- Jest Słowo Boże, które towarzyszy temu płomieniowi i to Słowo, tak jak ten płomień, jest dla nas światłem. Powiedzieliście, że będziecie przekazywać ten płomień razem z wezwaniem do służby, ale Opatrzność czyni, że możecie je przekazywać z tym Słowem, które jest światłem razem z tym płomieniem. – mówił arcybiskup Grzegorz.
Dziś wieczorem w łódzkiej katedrze hm. Natalia Patorska – Grzelewska – komendantka łódzkiej chorągwi ZHP przekazała na ręce księdza arcybiskupa Grzegorza Rysia Betlejemskie Światło Pokoju, które płonie w Grocie Narodzenia Pańskiego.
W homilii metropolita łódzki odwołując się do liturgii słowa zauważył, że - życzyć zła i czynić to w imię Boga, to jest grube bluźnierstwo! Takie Słowo z Opatrzności Bożej towarzyszy wam, kiedy przyjmujecie i przekazujecie to światło. Słowo od Boga, który się urodził w Betlejem, który jest wcielonym Słowem Boga, który mówi: nie przeklinaj swoich przeciwników, mów o nich dobrze, a na pewno, nie bluźnij Bogu w ten sposób, że będziesz kogoś przeklinał w Jego imię. W imię Boga trzeba mówić dobrze o ludziach! – podkreślił kaznodzieja.
- Harcerki i harcerze przekazują Światło dalej na wschód do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi. Na zachód do Niemiec, a także na północ do Szwecji. Betlejemski - mówiła podczas uroczystości komendantka łódzkiej chorągwi ZHP hm. Natalia Patorska – Grzelewska. - Światło Pokoju zapłonie również przed łódzką katedrą przy pomniku św. Jana Pawła II, skąd mieszkańcy naszego miasta będą mogli je zabrać do swoich domów. Niech ten ogień płonie i rozświetla wszelkie ciemności. –apelowała komendantka łódzkiej chorągwi ZHP.
Przed błogosławieństwem przedstawiciele hufców województwa łódzkiego podchodzili do ołtarza, gdzie otrzymywali z rąk księdza biskupa Światło Pokoju. Teraz będą oni roznosili betlejemski płomień do szkół, urzędów, szpitali, świątyń i innych miejsc na terenie województwa.
Betlejemskie Światło Pokoju – którego ambasadorami są polscy harcerze – roznoszone jest przez nich od 1991 roku.