- Co znaczy popatrzeć Bogu w twarz? Jak zobaczyć Bożą twarz? To pragnienie, które idzie przez wszystkie psalmy, jest pragnieniem wszystkich ludzi pobożnych. Nie mogę popatrzeć Bogu prosto w twarz, bo by mnie to zabiło, ale mogę popatrzeć w lustro, w którym się Bóg przegląda. To jest to lustro – to jest księga Boga, to jest Słowo Boga! To słowo promienieje i daje światło. Jeśli w swoim życiu otwieram się na obecność Boga, na Boże oblicze, którym jest księga Boga, to ono też daje mi światło. - tłumaczył łódzki pasterz.
O Błogosławieństwie Aaronowym z Księgi Liczb, które jest Słowem Boga, w którym jak w lustrze możemy się przeglądać mówił w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi w łódzkiej bazylice archikatedralnej arcybiskup Grzegorz Ryś metropolita łódzki.
- Bóg nam dobrze życzy i jednocześnie w tych dobrych życzeniach przekazuje nam ważną lekcję, gdyż pokazuje nam jakie jest to dobro, którego my tak naprawdę w życiu potrzebujemy. Możemy dziś słuchając błogosławieństwa z Księgi Liczb zadać sobie pytanie: czy rzeczywiście tego samego oczekujemy od Boga, czy my się z Bogiem spotkamy w tych darach, które On chce nam przekazać, którymi On nam błogosławi? – pytał ksiądz arcybiskup.
Metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że pierwsze błogosławieństwo – w Błogosławieństwie Aarona - dotyczy tego, co materialne, tego czego człowiek potrzebuje do życia. Bóg nie tylko mówi, że nam to da, ale też mówi, że chce to dla nas ustrzec, chce to przypilnować. Po to ma człowiek to minimum bezpieczeństwa, by mógł teraz oddać się studiowaniu pisma, by mógł dalej odkrywać Boga – to jest drugie życzenie jakie pada w tym Błogosławieństwie. – dodał arcybiskup.
- Bóg nam życzy i zawraca naszą uwagę na przyjaźń w życiu. Bo światło jakie otrzymujemy od Niego nie jest tylko dla naszego indywidualnego szczęścia, nie jest tylko dlatego, żeby przeżywać je w taki sposób wsobny indywidualistyczny. Człowiek realizuje się w relacjach, w spotkaniach, realizuje się w miłości, dlatego Bóg chce nam błogosławić przyjaźnią w tym nowym czasie. – podkreślił.
Kończąc liturgię ksiądz arcybiskup udzielił wszystkim zebranym w łódzkiej katedrze Błogosławieństwa Aaronowego.