- Nie można stać w takim „duchowym rozkroku”! Trzeba się opowiedzieć albo po stronie kłamstwa, albo po stronie prawdy! Jezus mówi, abyś był zimny, albo gorący. Postawa letnia jest nie właściwa. – mówił bp Piotr Kleszcz.
Dzisiejszej – pierwszoczwartkowej - Mszy świętej celebrowanej w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Kleszcz OFM Conv. – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej. Już od wielu lat w każdy pierwszy czwartek miesiąca przez wstawiennictwo św. Józefa kaliskiego zanoszona jest modlitwa w intencji rodzin oraz obrony życia poczętego. Co miesiąc w sanktuarium gromadzą się cale rodziny, by zawierzyć swoją codzienność Bogu przez wstawiennictwo Świętego Opiekuna Jezusa i Maryi.
W homilii biskup Piotr odwołując się do dzisiejszych czytań biblijnych zachęcił zebranych w Narodowym Sanktuarium św. Józefa, aby zatrzymali się nad tematem kłamstwa. – czym jest kłamstwo? – pytał hierarcha. - Wiemy o tym, że kłamstwo jest to świadome wprowadzanie kogoś w błąd, lub podpowiadanie faktów, które nie są zgodne z rzeczywistością. Niektórzy dzielą kłamstwo na takie wielkie kłamstwa i na takie kłamstewka – nazywając jest takim koloryzowaniem, by umniejszyć wagę kłamstwa. Jeszcze inni mówią o kłamstwach w afekcie – kiedy ktoś przyciśnie cię do muru – nie wiesz co odpowiedzieć, coś przychodzi ci do głowy i wychodzi ci jakieś kłamstwo. Jak tego nie odkręcisz to, kłamstwo do kłamstwa i pojawia się taka lawina kłamstwa, i trudno potem człowiekowi żyć w prawdzie! – zauważył duchowny.
- Są kłamstwa, które sprowadzają śmieć. Jeśli komuś podasz informację, że dane grzyby, to grzyby jadalne, no to uśmiercisz człowieka. Jeśli pokarzesz komuś niewłaściwą drogę i ktoś pójdzie w kierunku przepaści, to kłamstwo to sprowadza śmierć! Jeśli komuś powiesz, że narkotyki są nieszkodliwe, to wprowadzisz człowieka w taki stan, że nie ma już odwrotu. – tłumaczył kaznodzieja.
- Niektórzy bagatelizują kłamstwo bawiąc się nim spłycają jego szkodliwość. Ojcem kłamstwa jest szatan, a ojcem prawdy jest Jezus. Jezus sam o sobie powiedział – ja jestem Prawdą! Chodzi o to, żebyśmy roztropnie przekazywali prawdę, bo wiecie o tym, że Pan Jezus powiedział – nie rzucajcie pereł przed świnie, a więc myślę, że nie powinniśmy mówić tego, co wiemy, ale wiedzieli co mówimy. Byśmy zastanowili się do kogo, co możemy powiedzieć. Jeśli wiemy, że ktoś zrobi zły użytek z tej prawdy, która mu przekażemy, a może on nie jest gotowy na przyjęcie tej prawdy, to czasem lepiej zamilknąć. Niezwykle ważna jest roztropność. – podkreślił bp Kleszcz.
Odwołując się do teologii moralnej hierarcha wskazał na trzy rodzaje fałszywego sumienia: sumienie szerokie – które może wyobrażać takie sito z dużymi dziurami, przez które przelecą wielkie kamienie, wielkie grzechy – kiedy człowiek się usprawiedliwia. Drugim przykładem sumienia jest sumienie wąskie – sito z drobnymi dziurkami – wszystko się blokuje – nic przez sito nie przelatuje – człowiek nie potrafi kochać, a zatrzymuje się w pewnym momencie i sumienie nie pozwala mu nic zrobić – stoi w miejscu. Jest jeszcze sumienie faryzejskie – gorsze od tych dwóch poprzednich. Wyobraża je sito, w którym są takie duże dziury, a w niektórych miejscach małe dziurki – tak jak człowiekowi wygodnie. Człowiek potrafi bardzo łatwo się usprawiedliwiać – nawet jest jakiś potężny grzech, a czasem przyczepia się do szczegółów. Najlepiej zwracać uwagę komuś innemu, tylko nie sobie! – zauważył hierarcha.
Sanktuarium św. Józefa Kaliskiego jest kościołem kolegiackim pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, podniesionym w 1978 roku przez papieża Pawła VI do godności bazyliki mniejszej. Jej historia sięga XIII–XIV wieku.







