii Narodu Wybranego wstawia się za swój lud przed Bogiem, gdy ten popełnia grzech bałwochwalstwa.
- Lud Boga dopuścił się wielkiego grzechu. Jego grzech jest jawny. To brzmi tak bardzo aktualnie. Ale także aktualnie brzmi ta pokusa, by się poczuć lepszym od Ludu Bożego I poczuć się jeszcze lepszym – w takim sensie, że – od ciebie wszystko się zacznie, na tobie zbuduje, z ciebie wyprowadzi! Mojżesz odrzuca tę pokusę dla dwóch istotnych powodów. Pierwsza to jest postawa zakorzenienia – popatrz na Abrahama, Izaaka i Izraela. Ten Lud ma już 500 lat i ma w sobie historię świętości, posłuszeństwa i przemiany! Ten Lud nie zaczyna się ode mnie! Bardzo biedny jest człowiek, który uważa, że od niego wszystko się zaczyna. Bardzo biedny jest człowiek nie zakorzeniony. Po drugie Mojżesz jest wielkim wystawiennikiem. W każdej sytuacji buntu grzechu Ludu Bożego – natychmiast wstawia się za niego do Boga. – podkreślił arcybiskup.
zobacz także: Abp Ryś: wiem, że się nie zawiodę się na waszej hojności! – kupmy respiratory dla łódzkiego szpitala!
Dziś po raz pierwszy w transmisji internetowej uczestniczyli także widzowie Telewizji TOYA, która od dziś codziennie będzie transmitować poranne liturgie z domu arcybiskupa Grzegorza.