Dziś wieczorem na wzgórzu bałuckim, w łódzkim kościele Mariackim pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy Placu Kościelnym, celebrowana była liturgia stacyjna, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Ireneusz Pękalski.
Komentując fragment Ewangelii o kobiecie pochwyconej na cudzołóstwie hierarcha zauważył, że – święty Jan jako jedyny z ewangelistów opisał tę historię i jasno przedstawił w niej przewrotne intencje pytających, którzy mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli za co Go oskarżyć! – tłumaczył duchowny.
- I ja ciebie nie potępiam! Idź i od tej chwili już nie grzesz! Bo Bóg Ojciec, który objawił się nam w osobie umiłowanego Syna nie chce śmierci grzesznika, lecz, aby się nawrócił i miał życie – jak nam przypomniały słowa dzisiejszej aklamacji przed Ewangelią. Taką samą postawę przyjmuje Bóg wobec każdego z nas – ludzi słabych i grzesznych. Wolą Boga wobec każdego z nas nie jest potępienie, ale zbawienie przez Jezusa! – cytował bp Pękalski.
Przywołując wskazania Ojca Świętego Franciszka - biskup Ireneusz zaapelował - by te papieskie rady przyjąć jako swoje nie tylko jako tegoroczne postanowienie wielkopostne – jakże warto, abyśmy byli świadomi, że i my jesteśmy grzesznikami, kiedy obmawiamy innych i wszystkie te sytuacje, które znamy wszyscy. Jakże warto mieć odwagę, aby rzucić na ziemię kamienie, które chcielibyśmy cisnąć przeciwko innym i trochę więcej pomyśleli o naszych grzechach. – zakończył duchowny.
Liturgię stacyjną zakończyła koronka do Bożego Miłosierdzia, za odmówienie której można uzyskać odpust zupełny w czasie pielgrzymki do wielkopostnych kościołów stacyjnych Łodzi.