Autor:
Wyświetleń: 632
Abp Ziółek: Jan Paweł II doszedł do świętości
Udostępnij

Abp Ziółek przypomniał w kazaniu ostatnie dni życia Jana Pawła II. "Ciągle są żywe w naszej pamięci, a szczególnie wielkopiątkowa droga krzyżowa - jego ostatnia nauka o miejscu krzyża w życiu człowieka wierzącego" - mówił pasterz Kościoła w Łodzi. "Zdjęcie papieża przyciskającego do twarzy i serca krzyż Chrystusa było przejmujące dlatego, że było tak naturalne i szczere. Nie powstało na zamówienie kolorowych czasopism, nie zostało w żaden sposób wyreżyserowane - był to gest, który zrodził się w trakcie modlitwy. To był gest, który zrodził się z jego świętego życia" - zauważał abp Ziółek.
"Kto krzyż zrozumie, kto krzyż przyjmie, kto podejmie jego ciężar, ten nigdy nie przegra, nie będzie zwyciężony" - mówił metropolita łódzki. "Kiedy patrzymy na życie Jana Pawła II i na historie wielu innych ludzi, którzy wzięli na siebie tak czy inaczej rozumiany krzyż i połączyli go z krzyżem Jezusa - widzimy, że doszli do zwycięstwa, do zmartwychwstania, do świętości" - oceniał hierarcha.
Abp Ziółek zauważył, że w Wielki Piątek "Bóg mówi w ciszy". "Wczoraj umilkły organy, a głuchy stukot klekotek wymownie uświadamia, że czas który przeżywamy jest inny, wyjątkowy - święty. Ta cisza jest nam dana po to, abyśmy spróbowali odgadnąć krzyż - abyśmy spróbowali krzyż zrozumieć" - tłumaczył pasterz Kościoła w Łodzi. Jego zdaniem nie da się tego usłyszeć w codziennym hałasie. "Ciągle ktoś ma coś do powiedzenia, ciągle ktoś na kogoś krzyczy, chcąc udowodnić swoją rację. Są pośród nas tacy, którzy już nie potrafią słuchać, nie potrafią milczeć, tylko ciągle mówią i mówią... Oni czują, że cisza ich zabija" - zwracał uwagę metropolita łódzki.

Abp Władysław Ziółek przewodniczył w Wielki Piątek 2 kwietnia liturgii Męki Pańskiej odprawianej w łódzkiej bazylice archikatedralnej.

Udostępnij