„Nie bez powodu przyszłyście na Eucharystię, aby podsumować ten czas i podziękować Bogu za przejście tego trudnego czasu. To jest możliwe dla człowieka, który otwiera się na działanie Boże i wsparcie”- mówił w swojej homilii Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś, który przewodniczył Eucharystii sprawowanej w Archikatedrze Łódzkiej w intencji pielęgniarek i położnych.
„Eucharystia znaczy dziękczynienie i chcemy tę Mszę Św. uczynić szczególnym dziękczynieniem Panu Bogu za postawę, oddanie i służbę naszych pielęgniarek i położnych w tym trudnym czasie pandemii. Za to oddanie i posługę heroiczną i modlimy się we wszystkich intencjach pielęgniarek i położnych i polecamy je Panu Bogu przez wstawiennictwo Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej”- mówił na początku Mszy Św. Ksiądz Arcybiskup jednocześnie zapewniając, że trwają wznowione prace przy procesie beatyfikacyjnym Stanisławy Leszczyńskiej.
W swojej homilii Metropolita Łódzki odnosząc się do Ewangelii w której Pan Jezus uzdrowił trędowatego duchowny odniósł postawę Jezusa do postawy pielęgniarek w tym trudnym czasie trwania pandemii. „W postawie Jezusa jest heroiczność. Można powiedzieć, że Pan Jezus dotykając tego trędowatego robi znacznie więcej niż można by wymagać od Jego ludzkiej natury. Pan Jezus będąc w komunii z Bogiem może czynić dobro w sposób heroiczny. Praca pielęgniarki i położnej w każdym momencie jest piękna i wymagająca, ale są momenty kiedy staje się heroiczna. Myślimy o Stanisławie Leszczyńskiej. Do swoich obowiązków podchodziła niezwykle sumiennie. Myślę, że wszyscy rozumiemy, że czym innym jest być położna w czasach pokoju, a czym innym jest być położną w obozie koncentracyjnym”- powiedział Ksiądz Arcybiskup.
Kaznodzieja podkreślił, że ten heroizm dotyczy także pielęgniarek i położnych, które w czasie pandemii podjęły heroiczną pracę. „To są takie momenty kiedy mamy poczucie dotknięcia Pana Boga. Nie bez powodu przyszłyście na Eucharystię, aby podsumować ten czas i podziękować Bogu za przejście tego trudnego czasu. To jest możliwe dla człowieka, który otwiera się na działanie Boże i wsparcie”- podkreślił duchowny.
Ksiądz Arcybiskup podziękował wszystkich pielęgniarkom, położnym, całej służbie zdrowia za niesłychanie piękną i heroiczną pracę. „Dziękujemy też jako ludzie wierzący za to, że w takiej pracy i posłudze możemy widzieć jak człowiek w Bogu przekracza granice, które wydawałby się, że są nieprzekraczalne.”
Na zakończenie swoich rozważań Abp Ryś mówił, że potrzeba nam takich świadectw jak świadectwo życia Stanisławy Leszczyńskiej. „Dla nas wszystkich, którzy nie jesteśmy na tę miarę pokazuje co Bóg potrafi robić w życiu ludzi pozornie słabych. Pan Bóg jest mocny”- dodał Metropolita Łódzki.