Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 7148
List pasterski Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego na rozpoczęcie IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej
Udostępnij

Poniżej publikujemy pierwszy list pasterski Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego, który należy odczytać we wszystkich kościołach i kaplicach Archidiecezji Łódzkiej w III niedzielę zwykłą, to jest 21 stycznia 2018 roku podczas wszystkich Mszy świętych w ramach homilii.


List pasterski Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego
na rozpoczęcie IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej

Drodzy Siostry i Bracia,
Wszystkie czytania dzisiejszej - niedzielnej Liturgii wzywają nas do uważnego odczytania przeżywanego czasu - do zrozumienia go i do podjęcia po Bożemu wyzwań, jakie niesie ze sobą. Najpierw prorok Jonasz mówi do nas o potrzebie mobilizacji, której nie można odłożyć na później: „Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona”.
Od tego, w jaki sposób Niniwici przeżyją najbliższe półtora miesiąca zależy ich życie lub śmierć!

Z przesłaniem proroka współbrzmi wezwanie św. Pawła: „Mówię wam, bracia, czas jest KRÓTKI! Przemija bowiem postać tego świata”!

W tym samym Duchu Jezus mówi do nas: „Czas się WYPEŁNIŁ i bliskie jest królestwo Boże!”
Zarówno św. Paweł, jak i Pan Jezus używają w swym przesłaniu greckiego słowa KAIRÒS, które oznacza nie tyle spokojnie upływający czas, co TEN MOMENT - obecną chwilę, przeżywane „TERAZ”! I Apostoł narodów, i przede wszystkim nasz Pan, wzywają nas do wielkiej UWAŻNOŚCI - mówią nam: „Nie przegapcie chwili obecnej! Uważajcie! Nie straćcie aktualnego momentu! Właśnie ten - nadchodzący, i już trwający moment jest ważny! Wymaga UWAGI, gdyż jest z jednej strony „pełen” („czas się wypełnił”) - jest pełen łaski, obecności i miłości Boga, Jego działania, któremu można wszystko poddać - tak, by doświadczyć Ewangelii Jego KRÓLOWANIA. Z drugiej strony jednak jest właśnie „krótki”
- bardzo intensywny, gęsty od Jego miłości i miłosierdzia - ale trwający tylko chwilę
- zbawczy MOMENT. Skoro nas minie - nieprzygotowanych i lekceważących - nigdy już z tą samą treścią, z tą samą szansą nie wróci…

Jest to jedno z naszych powołań - zadanych nam przez Pana w sakramencie chrztu. Od chrztu wszyscy jesteśmy prorokami - uczestniczymy w prorockiej godności Chrystusa. Być zaś prorokiem oznacza przede wszystkim rozumieć czas, w którym żyjemy. Rozumieć go po Bożemu, odczytywać po Bożemu jego treść i sens - przyjmować go jako moment wypełniony konkretną łaską - właśnie tą, a nie inną - jaką Bóg z nim związał.

Jestem głęboko przekonany, że taki moment (kairòs) właśnie przeżywamy jako łódzki Kościół. Niespełna trzy lata dzielą nas od setnej rocznicy powstania naszej Diecezji. Ważny i niezwykły JUBILEUSZ (!), który będziemy obchodzić w grudniu 2020 roku.

Jubileusz w przesłaniu Biblii to moment, który niesie w sobie wielką łaskę - łaskę odnowienia, powrotu do początków - odnalezienia się z nową świeżością w samym środku pierwotnych Bożych zamysłów - wobec mnie, wobec moich bliskich, całej mojej wspólnoty. Jubileusz to czas pojednania i nawrócenia, korygowania z Bożą pomocą zadawnionych błędów w myśleniu i działaniu. Jubileusz to także czas przekazu wiary - podjęcia odpowiedzialności za wiarę i za los Ludu Bożego przez nowe pokolenie. CZAS ŁASKI!

Pan przygotował ją dla nas, i ku niej nas prowadzi. Bylebyśmy jej nie przegapili! Bylebyśmy się na nią przygotowali!
Takim przygotowaniem - obejmującym cały nasz partykularny Kościół - będzie, jak ufam, IV Synod Archidiecezji Łódzkiej, zainicjowany jeszcze przez Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Synod ma mieć charakter pastoralny - potrwa trzy lata, a najważniejsza jego praca będzie przebiegać w zespołach synodalnych: parafialnych i dekanalnych, a także powstałych w rozmaitych kościelnych środowiskach: od seminarium począwszy, przez wszystkie, jak ufam, ruchy eklezjalne, stowarzyszenia i wspólnoty. Zapraszam do tej pracy WSZYSTKICH! Proszę, włączcie się: dajcie swój czas, modlitwę, chęć wspólnej pracy, wymiany myśli, podzielenia się wiarą, swego widzenia Kościoła - Jego problemów i potrzeb.

W kolejnych latach Synodu nasza refleksja i modlitwa będzie się ogniskować wokół trzech tematów: młodzieży, rodziny i parafii. Chciałbym, byśmy szczególnym przewodnikiem w naszej synodalnej drodze uczynili Ojca Świętego Franciszka - byśmy w konkretny sposób otwarli się na Jego nauczanie. Stąd też refleksję nad młodzieżą, a w szczególności nad przekazem wiary młodemu pokoleniu oprzemy w dużej mierze na lekturze papieskiej encykliki Lumen fidei; sprawy rodziny spróbujemy przeczytać w świetle adhortacji Amoris laetitia; wreszcie wizję parafii jako dynamicznej wspólnoty uczniów-misjonarzy spróbujemy zaczerpnąć z programowej adhortacji papieża Franciszka: Evangelii gaudium. Już teraz zapraszam do lektury (lub re-lektury) tych papieskich tekstów. Z zaufaniem i posłuszeństwem. Z chęcią zrozumienia i przyjęcia. Z czcią i miłością, jakie winniśmy okazać Piotrowi.

Zapraszam też na uroczystą sesję inaugurującą Synod, która odbędzie się w najbliższą sobotę w naszej Archikatedrze od godz. 10.00. Bądźmy w tym dniu razem: księża, osoby konsekrowane, świeccy. Kto może, niech przybędzie do Katedry. Kto nie może, niech nam towarzyszy serdeczną myślą i modlitwą.

Wróćmy jeszcze na moment do dzisiejszych czytań, aby znaleźć odpowiedź na pytanie, czemu ma ostatecznie służyć nasz Synod? Na jaką łaskę ma nas otworzyć? O co najgłębiej chodzi w nadchodzącym Jubileuszu 100-lecia Diecezji?

Powiedzieliśmy już, że Jubileusz niesie w sobie łaskę powrotu do początków, do pierwotnego, fundamentalnego zamysłu Boga, w którym wszystko jest „bardzo dobre”. W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy z Jezusem właśnie U SAMYCH POCZĄTKÓW Jego misji. To Jego pierwsze publiczne wystąpienie - objawia w nim po co przyszedł: jaki cel ma Jego misja, i w jaki sposób chce go osiągnąć? To jest więc dla nas wydarzenie programowe.

To jest nasze DNA. W dzisiejszej Ewangelii - w najgęstszym genetycznym stężeniu - widzimy program Jezusa, a więc i nasz.

Jezus najpierw ogłasza ORĘDZIE. To, z którym przyszedł! Fundamentalne. Podstawowe. Najważniejsze! To, które opisujemy dziś już na szczęście coraz powszechniej znanym słowem KERYGMAT!

Jak brzmi Jezusowy KERYGMAT? Oto on: „BLISKIE JEST KRÓLESTWO BOŻE!” Jezus ogłasza Królowanie Boga - jako wydarzenie tu i teraz - w tym momencie (kairòs). Mówi: „nie odkładajcie królestwa Bożego na „niebo” - na mniej czy bardziej wyobrażalną wieczność…”, Bóg chce i potrafi okazać się królem dzisiaj. Tutaj. Chcecie tego? Czy raczej obawiacie się Jego władzy? Jeśli tak - to popatrzcie na mój Krzyż, bo to w nim objawia się władza Boga i Jego królewska godność! To władza, „jakiej nikt inny nie ma nad sercem człowieka” (Jan Paweł II).

Zaraz za pierwszym ORĘDZIEM Jezusa przychodzi Jego pierwszy CZYN - Jezus powołuje pierwszych uczniów. Zbiera pierwszą wspólnotę. Powołuje do istnienia pierwotny Kościół. Piotr i Andrzej, Jakub i Jan - jako pierwsi doświadczają na sobie Jezusowej władzy. Poddają się Jego królowaniu. Stawiają Go w swoim życiu wyżej niż miłość do samych siebie, do swoich rodzin, do pracy i domu. To On będzie teraz wyznaczał ich drogi - osobiste i wspólne. On wyznaczy prawa ich postępowania – indywidualnego i wspólnotowego. On uporządkuje ich życie w każdym wymiarze. Nie tylko nauczaniem, ale przede wszystkim swoją miłością, bliskością i mocą!

Jezus przepowiada Królestwo Boga i tworzy Kościół - jako wspólnotę, w której Królestwo Boga jest już obecne! To właśnie jest ów początek, w którym chcemy się odnaleźć jako Diecezja - każdy z nas indywidualnie jako Jezusowy uczeń, i my wszyscy jako wspólnota ludzi, którzy poszli za Jezusem. Chcemy odkryć Ewangelię Królowania Boga w naszym życiu osobistym, a następnie uczynić ją obecną w świecie poprzez Kościół - widoczną i namacalną w relacjach, jakie nawzajem między sobą tworzymy!

Ta chęć - to pragnienie - z konieczności otwiera nas na jeszcze jedno, dzisiejsze zdanie Jezusowe: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”

Synod i Jubileusz jest łaską daną nam ku nawróceniu: indywidualnemu i wspólnotowemu. To pierwsze dokona się w osobistym spotkaniu każdego z nas z Panem. Ważne jest jednak również owo nawrócenie wspólne: każdej ze wspólnot, w jakiej żyjemy: od rodziny i parafii począwszy, poprzez małe grupy w ruchach i innych rzeczywistościach kościelnych - po całą, wielką wspólnotę naszej Archidiecezji. To nawrócenie dzisiaj papież Franciszek najchętniej nazywa „nawróceniem duszpasterskim”, i definiuje je jako „porzucenie wszelkich działań o charakterze konserwującym i zachowawczym, na rzecz działań o charakterze zdecydowanie misyjnym”. Nie chodzi o to, byśmy z trwogą pilnowali naszych statystyk, zaklinając je, by nie spadały w zbyt szybkim tempie. Chodzi o to, byśmy wyszli z Ewangelią do świata! Chodzi o doświadczenie wzrostu Ewangelii i Kościoła, a nie o kontrolowane i dostojne „zwijanie się”. Wyznacznikiem życia i zdrowia jest WZROST. W Ewangelii JEST siła wzrostu. Jest dynamizm! Ewangelia JEST ATRAKCYJNA! Jeśli taką być przestaje, trzeba pytać samych siebie, co takiego zrobiliśmy, że została zastopowana i przetrącona…

Te dwa nawrócenia - osobiste ku dojrzałej wierze, i wspólnotowe/pastoralne - ku permanentnej misji są ze sobą głęboko powiązane. Ostatecznie chodzi o takie osobiste doświadczenie wiary, o tak intensywne i przemieniające spotkanie każdego z nas z Jezusem - byśmy potem „nie potrafili nie mówić o tym, cośmy słyszeli i zobaczyli”. Chodzi o tak mocne przeżycie wiary, byśmy musieli się nim dzielić - możliwie z każdym, od najbliższych poczynając.
„Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą…”
Widzicie Go?!
Właśnie przychodzi - odsłania przed nami pełnię, ale i krótkość czasu. I mówi: „Pójdźcie za Mną!”
Uczyńmy to! Każdy z nas jako Jego uczeń.
My wszyscy jako wspólnota Łódzkiego Kościoła.

Zwróćmy się do Niego modlitwą dzisiejszego Psalmu:
„Daj nam poznać Twoje drogi Panie,
Naucz nas chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź nas w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mamy nadzieję”
AMEN!

Serdecznie Wam błogosławię, i jeszcze raz zapraszam: wszyscy się stańmy IV Synodem Naszej Archidiecezji

+ Grzegorz Ryś
Arcybiskup Metropolita Łódzki

Udostępnij