Autor: Julia Saganiak
Wyświetleń: 1316
Znaki z góry #3 - spotkanie Jezusa z Samarytanką - woda, która gasi pragnienie
Udostępnij

7 marca w trzecią niedzielę Wielkiego Postu odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Znaki z Góry” w sali teatralnej przy kościele Księży Salezjanów pw. Matki Boskiej Wspomożycielki Wiernych w Łodzi. Wydarzenie składało się z trzech części, a rozpoczęło się wspólną modlitwą oraz śpiewem.

W pierwszej części uczestnicy wysłuchali konferencji on-line, którą wygłosił ksiądz Piotr Mieloszyński. W odniesieniu do Ewangelii o Jezusie i Samarytance tłumaczył znaczenie wody, która gasi pragnienie, ale również stanowi symbol pokory. Zauważył, że tak jak nie ma życia bez wody, tak nie jesteśmy w stanie prawdziwie przeżyć bez Jezusa, który jest źródłem wody wytryskującym ku życiu wiecznemu. Na koniec pytał nas o pragnienia naszego serca oraz pragnienia Jezusa względem nas.

Następnie, ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś odniósł się do pytań i odpowiedzi młodzieży podczas ostatniego spotkania. Zauważył, że im więcej wiemy o Bogu, spotykamy się z nim, tym mniej się Go boimy. Zachęcał do częstego czytania Biblii, która jest źródłem poznania Pana Boga. Podkreślał, że Bóg jest miłością i każde spotkanie z Nim zmniejsza nasz strach wobec Niego. Młodzież stwierdziła, że wymagania Boga często są dla nich męczące. W odpowiedzi metropolita łódzki mówił, że Bóg najpierw uzdalnia nas do tego, do czego później nas powołuje.

W kolejnej części, uczestnicy zostali podzieleni na grupy, w których odpowiadali na pytania:

  • Jakie w sobie odkrywamy pragnienia, głody?
  • Jakie pragnienia ma wobec nas Jezus?
  • Czy chcę być pokornym?

Młodzież doszła do wniosku, że im bardziej poznają Pana Boga, tym lepiej rozpoznają swoje pragnienia ukryte w sercu. Przede wszystkim jest to pragnienie miłości oraz dążenie do świętości. Zauważyli również, że bycie pokornym jest bardzo trudne, ale wzorem tego jest Maryja, którą pragną naśladować.

Ostatnim punktem spotkania była Eucharystia celebrowana pod przewodnictwem księdza arcybiskupa Grzegorza Rysia. W homilii tłumaczył znak - wodę, którą otrzymali uczestniczący w Mszy Świętej. Podkreślał, że nasz pusty dzban musimy napełniać wodą, która nas ożywi. To właśnie Jezus ma dla nas wodę, która gasi pragnienie, zaspokaja człowieka. Jezus nie daje nam jednej kropli, ale całe źródło świeżej, żywej wody. Ważne jest, aby być ostrożnym i nie nabierać napoju, który może nas zatruć, a nawet zabić. Mówił, abyśmy sami szukali, podążali do prawdziwego źródła, które daje nam życie wieczne. Na koniec metropolita łódzki zachęcał nas do modlitwy słowami Samarytanki: „Daj mi tej wody, bym już nigdy nie pragnęła.”

Na kolejne spotkanie zapraszał ksiądz Paweł Bogusz - duszpasterz młodzieży.

Cykliczne, wielkopostne spotkania z młodzieżą zatytułowane „Znaki z góry” to kontynuacja minionych edycji Areny Młodych. Będą one podejmowane aż do Niedzieli Paschalnej, jako forma przygotowania do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

Udostępnij
Galeria zdjęć