– Bądźcie świętymi! To jest definicja zgromadzonego przez Boga ludu, to jest to, co Go wyróżnia, co Go czyni innym spośród wszystkich innych ludzkich wspólnot. To, co jest kluczowe to, że ta świętość jest pokazana we wzajemnych relacjach. Mojżesz podpowiada nam: chcesz zobaczyć, czy jesteś święty? To zobacz, kim jesteś w relacji do brata, zobacz, jaki jesteś dla innych – mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. jubileuszowej na Radogoszczu.
15 lutego minęła 40. rocznica erygowania parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Łodzi. Z tej okazji w radogoskiej parafii odbyła się Msza św., której przewodniczył metropolita łódzki. Podczas homilii odniósł się do liturgii słowa, której pierwsze czytanie wskazuje, dlaczego parafia odgrywa istotną rolę w dziejach zbawienia. - Często słuchamy takiego słowa, które jest skierowane do każdego z nas osobiście, ale dzisiaj wszystkie trzy czytania skierowane są do nas jako do wspólnoty ludzi, jako do tych, którzy są zgromadzeni przed Panem – wyjaśniał duchowny.
Pierwsze czytanie ponadto dowodzi, że Mojżesz miał mówić do wszystkich ludzi, aby byli świętymi. – Bądźcie świętymi. To jest definicja zgromadzonego przez Boga ludu, to jest to, co Go wyróżnia, co Go czyni innym spośród wszystkich innych ludzkich wspólnot. To, co jest kluczowe to, że ta świętość jest pokazana we wzajemnych relacjach. Mojżesz podpowiada nam: chcesz zobaczyć, czy jesteś święty? To zobacz, kim jesteś w relacji do brata, zobacz, jaki jesteś dla innych. Właśnie dlatego potrzebujemy patrzeć na siebie jako na wspólnotę, bo można mieć taki wsobny ideał świętości, że widzę siebie w odniesieniu do ideału, do przepisów i ciągle sprawdzam, czy do tego ideału pasuję – mówił duchowny.
Metropolita łódzki podkreślał, że liturgia słowa mobilizuje, aby zwrócić uwagę na relacje we wspólnocie, które nie zawsze są dobre. – Pan Bóg nas pyta, czy my potrafimy żyć w takiej wspólnocie, która nie jest idealna, nie jest wzorcowa, jest konkretna, jest ludzka, ludzie mają sobie różne rzeczy za złe, coś sobie złego zrobili, mają pokusę, żeby to hodować w sobie, żeby się zemścić. Zobaczcie, do czego wzywa ten tekst - do miłości, która polega na upomnieniu. Będziesz upominał swojego bliźniego - to jest forma miłości. Doświadczyłeś zła? Idź go upomnij. Dlaczego? Bo inaczej poniesiesz winę z jego powodu, ty będziesz winny. Jak widzisz zło we wspólnocie, nie upominasz, to ty jesteś winny! Zobaczcie, jaka to jest dojrzała wspólnota ludzi, którzy czują się za siebie odpowiedzialni – powiedział łódzki pasterz.
Abp Ryś zwrócił także uwagę wiernych na drugie czytanie, które tłumaczy, dlaczego każdy człowiek powinien być odpowiedzialny wobec swojej wspólnoty, nawet gdy dzieje się w niej zło. Odpowiedzią na powstające przy tym pytania jest Bóg obecny pośród ludzi, który kształtuje człowieka i stanowi punkt odniesienia, a św. Paweł podkreśla, że ludzie są świątynią dla Boga. – Jest świątynia, którą Bóg buduje i to jest wspólnota sióstr i braci. Pan Bóg z nas buduje świątynię. Jakie to jest ważne, żeby poddać się temu Budowniczemu, że On mnie umieszcza w konkretnym miejscu, w tym domu, którego potrzebuję dla siebie. Bóg buduje przestrzeń, w której chcę żyć, w której chcę być u siebie w domu i tą przestrzenią są wzajemne relacje między nami. Miłość, więzi wspólnotowe, jesteśmy współbudowani na świętą w Panu świątynię – podsumował abp Ryś.
Na zakończenie metropolita łódzki podkreślił, że każdy człowiek, który, mimo popełnianych grzechów, poddaje się budowaniu Boga, jest sakramentem obecności Boga w świecie. Dzięki wspólnocie Bóg jest obecny w świecie. Braterska wspólnota jest konieczna do budowania parafii, Kościoła.
Parafia NMP Królowej Polski została erygowana 15 lutego 1983 roku przez bp. Józefa Rozwadowskiego. Pierwszym proboszczem został ks. Jan Szadkowski. Ważną rolę w historii parafii odegrał abp Władysław Ziółek, który w 1992 roku celebrował Mszę św. wraz z wmurowaniem kamienia węgielnego oraz akty erekcyjnego, a w 2008 roku konsekrował łódzki kościół.