Orszak Trzech Króli w ŁodziOrszak Trzech Króli w Łodzi
Autor: Archidiecezja Łódzka
Wyświetleń: 1990
Abp Ryś: Liturgia to nie jest teatr | Msza Święta Wieczerzy Pańskiej w Archikatedrze Łódzkiej
Udostępnij

- Liturgia to nie jest teatr. My tu nie chcemy odgrywać tego, co zrobił Pan Jezus. Liturgia jest zbiorem mocnych słów i znaków - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej.

Wielki Czwartek rozpoczął Triduum Paschalne Męki i Zmartwychwstania Chrystusa Pana. Eucharystię upamiętniającą Ostatnią Wieczerzę celebrował abp Grzegorz Ryś w Bazylice Archikatedralnej w Łodzi. – To jedyny taki czas w roku, niewątpliwie najważniejszy, niewątpliwie najpiękniejszy. Wejdźmy już w ten czas z wdzięcznością, że Pan nam go daje i wszystko, co będziemy przeżywać przez te dni niech nas prowadzi do tego wyjątkowego dialogu, który nas czeka w noc Wigilii Paschalnej, dialogu, który chce przeprowadzić z nami nasza Matka – Kościół – mówił na wstępie metropolita łódzki.

Podczas homilii abp Ryś odniósł się do 11 rozdziału 1 Listu św. Pawła, w którym znajduje się najstarszy opis ustanowienia Eucharystii, a dokładniej, do polecenia Pana Jezusa: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Rozważając to drugie czytanie liturgii słowa, metropolita łódzki zauważył, że św. Paweł zwraca uwagę, że wiele naszych czynów może nie stanowić wypełnienia woli Chrystusa. – Mimo tego, że wypowiedziano słowa konsekracji, zebrani przyjęli Komunię św., Paweł mówi, że tego nie można nazwać spożywaniem Wieczerzy Pańskiej. Dlatego, że ci, którzy się zeszli, mając szacunek dla chleba i wina, które są konsekrowane, to kompletnie nie zważają na to Ciało Chrystusa, którym jest Kościół. Wchodzą na Wieczerzę Pańską podzieleni i wychodzą z niej podzieleni, a sama celebracja zamiast ich do siebie zbliżać, to jest raczej demonstracją podziałów między nimi - wyjaśnił duchowny.

Abp Ryś powiedział, że ostatnie zdanie rozważanego fragmentu zaskakuje, gdyż stanowi o tym, że spożywając Ciało i Krew Chrystusa, głosimy Jego śmierć. – Mogłoby się wydawać, że ogłaszanie śmierci Jezusa Chrystusa dokonuje się przede wszystkim przez przepowiadanie, że tą przestrzenią głoszenia śmierci Jezusa Chrystusa jest kazanie, jest słowo. Paweł mówi, że tym momentem głoszenia śmierci i zmartwychwstania Pana jest przyjmowanie Jego Ciała i Krwi – tłumaczył abp Ryś.

W dalszej części homilii metropolita łódzki wyjaśnił, że fragment 1 Listu do Koryntian umacnia w przekonaniu, iż spożywanie podczas Eucharystii wiąże się ostatecznie z tworzeniem wspólnoty. – Zbawienie nie jest kwestią twojej indywidualnej przemiany. Nawrócenie nie jest tylko indywidualnym procesem. Nawrócenie prowadzi do zmiany relacji, że zbliżasz się do ludzi, z którymi zostałeś rozporoszony przez zło. Zbawienie jest przede wszystkim wyprowadzeniem. Jezus umarł, żeby wszystkie rozproszone dzieci Boga zgromadzić w jedno i dlatego nie ma mocniejszego głoszenia Męki Pana niż znak rzeczywistej chrześcijańskiej wspólnoty. Można mówić o śmierci Jezusa godzinami, a można pokazać jej moc, zapraszając kogoś do realnej chrześcijańskiej wspólnoty, gdzie ktoś wejdzie i zobaczy ludzi, którzy się naprawdę kochają, którzy potrafią sobie przebaczyć – mówił pasterz łódzki.

Na zakończenie abp Ryś odniósł się  do mandatum, czyli obrzędu w czasach dawnych praktykowanego w sposób prywatny, ale budującego realną wspólnotę. – Liturgia to nie jest teatr. My tu nie chcemy odgrywać tego, co zrobił Pan Jezus. Liturgia jest zbiorem mocnych słów i znaków. Będzie ten znak, jeśli będziecie mieli pragnienie go przeżyć, że Jezus umywa wam nogi – podsumował metropolita łódzki.

Po homilii odbyło się mandatum – obrzęd obmycia nóg. Jest to odniesienie do wydarzenia podczas Ostatniej Wieczerzy, kiedy Jezus obmywając uczniom nogi, dał przykład pokory do naśladowania i przykazanie wzajemnego miłowania.

Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament przeniesiono do miejsca adoracji.

Msza Wieczerzy Pańskiej, rozpoczęta znakiem krzyża, daje początek szczególnej liturgii, która trwa cały Wielki Piątek, Wielką Sobotę aż po Niedzielę Wielkanocną, gdy zakończy się błogosławieństwem. Wydarzenie to upamiętnia ustanowienie sakramentu Eucharystii i Kapłaństwa.

Jutro, w Wielki Piątek, o godz. 8.00 odbędzie się Ciemna Jutrznia, czyli modlitwa brewiarzowa, której treść jest szczególna, dostosowana do czasu oczekiwania na śmierć i zmartwychwstanie. Liturgia na cześć Męki Pańskiej rozpocznie się o godz. 18.00.

 

Udostępnij
Galeria zdjęć