Na wstępie ks. Leszek Gęsiak przypomniał, czym jest encyklika jako dokument, który w Kościele pierwszych wieków był listem, dzięki któremu można było zapewnić jedność praktyki i nauczania. Zaznaczył, że najwięcej encyklik wydał papież Leon XIII – 86, zaś Jan Paweł II – 14. Dzisiejsze encykliki są głębsze, przepracowane - zaznaczył. Podkreślił, że encyklika społeczna jest kierowana do wszystkich ludzi dobrej woli.
Z kolei abp Stanisław Gądecki przedstawił zawartą w encyklice koncepcję braterstwa, opierającą się na świadomości, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. Chodzi o świadomość, że jeden Bóg jest ojcem wszystkich ludzi. Takie pojęcie braterstwa jest różne od tego, które opiera się na wspólnocie interesów. Nie jest odniesieniem do więzów krwi, lecz chodzi o uniwersalne braterstwo – otwarte, przekraczające granice narodów, religii, ras. Przewodniczący KEP podkreślił, że Ojciec Święty odwołuje się do braterstwa nakreślonego w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Jest ono skierowane ku temu, kto jest słaby, ku najmniejszym. Miłosierny Samarytanin jest postacią kluczową tej encykliki, ukazując jedność między nierównymi, innymi. Metropolita poznański zaznaczył, iż w braterstwie jest też miejsce na rolę religii a Autor odnosi je często do migrantów, mających prawo do gościnności.
Następnie bp Piotr Jarecki podkreślił fakt, że z trzech encyklik papieża Franciszka, dwie mają charakter społeczny, zaś temat „Fratelli tutti” określił jako globalny wymiar miłości chrześcijańskiej. Zaznaczył, iż pandemia COVID 19 stała się kontekstem, w którym pisany był dokument – ukazujący mroki współczesnego świata i zachęcający do przejście od podziału na „my-wy” do „my”, inspirujący do budowania braterstwa i przyjaźni społecznej.
Bp Jarecki wskazał, że Autor podkreśla rolę dialogu, jako drogi budowania braterstwa i przyjaźni społecznej, wprowadza za Benedyktem XVI pojęcia logiki daru, logiki bezinteresowności, zwraca uwagę na rolę solidarności – poprzez służbę, zachęca do przebaczenia i pojednania, a jednocześnie pielęgnowania pamięci i wyrzeczenie się zemsty, podkreśla rolę praw człowieka, w tym migrantów i zachęca do przejścia od konfliktu do pokoju. Zawiera także stanowcze „nie” dla wojny, „nie” dla kary śmierci i „nie” dla kary absolutnego dożywocia.
Natomiast ks. prof. Piotr Mazurkiewicz zwrócił uwagę, że Ojciec Święty rehabilituje słowo polityka. Zaznaczył, że dla Papieża Franciszka charakterystyczne jest pojęcie teologii ludu – (odpowiednik naszej teologii solidarności). Wskazuje on na konieczność dobrego populizmu. Zaznacza, że bez myślenia o ludzie nie ma demokracji. Kategoria ludu umożliwia nie tylko politykę dla ludu, lecz z ludem. Papież dostrzega niebezpieczeństwa związane z niezdrowym populizmem. Ojciec Święty wskazuje, że dialog to nie monologi równoczesne, ale zaakceptowanie faktu, że także druga osoba ma prawo do swego punktu widzenia. Nie oznacza rezygnacji ze swej tożsamości, relatywizmu zakamuflowanego. Franciszek podkreśla, że istnieją wartości, które nie podlegają negocjacjom. Apeluje o przywracanie uprzejmości. Zaznacza, że braterstwa uczymy się w rodzinie. Postuluje także, aby z pieniędzy przeznaczanych na zbrojenia utworzyć fundusz na rzecz zniesienia głodu w świecie.
W tracie prezentacji podniesiono problem przezwyciężenia dyktatury relatywizmu. Odpowiadając na pytanie abp Stanisław Gądecki wskazał, że trzeba odwoływać się do prawdy o osobie. Konieczna jest też pokora wobec siebie samych. Natomiast bp Piotr Jarecki dodał, że konieczne jest podkreślanie godności osoby ludzkiej, a po drugie postawy dialogu, ponieważ nikt z ludzi nie jest posiadaczem pełni prawdy.