"Czasem z chęci pozyskania odbiorcy, dziennikarza nie interesuje człowiek i prawda o nim, ale - sensacja. Tymczasem dla dziennikarza to nie sensacja ma być prawdą, ale sens wydarzenia" - mówił abp Władysław Ziółek. Jednak dotarcie do owego sensu wymaga trudu, którego czasem dziennikarz "nie próbuje sobie zadać i rezygnuje z jego wyrażenia w imię fałszywie pojętej niezależności". Osoba pracująca jako dziennikarz nie może rezygnować z takiego ukierunkowania swojej aktywności, aby docierać do "prawdy nadrzędnej".
Konferencja "Dziennikarz między prawdą a kłamstwem" została zorganizowana po raz pierwszy przez łódzki Oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Do wygłoszenia wykładów organizatorzy zaprosili m.in. Krystynę Czubę, Jana Żaryna, Jana Roberta Nowaka i Piotra Jaroszyńskiego. W panelu dyskusyjnym wzięli natomiast udział m.in. Krzysztof Wyszkowski, Andrzej Zybertowicz, Antoni Zięba i Jan Engelgard.
"Celem konferencji jest wskazanie, czym jest prawda, jaka jest powinność ludzi mediów w świadczeniu prawdy i jakie drogi do niej prowadzą. Ma również ukazać doświadczenia wynikające z trwania w wierności prawdzie lub jej zaprzeczaniu" - wyjaśniają organizatorzy.
"Być wolnym, niezależnym i być sobą - to ideały, ważne nie tylko dla dziennikarzy. Są wspólne dla ludzi, którzy mają ambicję duchowego doskonalenia się i wolę bezinteresownej służby" - podkreślał jeden z inicjatorów konferencji, bp Adam Lepa, w przesłaniu do uczestników spotkania.
Konferencji towarzyszyła wystawa „Obraz wroga w propagandzie PRL”, zorganizowana przez Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi we współpracy z łódzkim Muzeum Tradycji Niepodległościowych.