Autor:
Wyświetleń: 666
3 tys. uczestników 83. Pieszej Pielgrzymki Łódzkiej na Jasną Górę
Udostępnij

"Bardzo mnie cieszy, że w pielgrzymce widzę dużo młodych ludzi, są też dzieci, ale i osoby starsze. To pokazuje, że nasz łódzki Kościół żyje" - mówił KAI abp Władysław Ziółek, żegnając pątników u rogatek miasta. "Pielgrzymka jest czasem przemiany. Mam nadzieję, że dla wielu osób, zarówno tych, które w pielgrzymce idą, jak i tych, które są niesione w intencjach, taka przemiana jak u świętego Pawła nastąpi" - podkreślał metropolita łódzki.

Pielgrzymka podzielona jest na 9 grup. "W tym roku, ze względów organizacyjnych, zrezygnowaliśmy z tworzenia ostatniej, dziesiątej grupy. Bywało tak, że brakowało dla niej kawy, mięty czy zupy. A studentów, którzy zwykle pielgrzymowali w dziesiątce, zapraszamy do grupy trzeciej" - mówi ks. Paweł Pęczek, kierownik pielgrzymki. "Mam nadzieję, że na trasie nie będzie żadnych zmian w porównaniu z minionymi latami. Według zapewnień drogowców, remonty tras nie wpłyną na poszczególne etapy pielgrzymki" - ocenia ks. Pęczek.

W pierwszej grupie pielgrzymuje pan Eugeniusz. Mimo przekroczonej siedemdziesiątki nie jest najstarszym pielgrzymem, ale ma najdłuższy "staż". "To moja 53. pielgrzymka na Jasną Górę. Zawsze wiosną czuję taką potrzebę przygotowania się do marszu i kiedy zaczyna się sierpień, jestem gotowy, żeby iść do Matki" - opowiada KAI. Pan Eugeniusz jest jednym ze specjalistów od śpiewania "Godzinek" i tradycyjnych pieśni pielgrzymkowych. "Do pielgrzymowania trzeba oczywiście siły, ale trzeba też wiedzieć, jaki jest cel. Ja mam cel - modlę się o powodzenie mojej rodziny" - dodaje.

Tradycyjnie łódzkiej pielgrzymce towarzyszy kuchnia polowa, która podczas postoju obiadowego serwuje zupę. "Codziennie inną. Nie przygotowujemy porcji dla wszystkich pielgrzymów, ale dla chętnych wystarcza" - mówią pracownicy kuchni. Pielgrzymi mogą też skorzystać z przenośnych toalet, a porządek na postojach przywracają wolontariusze z "grupy ekologicznej". "Wreszcie nazywamy się tak, jak chcieliśmy. Grupa porządkowa to nie było to" - uśmiecha się jeden z weteranów.

Łódzka pielgrzymka dotrze na Jasną Górę 24 sierpnia, po 4 dniach marszu i pokonaniu 130 kilometrów. Po dwudniowym pobycie w Częstochowie, pielgrzymi z Łodzi wrócą do domu - także pieszo.

Udostępnij