„Denerwowałem się na rodziców, że nie dają mi do zabawy, jak innym dzieciom, pistoletu” – zdradził swoim parafianom ksiądz Ireneusz. Proboszcz parafii Świętej Rodziny dodał, że z biegiem czasu zrozumiał mądrość swoich rodziców, którzy nie chcieli wprowadzać syna w dorosłość z bronią w ręku. Na tym wyznaniu Ojciec wspólnoty parafialnej zbudował piękne podziękowanie za trud przygotowania jasełek. Młodzież, której na co dzień towarzyszy ksiądz Marcin i Siostry Honoratki, została nagrodzona gromkimi brawami.
Chłopaki i dziewczyny z duszpasterstwa celowo postanowili osadzić akcję jasełek nie 2000 lat temu, ale w czasach współczesnych, podczas wojny w Ziemi Świętej. Scenografia przedstawiała zniszczone domy na Bliskim Wschodzie. Zdecydowaliśmy się, jak powiedział Antek, na brawurową scenę bitwy odegranej w przez chłopców z szkoły podstawowej, ale nie zabrakło też wzruszającej mowy żołnierzy, którzy ubolewali nad rzekomą koniecznością wojen i oglądania śmierci swoich przyjaciół.
Spotkania organizacyjne były poprzedzone wieloma rozmowami, w czasie których teologicznie pogłębiliśmy chrześcijańską Tajemnicę Bożego Wcielenia – powiedział Gabryś, lektor z parafii. Na spotkaniach stawiano trudne pytania, jak np. sens prowadzonych wojen, skoro narodził się Książę Pokoju. Młodzież samodzielnie przygotowała plan wydarzeń, organizowali próby, uczyli się operowania światłem, schola dobierała adekwatne do scen kolędy. Trud był potrzebny, aby przygotować wydarzenie stanowiące podziękowanie dla rodziny parafialnej, która chętnie włącza się w inicjatywy grupy młodzieżowej EL RETKINIO. Parafianie chętnie wspierają chłopców i dziewczyny, aby możliwe było realizowanie pomysłów i marzeń młodzieży. Dlatego z młodzieńczym zapałem młodzież przygotowuje i rozdaje sianko, zestawy z kredą i kadzidłem na Trzech Króli, a starsi ministranci chodzą po blokach i pytają mieszkańców, czy następnego dnia przyjmą wizytę duszpasterską.
Na koniec styczniowego spotkania, zgromadzeni usłyszeli od młodzieży – „to nie jest nasze ostatnie słowo”. Miejmy nadzieję, że w następnym takim wydarzeniu będziemy uczestniczyć już w wybudowanym nowym kościele.