O głębokiej wierze, która jest niezbędna do życia duchowego każdemu chrześcijaninowi, mówił podczas liturgii stacyjnej w sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Teofilowie, ksiądz biskup Marek Marczak, biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.
- Żeby ujrzeć perspektywę życia po śmierci, i żeby wyciągać z niej praktyczne wnioski, potrzebna jest nam głęboka wiara. Wcale nie jest prosto wierzyć w życie po śmierci, kiedy człowiek ma przed sobą życie doczesne, kiedy martwią go różnorakie sprawy, kiedy tak najbliżej to mamy drugiego człowieka! – zauważył biskup. - Bóg pragnie nam przypomnieć, ze stoi przed nami wspaniała perspektywa: nowe niebo i nowa ziemia - nowe Jeruzalem, w którym nie będzie już łez, bólu i śmierci. – dodał biskup.
- Nasza przemiana, nasze nawrócenie nie odnosi się bowiem tylko i wyłącznie do tego, że będziemy lepszymi ludźmi, że być może uczynimy coś dobrego naszemu bratu lub siostrze. Nasza nadzieja, nasza motywacja i nasza siła, aby być lepszymi dla siebie nawzajem, płyną z przekonania, że jest nad nami Bóg, który nas stworzył, i który na nas czeka! – podkreślił pasterz.
Na koniec homilii, kaznodzieja zaapelował do zebranych – chciejmy w naszej wielkopostnej pielgrzymce wiary słuchając słowa Bożego, wołać o łaskę nawrócenia i o łaskę głębokiej wiary, abyśmy nawracając się doświadczali głębokiej wiary w Boga, który potrafi działać cuda, ale jest także Bogiem, który na nas czeka! – zakończył biskup.