Autor: Antoni Zalewski
Wyświetleń: 1380
„Wierni do końca”- 1 marca - Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych
Udostępnij

"Jak myślę o Rotmistrzu Pileckim, przypominają mi się słowa, które wypowiedział Święty Jan Paweł II w tej łódzkiej katedrze do ludzi nauki i sztuki: dziękuje wam, że pozostaliście sobą, bo w tamtym czasie trudno było pozostać sobą. Rotmistrz Pilecki pozostał sobą do końca, pozostał wierny swoim ideałom- dziś zastanawiamy się jak wychować młode pokolenie, by pozostało sobą nawet w najtrudniejszych warunkach"- mówił Biskup Adam Lepa sprawując Mszę Świętą w łódzkiej katedrze w Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych.

„Jeśli komu droga otwarta do nieba, to tym co służą Ojczyźnie”- słowa Jana Kochanowskiego, które jakże bardzo obrazują intencje dzisiejszego dnia Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych- mówił ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz parafii katedralnej w Łodzi we wstępie do Mszy Świętej. To dzień kiedy oddajemy cześć największym bohaterom niepodległościowego podziemia, którzy nie złożyli broni. Do końca, modlitwą i świadectwami pozostawionymi na ścianach katowni, walczyli o wolną Polskę.

Różnie ich nazywamy, mówimy niezłomni, bardzo odważni, wierni do końca. Wierni hasłu „Bóg, Honor, Ojczyzna” dlatego widzimy w nich współczesnych przewodników po różnych trudnych ścieżkach współczesnego życia- mówił Biskup Lepa.

Oni nie mieli łatwego życia, ale tym bardziej to czego dokonali w tych trudnych warunkach, właśnie zachowując wierność danemu słowu to wszystko sprawia, że dziś w sposób szczególny myślimy i mówimy o nich. Żołnierze Wyklęci- dlaczego byli wyklęci, bo byli wierni.

Dziś nie sposób nie wspomnieć o Rotmistrzu Witoldzie Pileckim. Niezwykle odważnym. Jego czyn przedostania się do obozu w Auschwitz to czyn godny podziwu. Budujemy się dziś jego postawą. Niestety nie mógł dożyć dojrzałego wieku. Został zamordowany i to nie przez Niemców, ale przez Polaków, tzn. bandytów w polskich mundurach- to byli bandyci, którzy na dodatek pozbawili go prawa do pogrzebu i do godnego grobu.

On był wychowany, by służyć Ojczyźnie. Najpierw Bogu, a potem Ojczyźnie. Niestety zawiódł się. W swojej Ojczyźnie nie mógł nawet świadczyć o swojej służbie i jeszcze został tutaj zamordowany. To niewątpliwie postać, którą nie można się nie zachwycić. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby zachwycała się nim młodzież i naśladowała. Dzisiaj jesteśmy wdzięczni za jego postawę, za jego heroizm. On jest przykładem polskiego heroizmu godnego naśladowania.

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest od 2010 roku. To chęć oddania hołdu żołnierzom, którzy tworzyli powojenne antykomunistyczne podziemie zbrojne stawiające opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR.

Udostępnij