Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 698
Andrew Spiteri prowadzi warsztaty synodalne dla osób zaangażowanych w „synody” parafialne
Udostępnij

- Wyjątkowość prac odbywających się w grupach synodalnych polega na tym, że jest ona - Konwersacją w Duchu Świętym, która jest związana z doświadczeniem modlitwy, a nie dyskusją o Kościele w Kościele. – mówił Andrew Spiteri.

Świeccy i duchowni uczestniczyli dziś wieczorem w domu metropolity łódzkiego w warsztatach synodalnych, które poprowadzi pochodzący z Malty Andrew Spiteri.

Jak zauważa kardynał Ryś warsztaty, w których uczestniczymy są - kolejną  próbą ożywienia naszych synodów parafialnych. Naszym celem jest przeszkolenie po jednej osobie z każdej parafii, która chciałby prowadzić spotkania synodalne w swojej wspólnocie. Prowadzić je zarówno w obrębie rad parafialnych – które przygotowują to spotkanie, a potem otwarte spotkanie wszystkich wiernych angażujących się w synod. Chcemy, aby w każdej parafii była taka jedna osoba, która chce wziąć na siebie taką odpowiedzialność i chcemy, żeby umiała to robić. Dlatego przez dwa dni robimy takie ćwiczenia z człowiekiem, który w Stolicy Apostolskiej bardzo często jest zapraszany zarówno do szkoleń, do treningu, jak i do przeprowadzania spotkań. – podkreślił kardynał Ryś.

Metropolita łódzki przedstawiając prowadzącego spotkanie wskazał na to, że – Andrew Spiteri w najbliższym czasie przygotowuje watykańskie spotkanie w ramach Synodu o Synodalności. Ma to być spotkanie dla ponad 300 księży z całego świata. Pan Andrzej ma ułożyć to spotkanie od strony pracy. Mamy przekonanie, że nikogo lepszego nie możemy zaprosić do Łodzi na takie warsztaty. Wiemy, że on nas bardzo pięknie może nauczyć metody pracy synodalnej. – dodał kardynał Grzegorz.

We wprowadzeniu do warsztatu prelegent zwrócił uwagę na to, że wyjątkowość prac odbywających się w grupach synodalnych polega na tym, że jest ona - Konwersacją w Duchu Świętym, która jest związana z doświadczeniem modlitwy, a nie dyskusją o Kościele w Kościele.

Prowadzący zauważył, że niezwykle ważna jest rozmowa w małych grupach. Podczas tego rodzaju pracy  nie powinno zabraknąć kogoś, kto będzie prowadzącym daną grupę czuwając nad przebiegiem danego spotkania. – Osoba taka musi być zdecydowana i rygorystyczna w przestrzeganiu czasu wypowiedzi w grupie. Powinna być zdyscyplinowany co do tematyki pracy w grupie. Ważne jest, by dbała też o klimat modlitwy podczas spotkania zwracając uwagę na to, że nie jest to dyskusja. Ważne jest również uznać, że są opinie, które są sprzeczne ze sobą - nie należy tego wypierać, ale to uznać i zapisać głosy przeciwne. Tak zebrane opinie powinni zatwierdzić wszyscy uczestnicy grupy. – zauważył Spiteri.

- Funkcją prowadzącego jest stworzyć środowisko pełne zaufania. Uczestnicy nie mogą czuć się odrzuceni, a kluczem jest praktyka aktywnego słuchania. Nie chodzi o podkreślenie mojego punktu widzenia, ale usłyszenia drugiej strony. Chodzi o rozeznawanie, a nie o debatę. Ważne jest, by zachować równowagę. Jednemu podziękować, a innego zaprosić do rozmowy. Ważne, by prowadzący sam nie zdominował tego spotkania, ale był jego koordynatorem. – dodał prowadzący szkolenie.

Uczestnicy szkolenia nie tylko mieli okazję wysłuchać konkretnych wskazówek jak prowadzić prace synodalne w swoich parafiach, ale zostali również zaproszeni do pracy w grupach wedle wzoru i schematu zaproponowanego na rzymskim Synodzie o Synodalności i zaprezentowanego przez Andrew Spiteri.

 

W dzisiejszym spotkaniu wzięło udział 25 osób, które w dniu jutrzejszym pomogą poprowadzić podobny warsztat dla przedstawicieli z każdej parafii diecezji. – Jutro spodziewamy się, że w naszym warsztacie weźmie udział ponad 220 osób. Będą to przedstawiciele z każdej parafii naszej diecezji.  Nie chcemy tylko mówić w jaki sposób pracuje się synodalnie, ale chcemy przećwiczyć tę metodę i zarówno dziś, jak i jutro pracować w małych grupach. – dodaje metropolita łódzki.

Udostępnij
Galeria zdjęć