Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 836
Sympozjum Ekumeniczne: synodalność w ujęciu katolickim, prawosławnym i luterańskim
Udostępnij

W tym roku Łódzkie Dni Modlitw o Jedność Chrześcijan rozpoczęła Konferencja Ekumeniczna poświęcona dwóm tematom: synodalności i mandatum.

O Koncyliarności w zestawieniu z  synodalnością mówił w pierwszym wykładzie historyk Kościoła – arcybiskup Grzegorz Ryś – metropolita łódzki. Odnosząc się do polskiego teologa XIV wieku – Mateusza z Krakowa wskazał na to, że - cały Kościół reprezentowany przez biskupów jest nieomylny. Dla Mateusza wspólnota – to zapewne wspólnota biskupów -  zgromadzenie wiernych – reprezentują biskupi. – tłumaczył prelegent.

- Dla Mateusza z Krakowa bardzo ważnym słowem jest „błąd”. Błąd - nie jest sprawą teoretyczną chodzi w nim o straszny kryzys jaki dotknął Kościoła. My widzimy dziś wielki cud – Kościół pali się niewyobrażalnie – to jest straszliwy pożar – to klęska – ale nic się z nim nie dzieje.  – podkreślił.  Duchowny zauważył, że - wołanie o odkrycie wspólnotowego wymiaru Kościoła – jest wołaniem o Jego reformę. Kto wie czy nie ma podobieństwa do dzisiejszego stanu Kościoła, kiedy Papież wzywa cały Kościół do synodalności – to czyni naszą refleksję podobną do tamtej – średniowiecznej. Mateusz z Krakowa pisze – tam jest zbawienie, gdzie szukasz wielu rad! Jest sprawiedliwym osądem Boga, kiedy Kościół Rzymski chce bez rady innych rządzić, to też i inni w mniejszym stopniu go wspomagają, a ile tego zła weszło i jeszcze wchodzi w Kościół trzeba zobaczyć schizmę zachodnią ,która wciąż trwa. To jest wynikiem zaniechania Synodów! – dodał metropolita łódzki.

Prelegent zaznaczył, że - jeśli ktoś uważa, że centralizacja chroni przed schizmą to grubo myli. Centralizacja prowadzi prosto do schizmy. Źródłem zła i nie radzenia sobie ze złem jest brak synodalności. Dziś często słyszymy w Kościele –a my się tej synodalności boimy. Ta refleksja mówi, że pożyteczna jest synodalność, a nie jej brak. – mówił metropolita łódzki.

Prawosławne rozumienie soborowości zaprezentował w swoim wykładzie ks. dr Łukasz Lenkiewicz, który wskazał na  to, że - w tradycji prawosławia słowiańskiego cały czas w Symbolu Wiary podkreślamy – wierzę w Kościół Powszechny – Kościół Soborowy – jak to się mówi w teologii prawosławnej. Idea soborowości jest tak naprawdę parafrazą greckiego określenia Kościoła, który jest zgodny z całością. Każda wspólnota parafialna jest traktowana jako pełnia Kościoła, która realizuje się w spotkaniu Eucharystycznym, któremu przewodniczy wybrany z tej wspólnoty kapłan, i która to w swoim spotkaniu i modlitwie realizuje pełnię Kościoła. – tłumaczył duchowny.

Jak odkreśla duchowny prawosławny - wspólnota parafialna niczym się nie różni od Kościoła jako pełni. Tzn. w idei soborowości wspólnota parafialna jest tak samo odpowiedzialna za całość Kościoła, jak biskupi, którzy mają później decydować w imieniu wspólnoty o losie Kościoła – w jaki sposób będzie się rozwijał. – dodał.

- Odpowiedzialność za Kościół niesie każdy członek Kościoła – zarówno świecki – który przychodzi na nabożeństwa, aby się pomodlić, ale także i hierarcha, który została ustanowiony w celu porządku tego spotkania Eucharystycznego, które ma miejsce podczas kultu. Odpowiedzialność wiernych jest niesamowicie duża. Mamy takich duchownych, jakich mamy wiernych. Mamy takich biskupów, jakich mamy duchownych, bo biskupi wychodzą z duchownych. Zatem my jako wspólnota Kościoła – na gruncie fundamentalnym – jesteśmy odpowiedzialni za to – jaki będzie Kościół. Mamy obowiązek modlitwy, mamy obowiązek działania na rzecz Kościoła, mamy obowiązek na rzecz wspólnoty - parafii czy innych wspólnot, które są w Kościele, by Kościół słyszał głos poszczególnego człowieka, reagował, a słuchając potrzeb, w duchu soborowości i tradycji, mógł odpowiedzieć na tak, jak by Pan Bóg w imieniu Kościoła przemawiał. – zaznaczył.

- Najwyższą władzą w Kościele jest Synod. – mówił prof. dr hab. Jerzy Sojka w swoim wykładzie – cytując prawo Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego.  W swoim wykładzie zwrócił uwagę na to, że są dwa ciała synodalne w Kościele Luterańskim – Światowa Federacja Luterańska oraz Synod Kościoła w danym państwie. - Nie ma prostego przełożenia Światowej Federacji Luterańskiej na działalność Kościoła lokalnego. Po każdym zgromadzeniu ogólnym znajdują się dwa rodzaje dokumentów – rezolucje i posłanie zgromadzenia – to podsumowanie teologicznej pracy i adaptacja teologii luterańskiej tu i teraz.

- Na gruncie lokalnym działanie Synodu to działanie związane z wyborami do grona kościelnego, wybór biskupa, zatwierdzenie wszelkich rozliczeń finansowych oraz znaczące kompetencje teologiczne. Wśród tych kompetencji jest dbanie o jedność Kościoła oraz o wytyczne odnoszenia się do innych Kościołów. Zatwierdzanie podstawowych ksiąg  pobożności luterańskiej – śpiewników kościelnych i agend. – dodał.

Profesor Sojka zauważył, że - Lutrowy pomysł o powszechnym kapłaństwie wszystkich ochrzczonych – wynika z tego, by zaktywizować wszystkich członków Kościoła za jego reformę. To jest diagnoza – że cały lud Boży -  wszyscy ochrzczeni - mają równe prawa. – tłumaczył.

- Synodalność luterańska opiera się na trzech punktach: pierwsze to powszechne kapłaństwo- dotyczące wszystkich ochrzczonych. Druga - potrzebujmy miejsca, gdzie ci powszechni kapłani się spotkają i wspólnie będą nad tym pracować z założenia przynosząc ze sobą to, co jest dla nich ważne, a po trzecie - to nie ma być anarchiczne spotkanie, gdzie wszyscy krzyczą ale ma to być namysł nad tym co najważniejsze dla wspólnoty Kościoła. – podkreślił prelegent.

Na zakończenie pierwszej części konferencji był czas na zadawanie pytań i na dyskusję.

Udostępnij
Galeria zdjęć