„Szkaplerz nie jest żadną formą amuletu, zabobonu czy pewnikiem zbawienia. Szkaplerz tak jak łaska Boża nie działa automatycznie”- mówił trzeciego dnia nowenny do Matki Bożej Szkaplerznej o. Ernest Zielonka.
Przeor łódzkiego klasztoru ojców karmelitów zauważył w swojej homilii, że błędne jest myślenie, że skoro przyjęło się szkaplerz, to ma się już zapewnione miejsce w niebie bez znaczenia jak postępujemy w życiu. „Pan Bóg zawsze chce dać nam w życiu wszystko, ale my możemy dokonać innego wyboru. To pokazuje nam historia Judasza. Możemy wybrać inną drogę. Fakt noszenia szkaplerza nie zapewnia nam jeszcze niczego. Zapewnia nam szczególną opiekę Matki Bożej, pytanie co my z tą opieką zrobimy”- mówił ojciec Ernest.
Ojciec przeor zaznaczył, że my musimy współpracować z łaską i musimy pozwolić się prowadzić Maryi.
Po Mszy Św. przed Najświętszym Sakramentem wierni zanosili swoje intencje przez wstawiennictwo Matki Bożej Szkaplerznej.