Autor: Julia Saganiak/Niedziela Łódzka
Wyświetleń: 960
Abp Ryś: Śmiercią jest umieranie w grzechu - Wielkopostne Kościoły Stacyjne 2023 #32
Udostępnij

- Pilnuj słowa Jezusa. To jest bardzo ważna wskazówka nauczania Jezusa, bo taka postawa uratuje cię od śmierci w grzechu – mówił abp Grzegorz Ryś podczas wielkopostnego pielgrzymowania do łódzkich Kościołów Stacyjnych.

W czwartkowy wieczór wierni w ramach pielgrzymowania do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych przybyli na Eucharystię do kościoła Podwyższenia Świętego Krzyża celebrowaną pod przewodnictwem abp. Grzegorza Rysia. W homilii metropolita łódzki mówił o śmierci jako dniu narodzin. Duszpasterz zwrócił uwagę, że w codzienności często używamy słowa „śmierć”, które w kontekście chrześcijańskim należy rozumieć jako narodziny do życia wiecznego. – Ten moment łatwiej nazywa się zaśnięciem niż śmiercią. Ci, którzy w Panu umierają, tak naprawdę zasypiają. To jest wpisane w nasze słownictwo, dobrze jest o tym pamiętać. Polskie słowo „cmentarz” trzeba przetłumaczyć najprościej jako „sypialnia”. Ono się bierze z greckiego słowa „miejsce do spania”. Cmentarz jest miejscem, gdzie są ludzie, którzy zasnęli – wyjaśniał duchowny.

Następnie, łódzki pasterz zwrócił uwagę na słowa Jezusa odnoszące się życia wiecznego. – Śmiercią jest umieranie w grzechu. Nie chodzi o to, że umrzesz. Dramatem jest umieranie w grzechu, gdy pozwolę, aby mój grzech mnie zabił. To jest rzeczywisty dramat. Jezus mówi, że jeśli nie chcesz, by twój grzech cię zabił, to pilnuj Jego słowa – podkreślił abp Ryś.

W kolejnej części homilii metropolita łódzki powiedział, że wypełnianie słów Jezusa w życiu doczesnym chroni przed śmiercią w grzechu. Jednocześnie zaznaczył, że wpisuje się w to rzeczywista relacja, której narzędziem jest Boże słowo. – Chodzi o takie spotkanie z Jezusem, w którym ja naprawdę jestem skupiony na tym, co On do mnie mówi. To jest też znak, jak bardzo wiem, że ono jest ważne, jak istotne jest to, co do mnie mówi. Nie chcę niczego z tego stracić, nie chcę uronić żadnego słowa, które do mnie powiedział, bo mam to przekonanie, że pilnując tego słowa, zachowując je w sobie, trzymając je w sobie, jestem ratowany od tej śmierci, którą jest grzech – powiedział.

Podczas homilii abp Ryś wyjaśnił, że ostatecznie nikogo nie zbawia czytanie Pisma św., ale miłość Jezusa wypowiedziana w słowie. – To nie jest tak, że jak nie sięgam po Biblię, to zaniedbałem jakieś pobożne praktyki, bo obiecałem sobie, że codziennie będę czytał piętnaście minut. Nie chodzi o pobożne praktyki. Chodzi o wejście w żywą relację, w której słyszę Jezusa mówiącego do mnie i cenię w sobie to słowo, strzegę je w sobie - zakończył.

Msza św. u łódzkich dominikanów stanowiła 32. przystanek na szlaku pielgrzymowania do łódzkich Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych. W okresie Wielkiego Postu Eucharystia w ramach tej inicjatywy będzie sprawowana jeszcze w dwóch kościołach: św. Siostry Faustyny oraz Miłosierdzia Bożego.

Metropolita łódzki zachęcał, aby podczas najbliższych Mszy Świętych modlić się w intencji papieża Franciszka.

Udostępnij
Galeria zdjęć