In order to view this object you need Flash Player 9+ support!

Get Adobe Flash player

Powitanie | Podziękowanie | Homilia Arcybiskupa | Modlitwa | Galeria

Obraz Matki Bożej Miłosierdzia
w kościele przy Klasztorze Sióstr Bernardynek


Podziękowania

Oto mamy przed sobą ukoronowany obraz Matki Bożej Miłosierdzia. Myślę, że wszyscy z głębi serca pragniemy teraz powiedzieć: Bogu niech będą dzięki. To wszystko ku chwale Maryi, która tu modli się z nami, wyprasza nam łaski i prowadzi nas do Boga.

Mamy zarazem świadomość, że Bóg działa poprzez człowieka. Nie mamy wątpliwości, że siostra Franciszka Wierzbicka, w swoim czasie, malowała kopię cudownego obrazu z Ostrej Bramy wszystkimi danymi jej talentami i całym swoim sercem tak, by wizerunek MB z kopii przemawiał do nas z tą samą mocą i głębią, jak z oryginału. Później, w swoim czasie, duchowa spadkobierczyni "Matusi", Matka Krystyna i ks. Arcybiskup, jako kapelan Sióstr, zrobili wszystko, by MB Miłosierdzia przejęła patronat nad tym kościołem. Dotychczasowy patron, św. Stanisław Kostka, za życia na ziemi wielki czciciel Maryi na pewno z radością ustąpił Jej miejsca. A w ostatnim czasie, przynajmniej przed rokiem, Matkę Krystynę (obecnie Wikarię w Klasztorze) nawiedziła myśl, by naszą MB ukoronować, czyli (jak by to powiedział nasz rekolekcjonista ks. Władysław Łojan), by przyozdobić jej oblicze diademem naszej miłości. Wszystko po to, byśmy uczynili Ją królową naszych serc, niezawodną Przewodniczką na drodze do pełnej komunii z Jej Synem. Tę myśl w pełni poparła obecna przełożona w Klasztorze, Matka Józefa. To pragnienie naszych Sióstr, gdy zostało ujawnione naszemu Arcybiskupowi, stało się również jego pragnieniem i wkrótce myśl o koronacji szybko zaczęła się materializować. Projekt korony, nieustannie konsultowany z Siostrami, zwłaszcza z Matką Krystyną, wykonała zaprzyjaźniona z naszym Klasztorem, artystka-plastyczka Joanna Stefańska z Warszawy. Koronę wraz z różanym półksiężycem z całym kunsztem złotniczej profesji wykonał nasz łódzki jubiler Michał Golla. Wszystkie swoje rzemieślnicze talenty wykorzystał p. Bolesław Tokarczyk, by korona oraz różany półksiężyc dobrze się trzymały na obrazie, a sam obraz bezpiecznie spoczywał na wykonanej specjalnie do koronacji sztaludze. Pan Bolesław Madaliński zrobił wszystko, aby osobiście, podarowanymi przez siebie kwiatami nasz kościół na uroczystość koronacji jak najpiękniej przyozdobić. Wreszcie, ks. Władysław Łojan, proboszcz pobliskiej parafii Matki Odkupiciela w Łodzi przez trzydniowe rekolekcje duchowo przygotowywał nas do koronacji. Włożył w to całe swoje kapłańskie serce i ujawnił swoją wielką miłość do Maryi. Dziękujemy wszystkim za to z całego serca, bo dawali budujące świadectwo, że swoje dzieła czynią ku chwale Boga i Maryi.

Wymieniłem tu tylko niektórych współtwórców dzisiejszej uroczystości, którzy reprezentują dużo większe grono osób ofiarnie zaangażowanych w to dzieło. Myślę tu także o tych, którzy składali wota dla MB. Zostały one niemal wszystkie wykorzystane do wykonania koron i różanego półksiężyca. Dlatego pragnę podziękować wszystkim bez wyjątku, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, że mamy dzisiaj obraz MB udekorowany koronami.

Księże Arcybiskupie, nasz łódzki Metropolito! Dziękujemy Ci, żeś swój jubileuszowy dzień poświęcił na ukoronowanie MB w naszym kościele. Ty najlepiej to wiesz, jak wiele czasu spędzają Siostry w tym kościele, przed tym obrazem, modląc się między innymi codziennie za cały Kościół święty, za papieża, biskupów i kapłanów. Gdy 15 marca 1980 r. Kościół łódzki dowiadywał się, że ma nowego biskupa pomocniczego Władysława Ziółka, Siostry w tym czasie zanosiły do Boga swoją południową modlitwę. Uradowały się tą wieścią, ale obawiały że zabiorą im teraz kapelana. Pozostałeś jednak tu, nawet wtedy, gdy wyprowadziłeś się stąd w 2000 r. do rezydencji biskupów łódzkich. Dlatego jesteś w tej wspólnocie w dzień rocznicy swojej konsekracji biskupiej, we wspólnocie trwałej, bo budowanej modlitwą. Raz jeszcze mogliśmy razem, pod Twoim przewodnictwem okazać MB, Patronce naszego kościoła naszą miłość i całkowite zaufanie. Dziękujemy Ci Księże Arcybiskupie za to i życzymy, by MB Miłosierdzia wypraszała Ci nieustannie wszystkie łaski potrzebne w posłudze pasterskiej.

Chciałem także przypomnieć, że w tej wspólnocie jest zawsze obecny Twój kapelan, ks. Bartłomiej. Przez 14 lat, od 1986 do 2000 r., niejako przy Twoim boku, przewodził tej wspólnocie jako kapelan Sióstr i rektor tego kościoła. Dziękujemy mu za to i cieszymy się, że na 2 tygodnie przed swoim srebrnym jubileuszem kapłaństwa jest tu pośród nas, i że już teraz możemy mu złożyć jubileuszowe życzenia, by Pani Ostrobramska miał go zawsze w swojej opiece.

Do tej wspólnoty zawsze należą kapłani pochodzący z naszej parafii św. Józefa, których powołanie w szczególny sposób rodziło się i kształtowało przy tym klasztornym kościele w ramach liturgicznej służby ołtarza. Większość z nich należy do Twoich Księże arcybiskupie oraz ks. Bartłomieja wychowanków. Dlatego dziękują Ci za duchową formację w tym czasie, gdy byli tu ministrantami, a my dziękujemy im dzisiaj za kapłańskie uczestnictwo w tej uroczystości poprzez koncelebrowanie mszy świętej.

Razem z Siostrami Bernardynkami swoim podziękowaniem obejmuję wszystkich uczestników dzisiejszej uroczystości. Dziękujemy z całego serca księżom biskupom Adamowi i Ireneuszowi, kapłanom, zwłaszcza naszemu księdzu proboszczowi Eliaszowi, klerykom, siostrom zakonnym z innych zgromadzeń, ministrantom, naszej oazie franciszkańskiej, delegacji parafialnej, a w niej młodzieży z KSM, asyście z pocztami sztandarowymi oraz wszystkim czcicielom Matki Bożej tu obecnym. Ona, Matka naszego Zbawiciela chce zapewne razem z nami powiedzieć: Niech Bóg we wszystkim będzie uwielbiony!

Powitanie | Podziękowanie | Homilia Arcybiskupa | Modlitwa | Galeria

Przyjęcie do naszej wspólnoty relikwii męczenników bł. o. Michała i bł. o. Zbigniewa - 2023 r.




Rok Życia Konsekrowanego