Menu Content/Inhalt
Start arrow Duszpasterstwa arrow Tomaszów Maz. arrow Wigilia w Tomaszowie

Liczniki

Odwiedziny w sumie 41741
Odwiedziny dziś: 1
Stron dziś: 1

Gościmy

Sonda

Jak podoba Ci się strona?
 
Wigilia w Tomaszowie Poleć znajomemu
Autor: ks. Dariusz Wyroda   
10.01.2011.
 

   11 grudnia w świetlicy w Tomaszowie Mazowieckim odbyło się spotkanie opłatkowe dla osób niesłyszących: koła PZG i duszpasterstwa głuchych   .

 

   Wśród zaproszonych gości byli ksiądz Tomasz Estkowski, oraz pan Tadeusz Jakubczyk prezes PPH „TOMA” Sp. z o. o., przedsiębiorstwa, które udostępnia pomieszczenie na świetlicę, jak również zatrudnia wiele osób niesłyszących z terenu naszego miasta. Nie zabrakło naszej pani sekretarz Małgosi Barwickiej, ale były też panie, które pomagały w ostatnim czasie naszym niesłyszącym: pani psycholog Halina Milczrek-Seal i pani Gabriela Wojciechowska, która prowadziła warsztaty plastyczne.

   Takie spotkanie opłatkowe jest wielkim przeżyciem dla całej społeczności osób niesłyszących. Ci, którzy są często samotni w swoich rodzinach, może nierozumiani potrzebują, jak nikt inny, w tym czasie świątecznym, spotkania, rozmowy i wspólnej zabawy. Duch świąt Bożego Narodzenia pragnie spotkania, tajemnicę radości Bożego Narodzenia trzeba przeżywać razem.

   W takim czasie nasuwa się jedno pytanie: Czy osoby niesłyszące są skazane tylko i wyłącznie na swoje towarzystwo? Spotykam się często także z rodzinami osób niesłyszących, Ojcowie i Matki niesłyszących dzieci bardzo często mówią, że rozumieją swoje dzieci, choć wzajemna codzienna komunikacja ogranicza się tylko do paru znaków, lub gestów, które umownie pomagają we wzajemnym współżyciu. Zapominamy jednak, że osoby niesłyszące potrzebują także wzajemnej rozmowy, zrozumienia, czy choćby możliwości wyrażenia swoich uczuć, obaw czy pragnień.

   Można oczywiście wymagać od osób niesłyszących uczenia się czytania z ruchu warg, umiejętności pisania i czytania, ale to jest tylko i wyłącznie obciążanie jednej strony, oczywiście te umiejętności są bardzo potrzebne do dobrego funkcjonowania w świecie, ale sprawiedliwość domaga się także wysiłku ze strony osób słyszących. Cieszę się, gdy ludzie z którymi się spotykam interesują się językiem migowym. Bo każda osoba, która się tego języka nauczy i będzie chciała pomagać osobom niesłyszącym staje się kolejnym łącznikiem między światem dźwięków i światem ciszy. Takich osób potrzeba jak najwięcej, zwłaszcza wśród rodzin osób niesłyszących. Niech to będzie nasze Noworoczne postanowienie, aby znosić bariery które nas wszystkich dzielą.

 
« poprzedni artykuł