- Abyś był wszędzie tam, gdzie dzieje się to, co istotne, i żeby cię to nieustannie formowało. Żebyś był otwarty na te miejsca, które Pan Jezus już dla ciebie wymyślił, i które będziesz budował tak, jak budujesz teraz. Żeby ta posługa była tak owocna i tak istotna dla Kościoła w ogóle, jak posługa Marka - biskupa Aleksandrii. – mówił abp Grzegorz Ryś składając życzenia solenizantowi.
W wigilię święta św. Marka ewangelisty, biskupi, księża diecezjalni i zakonni, siostry zakonne oraz wierni świeccy, złożyli życzenia księdzu biskupowi Markowi Marczakowi – biskupowi pomocniczemu Archidiecezji Łódzkiej.
Przypominając postać świętego ewangelisty metropolita łódzki powiedział m.in. - Święty Marek, tak jak czytamy nowy testament, był wszędzie tam, gdzie działy się ważne rzeczy, a nawet najważniejsze związane z naszą wiarą! – mówił metropolita łódzki. - Pierwsza Eucharystia była sprawowana wraz z sakramentem święceń w domu u św. Marka. Marek był w ogrójcu i widział moment aresztowania Pana. W momentach paschalnych Marek także był obecny! – tłumaczył. Metropolita złożył także podziękowania za wszystko, co solenizant robi dla Kościoła łódzkiego jak i życzył dalszego rozwoju duchowego.
W podziękowaniu ks. bp Marek Marczak zacytował fragment książki Jana Pawła II „Wstańcie chodźmy”, która mówiła o posłudze biskupa w Kościele. Wspomniał swoje pierwsze chwile życia seminaryjnego, które miały miejsce w łódzkim seminarium. A dziękując za obecność zgromadzonych i życzenia składane w dniu sakry biskupiej, oraz w dniu dzisiejszym z okazji imienin podkreślił, że bierze je sobie do serca i zapewnia o modlitwie.