Spotkanie z Gościnnym Asteriem i Obelixe rozpoczęliśmy od wyprawy do parku, gdzie podzieliliśmy się na dwie drużyny. Każdej drużynie towarzyszył jeden ze słynnych Galów, których plastyczne wyobrażenia musieliśmy ułożyć w postaci puzzli. Naszym zadaniem było dotrzeć do „wioski Gallów” poprzez przejście przez różne próby i rozwiązując po drodze niezwykłe zagadki.  Pierwsze trudne pytanie odnosiło się do tego, w jaki sposób Asterix mając tylko jedno miejsce w swojej łodzi może przetransportować na drugi brzeg Loary wskazane rzeczy/ zwierzęta;  Następnym zadaniem było przejście każdego z nas przez „ścieżkę strachu”, by dowiedzieć się czy Gallowie na pewno są tak dzielni jak o nich piszą , czy jednak czegoś się boją -  z zawiązanymi oczami - całą drużyną przemierzaliśmy przygotowany tor przeszkód oraz szukaliśmy w przygotowanych pojemnikach „mokrych żab” oraz „oczu jaszczurki”. Nieco więcej skupienia wymagało od nas kolejne zadanie logiczne, którego głównym bohaterem był dobrotliwy lecz mniej bystry Obelix. Potem okazało się, że Gallowie mają problemy ze sprawnym komunikowaniu się - rysowanie portretu Asterixa z zawiązanymi oczami według wskazówek jedynego widzącego mieszkańca wioski okazało się nie lada wyzwaniem. Ostatnim, najważniejszym, zadaniem było ułożenie skomplikowanej rozsypanki i zapamiętanie jak największej liczby informacji na temat Rene Goscinnego, twórcy komiksu o dzielnym Gallu oraz przygodach sympatycznego Mikołajka. Obie grupy przygotowały też okrzyk sławiący dzielnych Gallów. Pierwsza grupa przygotowała zawołanie „ Asterix i Obelix to dwaj przyjaciele, którzy wciąż wcinają buły z francuskim serem”, a grupa druga „Asterix i Obelix są bardzo super, mieszkają we Francji i jedzą cebulową zupę”.

Po krótkim czasie spędzonym w wiosce Galów postanowiliśmy wyruszyć na wyprawę po Francji. Z okrzykiem na ustach - Vive la France! – wyruszyliśmy w drogę. Jak to w podróży, kluczowym zadaniem stało się zaplanowanie trasy. W tym celu podzieleni zostaliśmy na cztery drużyny, z których każda otrzymała atlas świata. Przy jego pomocy zaplanowaliśmy przez jakie kraje europejskie musimy się przedostać by dotrzeć do Francji. Każda z drużyn starała się obrać jak najkrótszą drogę. Kiedy już trasa została zaplanowana, rozpoczęliśmy podróż. Wyobraźnia pozwoliła nam dostać się na pokład samolotu a nim poszybowaliśmy do krainy sztuki i mody. Francja przywitała nas wspaniałymi widokami – na fotografiach podziwialiśmy Wersal, Wieżę Eiffla, Katedrę Notre Dame oraz Łuk Tryumfalny. Dech zapierały nam w piersiach odgłosy tętniących życiem ulic i chodników.

Kiedy już nacieszyliśmy nasze oczy pięknem Paryża postanowiliśmy wszystkie swoje wrażenia spisać. W tym celu każda z drużyn wylosowała dla siebie kopertę. Jak się później okazało były w niej puzzle ilustrujące francuskie zabytki. W pierwszej kolejności tworzyliśmy swoje pocztówki z puzzli, a następnie wypełnialiśmy je treścią. Każda historia pobytu we Francji była inna, ale też w każdej Paryż jawił się jako barwne miejsce, w którym można spotkać zabawnych i inspirujących ludzi. Kiedy pocztówki zostały wysłane nadszedł czas pożegnania się z Francja, jednak nie na długo. Po powrocie z „podróży”, pełni wrażeń i z głową pełną wiedzy wzięliśmy udział w quizie „Vivala France” dotyczącym znajomości Francji. Rozstrzygnięcie kto wygrał było rzeczą niemożliwą, gdyż każdy z zespołów wykazał się ogromem wiedzy. Ku radości wszystkich uczestników zajęcia zakończyło wspólne budowanie Wieży Eiffla z plastikowych korków, obowiązkowo w we francuskich barwach narodowych. Kolejny raz nauka przez zabawę „nie poszła w las”.

Jako, że Paryż słynie z francuskiego szyku nasza kolejna wyprawa do stolicy światowej mody wiązała się z odwiedzinami u najsłynniejszej francuskiej projektantki Coco Chanel. Aby bliżej poznać sylwetkę autorki małej czarnej zostaliśmy zaproszeni do rozwiązania krzyżówki, która była źródłem wiadomości o pracy i twórczości Coco Chanel. W ten sposób bohaterka zajęć nie była już dla nikogo tajemniczą postacią.

Na kilka godzin nasza świetlica zamieniła się w pracownię, a uczestnicy zajęć w projektantów. Każde z nas wykonało autorskiego pomysłu nakrycie głowy. W projektach nie brakowało awangardowych rozwiązań. Kiedy wszystkie projekty były już zrealizowane, przyszła pora na prawdziwy pokaz mody. Na wybiegu królowały pawie pióra i kokardy. Każdy kapelusz był inny, każdy przykuwał wzrok swoją oryginalnością. Bawilismy się wyśmienicie kreując modowe dzieła sztuki. Na zakończenie odbył się konkurs na najlepsze nakrycie głowy. W tym celu wzięliśmy udział w tajnym głosowaniu. Trudny był to wybór, jednak udało się wytypować zwycięzcę. Szczęśliwy projektant w nagrodę zaprezentował w całej swojej okazałości zwycięski kapelusz z nonszalancją przechadzając się po wybiegu. Francja kolejny raz rozkochała nas w sobie.

Zajęcia odbyły się w ramach programu „Dożywianie z Carrefour”.