- Kiedy Jezus mówi, że nas traktuje jak przyjaciół, to z każdym z nas łączy Go wyjątkowa relacja, relacja szczególnego zaufania.- tłumaczył abp Grzegorz Ryś podczas porannej Mszy świętej celebrowanej w kaplicy domu biskupów łódzkich.
- Pan Bóg w swoim Słowie objawia nam swoją miłość do nas na wiele różnych sposobów. – zauważył w homilii metropolita łódzki. - Często Bóg mówi o swojej miłości ojcowskiej i macierzyńskiej - porównuje swoją miłość do nas do miłości ojca i matki. Natomiast dziś Jezus mówi o przyjaźni - jako wyjątkowej formie miłości. Przyjaźń jest niewątpliwie szczególną formą miłości. Kiedy mówimy słowo „przyjaźń” to mamy przed oczami konkretne twarze. Nie o każdym człowieku mówimy przyjaciel! – zauważył hierarcha.
Kaznodzieja wyjaśnił - kiedy Jezus mówi, że nas traktuje jak przyjaciół, to oznacza, że z każdym z nas łączy Go wyjątkowa relacja, relacja szczególnego zaufania. Jezus uczy nas prawdziwej przyjaźni. Przyjaźń jest tam, gdzie jest pełne zaufanie. Nazwałem was przyjaciółmi – bo oznajmiłem wam wszystko! Przyjaźń jest tam, gdzie zostaje ona ukazana czynem - … kiedy czynicie to, co wam przykazuję! – tłumaczył.
- To, że Jezus nas obdarza przyjaźnią uzdalnia nas do przyjaźni! To jest taka nauka, która leczy nas z rozumienia przyjaźni, która byłaby relacją zaborczą. Prawdziwa przyjaźń uzdalnia do bycia przyjacielem dla innych. Ważne, byśmy ten wymiar miłości Boga do siebie odnaleźli, doświadczyli, byśmy go uczyli się przeżywać. – apelował duchowny.