Pierwsza w historii Łodzi Ekumeniczna Droga Światła przeszła w piątek 13 kwietnia br. ulicami miasta i zgromadziła na wspólnej modlitwie duchownych i wiernych Kościoła katolickiego i Kościołów zrzeszonych w łódzkim oddziale Polskiej Rady Ekumenicznej, której przewodniczy ks. Semko Koroza z Kościoła Ewangelicko – Reformowanego.
Przedstawiciele łódzkich Kościołów chrześcijańskich, odpowiedzieli z wielką radością na propozycję metropolity łódzkiego, aby wspólnie przejść przez centrum miasta we wspólnej modlitwie. – Jeszcze kilka lat temu w naszym mieście odbywała się ekumeniczna Droga Krzyżowa, która łączyła wydarzenia biblijne z tradycją, natomiast Droga Światła, która oparta jest w całości o teksty biblijne jest dla nas ewangelików jeszcze łatwiejsze do przyjęcia. – tłumaczy ks. Koroza - duchowny kalwiński.
Via Lucis – Droga Światła znana jest w Kościele od 1988 roku, a za inicjatorów tego nabożeństwa uważa się zgromadzenie księży salezjanów. To oni wzorując się na 14 stacjach Drogi Krzyżowej wyznaczyli 14 stacji paschalnych, które miały miejsce po Zmartwychwstaniu Chrystusa, a o których opowiadają Ewangelie i Dzieje Apostolskie. Nabożeństwo to rozpoczyna się od stacji powstania z martwych Chrystusa i kończy się wydarzeniem Zielonych Świąt, kiedy Zmartwychwstały posyła uczniom zapowiedzianego Ducha Świętego.
Rozważania biblijne do kolejnych stacji wielkanocnego nabożeństwa przygotowywali i odczytywali duchowni łódzkich Kościołów. Każde rozważanie poprzedzone było fragmentem z ewangelii lub dziejów apostolskich.
- Dla nas było wielki zaskoczeniem i wyróżnieniem, że to nabożeństwo rozpoczęło się w Kościele Ewangelicko – Reformowanym, a zakończyło w naszej luterańskiej świątyni. – podkreśla ks. Michał Makula, proboszcz parafii ewangelicko – augsburskiej p.w. św. Mateusza w Łodzi. - Już od kilku tygodni zachęcałem naszych wiernych do uczestnictwa w tej wspólnej ekumenicznej modlitwie na ulicach naszego miasta. Muszę nadmienić, że ta propozycja wspólnej modlitwy spotkała się wśród wiernych z entuzjastycznym przyjęciem. – dodaje.
Zarówno jak przed laty ekumeniczna Droga Kryżowa jak i dziś Droga Światła, połączyła we wspólnej modlitwie: katolików i luteranów, prawosławnych i baptystów, mariawitów i kalwinów oraz metodystów. Wszyscy razem, duchowni i wierni świeccy przeszli przez centrum miasta dając przykład jedności wiary w Zmartwychwstałego Chrystusa, w którego wszyscy uznają za Zbawiciela.
- Gdzie jest współczesny człowiek? – pytał pastor Leszek Wakuła, z Kościoła Chrześcijan Baptystów. – On jest na ulicy, tam można go spotkać. Wiec trzeba nam dziś wyjść z ewangelią - z dobrą nowiną na ulicę, po to, by to Słowo Boże, mogło dotrzeć do współczesnego człowieka, by on mógł je usłyszeć.- podkreśla duchowny.
Pod koniec pierwszej, historycznej Drogi Światła, podziękowanie wszystkim uczestnikom złożył arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś, a końcowego błogosławieństwa udzielił arcybiskup senior Władysław Ziółek, który od katedry łódzkiej uczestniczył we wspólnej modlitwie. Następnie duchowni i przedstawiciele Kościoła katolickiego i bratnich Kościołów chrześcijańskich podpisali wspólnie list, który odczytany będzie we wszystkich świątyniach chrześcijańskich miasta Łodzi oraz okręgu łódzkiego.
- Po raz pierwszy w Polsce, ktoś wpadł na taki pomysł, aby zorganizować wspólną ekumeniczną pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Tym kimś, był oczywiście biskup Ryś. – mówi ks. Semko Koroza - przewodniczący łódzkiego oddziału PRE. - Chcemy pojechać tam razem, aby wspólnie odwiedzić te miejsca związane z naszą wiarą oraz razem się modlić, bo nie możemy jeszcze mówić o wspólnym przeżywaniu sakramentów. Niemniej jednak, razem możemy odnowić nasze przymierze chrzcielne. – dodaje.
Miejmy nadzieję, że Łódzka Ekumeniczna Droga Światła, której inicjatorem był abp Grzegorz Ryś, a współorganizatorami łódzkie Kościoły Chrześcijańskie na stałe wpisze się w ekumeniczny kalendarz Łodzi i stanie się wzorem dla innych diecezji oraz mocnym impulsem do budowania jedności w Polskim chrześcijaństwie.
