Przed Mszą Św. głos zabrał prof. Marek Drozdowski- przyjaciel, a także autor książki o Janie Karskim. Profesor przypomniał zgromadzonym, że Jan Karski jest znany w całym świecie, dzięki temu, że jako porucznik Armii Krajowej głosił przywódcom mocarstw prawdę o dramacie holokaustu. Upowszechnił on chrześcijańską wrażliwość na dramat wszystkich ludzi, którzy przeżywają ludobójstwo. Jest to czas aby oddać mu hołd.
We wstępie proboszcz Archikatedry ks. Ireneusz Kulesza przypomniał, że obchodzimy uroczystość Św. Jana Chrzciciela, a Kościół łódzki modlitwą podczas Mszy Świętej pragnie wyrazić pamięć o swoim wiernym synu i patriocie. Wierni zgromadzeni na Eucharystii zanosili modlitwę dziękczynną przez wstawiennictwo Św. Jana Chrzciciela, za dzieło życia prof. Karskiego, a także prosili o jego zbawienie.
Mszę Świętą sprawował i homilię wygłosił Metropolita Łódzki Abp. Marek Jędraszewski. W słowie skierowanym do wiernych przypomniał, że głównym zadaniem Jana Karskiego było przekazanie zachodowi prawdy o okupowanej Polsce, o mordowanej inteligencji, o beznadziejnym losie Żydów zgromadzonych w gettach oczekujących na transport do komór gazowych i podjął się tej trudnej misji. Jednak zachód nie był w stanie uwierzyć w to co im przekazywał. Ogrom tej prawdy ich przytłaczał. Dziś mamy prawo zapytać w jakiej mierze świadectwo Jan Chrzciciela i Jana Karskiego przedarło się i weszło w mentalność współczesności? Niestety ciągle trwa zmaganie prawdy z kłamstwem. Niełatwe zmaganie. Na zakończenie homilii Arcybiskup podkreślił, że obecnie trzeba między ludźmi budować pomosty, trzeba pomagać i ratować zawsze w imię PRAWDY.
Po homilii Arcybiskup przeszedł do bocznego ołtarza, gdzie znajduje się tablica Jana Karskiego i prosił Boga, aby zechciał przyjąć poświęcenie tego wielkiego patrioty i obdarzył go wieczną nagrodą. Następnie Metropolita Łódzki dokonał poświęcenia tablicy, a uczniowie szkoły noszącej imię Jana Karskiego i władze miasta Łodzi złożyli kwiaty.