Home / Czytelnia / Istota prawa – Bartłomiej Rzeźniczak

Istota prawa – Bartłomiej Rzeźniczak

Suma Teologiczna jako wielkie kompendium wiedzy – spisane przez Świętego Tomasza zawiera w sobie ogromną ilość haseł i rozpraw. Jednym z zagadnień opisywanych w Sumie Teologicznej jest istota prawa.
Prawa posiadającego nie tylko wymiar ludzki,
ale i Boski.
Z tej dychotomii prawa, zostało one poddane wyjaśnieniu, by można było zrozumieć je w pełni, tak jak pozwala na to ludzkie poznanie.
Aby jednak móc wyjaśnić prawo oraz jego istotę, należy się skupić na jego elementach składowych.

Elementami składowymi istoty prawa są:
• zależność (prawa) od rozumu
• jego cel
• jego twórca
• konieczność powszechnego obwieszczenia
Składnikami samego prawa są:
• istota
• poszczególne jego gatunki
• jego skutki

Z tego wyliczenia wynika, że by móc wyjaśnić samo prawo, na początku konieczne jest poznanie jego istoty. Wobec tego w tym ustalonym porządku należy
ją zdefiniować.

Czy prawo przynależy do rozumu?

„Prawo jest to jakaś norma i miara ludzkiego postępowania”.
Na podstawie normy
i miary ludzie kierują się nimi
w codziennym postępowaniu.
Są też przyczynami, dla których człowiek powstrzymuje się od podejmowania pewnych działań, bądź też z ich powodu podejmuje aktywność.
Jako stworzenia rozumne ludzie kierują się rozumem
w swym postanowieniu i działaniu.
Dodatkowo zaś rozum jest miarą i normą każdego ludzkiego postępowania. Gdyż to właśnie w rozumie swój początek bierze każde postanowienie.
Prócz tego, początek jest zarazem miarą jak i normą,
tego co od niego jest zależne.
Na podstawie tego można się zgodzić z tym, że prawo
na pewno jest przynależne do rozumu i nie ma podstawy by sądzić inaczej.

Czy dobro pospólne jest celem podstawowym prawa?

Człowiek działa rozumowo, by osiągnąć stan permanentnej eudajmonii i z tego względu musi kierować się pewną normą i miarą także.
„W dziedzinie zaś postępowania, które jest przedmiotem rozumu praktycznego, pierwszym początkiem jest cel ostateczny”.
Celem ostatecznym ludzkiego życia jest osiągnięcie wiecznej szczęśliwości jak i bycie szczęśliwym.
Z tego powodu można mniemać, iż istnieje
coś takiego, co może do tego stanu prowadzić.
Jak można wywnioskować, prawo jest drogą,
która wiedzie do szczęścia. Ponadto pojedynczy człowiek jest częścią większej społeczności, a społeczność ta częścią wspólnoty, to prawo prowadzi do wspólnego dobra najwyższego.
Prawo też najbardziej się realizuje w tym, że ma
na celu dobro wspólne, toteż prawo ma na celu dobro pospólne.

Czy każdy ma moc prawodawczą?
Prawo ma na celu dobro wspólne, a kierować się
do dobra może wspólnota, bądź ktoś kto występuje
w imieniu tejże wspólnoty.
Z tego też względu moc ustanawiania prawa należy
do wspólnoty lub wytypowanego przez nią członka.
Taki stan rzeczy powoduje, iż ten kto ma na względzie wcześniej wymieniony cel ten sprawuje kierownictwo nad wspólnotą.
Czy powszechne obwieszczenie prawa należy do jego istoty?

Prawo jako miernik i norma jest nadawane ludziom. Jednakże by mogło zostać przyjęte i poznane jako wyznacznik normy i miary musi zostać podane
do publicznej widomości. Inaczej, gdy nie zostanie publicznie ogłoszone nie ma mocy wiążącej
i następstwem tego nie może kierować ludzi do dobra wspólnego.
Z tego też względu musi ono dotrzeć do ludzi, którzy winni według niego normować swe postępowanie. Jednakże warunkiem koniecznym by mogło ono zostać przyjęte, jest jego publiczne obwieszczenie, dodatkowo musi ono być przedłożone ogółowi przez tego
kto sprawuję pieczę nad wspólnotą.
Po ukazaniu pokrótce istoty prawa można przejść
do wyjaśnienie samego zagadnienia prawa.
Przede wszystkim wymagane jest opisanie różnych rodzajów prawa, które istnieją.
Tymi istniejącymi rodzajami prawa są:
• prawo wieczne
• prawo naturalne
• prawo ludzkie
• prawo Boskie
W związku z rozróżnieniem czterech różnych gatunków prawa, należy każdy z rodzajów poddać szczegółowemu omówieniu.
Pierwszym z wyżej wymienionych praw – jest prawo wieczne, to też jako pierwsze zostanie ono omówione.

Istnienie prawa wiecznego

Prawo jest wytyczną rozumową kogoś kto sprawuje rządy nad wspólnotą.
W wiekach średnich nie było wątpliwości,
że doskonałą wspólnotą jest cały Lud Boży, rozumiany jako cała ludzkość. Jasno z tego wynika, że tym kto sprawuje nad nią pieczę jest sam Bóg.
Oczywiście analogicznie można ten schemat odnieść do ówczesnych państw, których mieszkańcy stanowili wspólnoty. Jednakże powracając do koncepcji Populi Dei, widoczna jest działalność Boskiej opatrzności kierującej światem. Wszystko też jest kierowane wedle nieskończonego i doskonałego pomysłu Boga.
Pomysł istniejący w Bogu (w rozumie Boga) jest sensus stricte prawem. A ponieważ w Bogu
nic nie powstaje w czasie gdyż jest wieczny, to i prawo
na mocy tego jest wieczne.
Ale czy jako pomysł Boga jest najwyższym pomysłem?
W Bogu był (a dokładniej rzecz ujmując jest) zamysł
w jaki sposób Jego poddani mają działać.
Jako, że Bóg jest Stworzycielem wszechrzeczy
i stworzył wszystko przez Swą nieskończoną mądrość. Mało tego zamysł rzeczy, które miały zostać stworzone stał się sztuką.
To powoduje, że pomysł mądrości Boga, która wszystko porusza winien być nazywany sztuką,
a dodatkowo celowość wszystkich rzeczy poruszanych przez mądrość ma wszelkie znamiona by była prawem. Czyli prawo wieczne jest pomysłem Bożej mądrości
gdy nadaje kierunek wszelkiej czynności i poruszeniu.
Jednakże czyż ten wspaniały pomysł mądrości Boga
jest zanany wszystkim?
Prawo wieczne jest zamysłem samego Boga, więc
dla ludzi z krwi i kości jest ono niepoznawalne w swej czystej formie.
Takie jakie jest mogą poznać tylko święci gdyż to oni mogą i będą oglądać Boga w Jego istocie. Jednakże każdy człek może poznać prawo wieczne przez jego emanacje.
Bowiem poznawanie prawdy jest emanacją
(o różnym stopniu nasilenia) prawa wiecznego.
Z tego powodu znajomość prawa wiecznego istnieje, ale różnej jakości.
Ale prócz tylko prawa wiecznego istnieją inne rodzaje prawa. Czy one pochodzą od niego czy też nie są pochodnymi?
Jak już wcześniej zostało wspomniane prawo wieczne jest w rozumie Stwórcy, w związku z tym jest jako prawo pierwsze. Pozostałe prawa są już kolejnym poziomem pochodnym, i skoro znajdują się w doskonale poukładanym umyśle to znaczy tyle co to, że faktycznie pozostałe prawa pochodzą od prawa wiecznego. Gdyż zostały przez nie poruszone, tak jak arystotelesowski pierwszy poruszyciel porusza rzeczy nieruchome.
Pozostaje jeszcze kwestia podległości rzeczy koniecznych i wiecznych prawu wiecznemu.
Skoro prawo wieczne to pomysł rządów Boga,
to wszystko co podlega pod Boskie rządy podlega również prawu wiecznemu. To co zaś nie podlega pierwszemu nie podlega drugiemu.
Święty Tomasz podaje przykład: to co ludzie stwarzają podlega prawu ludzkiemu, to zaś co jest ich istotą
już nie podlega. Tak samo to co stworzone przez Boga podlega prawu wiecznemu, natomiast jego istota i natura już też nie.
Skoro już został wspomniany „ludzki przykład” podległości prawu, należy zapytać czy to co ludzkie podlega prawu wiecznemu?
Prawu wiecznemu można podlegać na dwa sposoby. Pierwszy sposób to podążanie drogą cnoty i pobożności. Dobrzy ludzie, cnotliwi i pobożni podlegają prawu wiecznemu w sposób doskonały, gdyż postępują idealnie według niego.
W tym przypadku spraw jest prosta do przedłożenia.
Jednak co z tymi, którzy są źli? Zdrowy rozsądek podpowiada, że ci nie podlegają prawu wiecznemu,
bo są źli.
Tak jednak nie jest. Co prawda jako twory Boskie podpadają pod to prawo, to ich postępowanie nijak się ma do tego prawa. Ich uległość wobec tego prawa
jest znikoma, wiec by ten stan rzeczy zmienić nakładane są na nich kary przez Boga, by już więcej nie czynili źle
i nawrócili się do pożądanego poddania się prawu wiecznemu.
Pozostaje jeszcze kwestia podległości przyrodnich bytów naturalnych.
Stworzenia nierozumne, nie mogą być poruszane
przez same siebie, tylko przez inne rzeczy.
Z tego względu Bóg kieruje całą stworzoną przez Siebie naturą. Wdraża w nią zasady poprawnego postępowania.
Tak z tego powodu wszystek ruch, przemiana, postępek
w naturze podlegają prawu wiecznemu.
Mimo że poruszana przez Boga natura nie jest świadoma bycia poruszaną, w przeciwieństwie
do stworzeń rozumnych.
Podsumowując, prawo wieczne istnieje jako pomysł mądrości Bożej w rozumie Boga. Pochodzą od niego inne rodzaje prawa, natura i sprawy ludzkie są też
mu podporządkowane.
Natura Boga i Jego istota nie podlegają mu,
ale wszystko co zostało przez Boga stworzone tak. Jest znane wszystkim w różnej jakości, ale tylko Bogu
i świętym takie jakie jest w swej istocie.

Istnienie prawa naturalnego?

Prawo jako miara i norma, może być w kimś w dwojaki sposób. Po pierwsze jest w osobie wyznaczającej miary
i normy. Jest też w kimś normowanym i mierzonym, gdyż jest o tyle formowany i mierzony, o ile ma w sobie coś
z normy i miary.
Normy i miary nadaje Bóg, z tego względu wszystko
co jest poddane opatrzności Boskiej, jest mierzone
i normowane przez prawo wieczne.
Tym, co podlega opatrzności Boskiej są istoty rozumne.
Ma to stworzenie udział w opatrzności gdyż samo siebie opatruje i także inne istoty. Z tego powodu ma ona udziałowo istniejące w niej prawo wieczne. To powoduje, że ma ona skłonności do należytego działania oraz celu.
I to właśnie udziałowo istniejące w stworzeniu prawo wieczne staje się prawem naturalnym.
Prawo naturalne, to jakby światło rozumu naturalnego, powodujące, że możliwe się staje odróżnianie dobra od zła. Czyli wdrożenia w istotę (człowieka) światła Bożego.
Reasumując prawo naturalne to istniejące udziałowo
w ludziach prawo wieczne.
Ale czy możliwość rozróżniania dobra od zła na mocy prawa naturalnego jest sprawnością?
Jako twór rozumowy nie, jest jednak ono czynem
i tym co jest czynione. A skoro sprawność jest czynem
to prawo naturalne nie może być sprawnością. Ale rozum może pomyśleć o przykazaniach prawa naturalnego,
a one niekiedy są w nim jako jego(nieczynna) sprawność, dzięki której może on o nich rozmyślać. Z tego wynika,
że jednak prawo naturalne jest sprawnością. Jednakże tak jak w naukach czysto spekulatywnych, zasady które są nie do udowodnienia nie są samą sprawnością tych zasad, ale są zasadami, których sprawność dotyczy.
Jak już wyżej zostało wspomniane prawo naturalne zawiera twór zwany przykazaniem. Tylko, że nie jest wiadome ile przykazań jest.
Rozum praktyczny kieruję się ku dobru, to jego pierwsza zasada. A jak widomo dobro to czego wszyscy pożądają. Zatem pierwsze przykazanie prawa naturalnego brzmi: Dobro należy czynić i dążyć do niego, a zła unikać.
Na tym przykazaniu opierają się pozostałe przykazania prawa naturalnego. A odnoszą się do nich tak by wszystkie inne nakazy unikania i czynienia w naturalny sposób będą uznawane przez rozum praktyczny jak dobre dla istoty ludzkiej.
Powiedziane zostało, że przykazania prawa naturalnego każą zmierzać ku dobry w naturalny spsoć. Jak wiadomo, to co pomaga kroczyć ku dobru to cnota. Jednakże czy każda cnota i cnotliwy uczynek wynikają
z prawa naturalnego?
O postępowaniu cnotliwym można mówić też
w dwojaki sposób.
Mianowicie, jeśli uczynki cnotliwe są cnotliwe,
po drugie jeśli są umieszczone we właściwych sobie „gatunkach”.
Skoro mowa o cnotliwych uczynkach, o ile są cnotliwe
to wszystkie należą do prawa naturalnego.
Do praw natury należy to wszystko do czego człowiek
ma naturalne skłonności. Jako, że dusza człowiecza
jest naturalną formą człowieka, to naturalne jest postępowanie według rozumu – czyli postępowanie cnotliwe.
Z tego względu z prawa naturalnego człowiek
ma spełniać wszelkie uczynki cnót.
Pozostaje jeszcze kwestia jedności prawa naturalnego
dla każdego.
Gdy chodzi o zasady ogólne rozumu spekulatywnego
i praktycznego, ta sama prawda (poprawność myślenia)
jest taka sama dla wszystkich.
W przypadkach szczegółowych poprawność może
nie być znana wszystkim w równym stopniu.
Podsumowując prawo naturalne to udział w prawie wiecznym w człowieku.
Jest ono w przypadkach ogólnych jedno
dla wszystkich, w przypadkach szczegółowych nie.
Zawiera jedno przykazanie główne, na którym opierają się inne.

Istnieje prawo ludzkie

Powiedziane zostało, że prawo to wytyczna rozumu praktycznego. Z tego powodu konieczne jest aby rozum ludzki, opierając się na nakazach prawa naturalnego, jakby
na zasadach ogólnych w postaci wniosków wydawał partykularne rozporządzenia porządkujące sprawy międzyludzkie. Te właśnie rozporządzenia są prawem ludzkim. Oczywiście muszą przy tym być zachowane pozostałe istoty prawa.

Istnieje prawo Boskie

Do pokierowania ludzkim żywotem potrzebne jest,
prócz prawa naturalnego i ludzkiego prawo Boskie.
Człowiek skierowany jest do celu przewyższającego jego obecną egzystencję
i bez prawa Boskiego
nie interesował by się nim. Z powodu, że prawo ludzkie nie obejmuje tego celu swą mocą. Dodatkowo, skierowanie do tego celu przekracza jego naturalne możliwości. Ludzkie oceny są niepewne
i relatywne.
Z tego powodu by człowiek wiedział, co ma czynić,
a czego unikać, to musi istnieć prawo Boskie pewne
i nieomylne.
Prawo ludzkie nie może wyrokować w sprawach wewnętrznych człowieka, z tego powodu konieczne jest prawo Boskie. Ludzkie prawo nie zdoła okiełznać wszelkiego zła. By żadne zło nie pozostało bez kary
to musi istnieć prawo Boskie, wymierzające kary.

Skutki prawa

Prawo istotnie czyni ludzi dobrymi. Prowadzi ono
do cnoty, a cnota jak była już mowa wyżej z mocy prawa naturalnego jest dobra. Dodatkowo, o ile ten kto nadaje prawa działa w sposób przemyślany mając na względzie dobro wspólne, zgodne z boską sprawiedliwością
to wtedy prawo czyni ludźmi dobrymi. Natomiast gdy
te cele nie przyświecają, to prawo nie czyni ludzi istotnie dobrymi, ale tylko dobrymi pod pewnym względem.

Po zapoznaniu się z poszczególnymi elementami prawa i jego istoty można zrozumieć czemu zagadnienie to znalazło się w Sumie Teologicznej i dlaczego jest ono tak ważne.
Na prawo składa się wiele czynników, które
po złączeniu w jedną całość dają pełny obraz skomplikowania i ponad czasowej konieczności jego istnienia.
Bartłomiej Rzeźniczak

Scroll To Top