CZYTELNIA
 

Habemus papam

Dodano: 5.12.2005 r.   18:15


Wyniki głosowania, którego dokonało 115 kardynałów, zgromadzonych na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej, ogłosił światu chilijski kardynał-protodiakon Jorge Arturo Medina Estévez z balkonu Bazyliki św. Piotra. Wybór potwierdziły dzwony Bazyliki św. Piotra.

19.IV.2005 o godz. 18.50 kardynał wypowiedział łacińskie słowa: "Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam, Emminentissimum ac Reverendissimum Dominum Cardinalem, cardinelem Sanctae Catholicae Romanae Joseph Ratzinger quis imposuit sibi nomen Benedictus XVI"

(Oznajmiam wam radość wielką: mamy papieża, Najczcigodniejszego i Najprzewielebniejszego Kardynała Josepha Ratzingera, który przybrał sobie imię. Benedykt XVI).

kardynał Joseph Ratzinger - został 265 papieżem i przyjął imię Benedykt XVI

z pochodzenia Niemiec, z Bawarii, najbardziej katolickiej części Niemiec,

Urodził się 16 kwietnia 1927 r. w Marktl am Inn w bawarskiej diecezji pasawskiej. (3 dni temu ukończył 78 lat)

świecenia kapłańskie przyjął 29 czerwca 1951 r. W wieku 26 lat rozpoczął działalność naukową, początkowo jako wykładowca dogmatyki i teologii fundamentalnej we Fryzyndze, a następnie był profesorem w Bonn, Munster, Tybindze i Ratyzbonie.

24 marca 1977 r. Paweł VI mianował go arcybiskupem metropolitą Monachium i Fryzyngi, a wkrótce potem, na konsystorzu 27 czerwca 1977 roku powołał go w skład Kolegium Kardynalskiego.

25 listopada 1981 r. Jan Paweł II powierzył kardynałowi kierowanie Kongregacją Nauki Wiary,(instytucji dbającej o przestrzeganie zasad wiary katolickiej) z czym łączy się automatycznie przewodniczenie Papieskiej Komisji Biblijnej i Międzynarodowej Komisji Teologicznej.

dziekan Kolegium Kardynalskiego, jeden z najwybitniejszych teologów katolickich, prawa ręka Jana Pawła II.

W kręgach kościelnych uważany jest za wzorzec katolickiej ortodoksji i strażnika prawd wiary. Dawny arcybiskup Monachium to bezspornie jeden z wybitnych przedstawicieli teologii dogmatycznej. Potępia małżeństwa homoseksualne i relatywizm moralny.

W przeszłości wydawał wspólnie z bardzo znanym teologiem Hansem Ursem von Balthasarem katolickie pismo "Communio". W czasie Soboru Watykańskiego II (1962-1965) służył jako ekspert ówczesnego biskupa Kolonii kard. Josefa Fringsa.

W 2000 r. kard. Ratzinger otrzymał tytuł doktora honoris causa wrocławskiego Papieskiego Wydziału Teologicznego "za szczególne zasługi na polu nauk teologicznych i w służbie Kościołowi".

[Rozmiar: 13388 bajtów]

"Drodzy bracia i siostry, Po wielkim Papieżu Janie Pawle II kardynałowie, wybrali mnie prostego skromnego pracownika Winnicy Pańskiej.

Pociesza mnie, że Pan potrafi działać także poprzez narzędzia niedoskonałe, a przede wszystkim powierzam się waszym modlitwom.

W radości Zmartwychwstałego Pana, ufni w Jego ustawiczną pomoc idźmy naprzód, Pan nas wspomoże a Matka Boża będzie po naszej stronie. Dziękuję. - powiedział nowy papież, zwracając się do wiernych, po czym udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i światu).

Msza św. inaugurująca nowy pontyfikat odbędzie się w Watykanie w niedzielę 24.IV.2005 o godz. 10:00

W homilii podczas Mszy św. na rozpoczęcie konklawe jako dziekan Kolegium Kardynalskiego powiedział :

jesteśmy wezwani, dla rzeczywistego osiągnięcia dojrzałości wiary. W wierze nie możemy pozostawać dziećmi, osobami niedojrzałymi. A na czym polega bycie dziećmi w wierze? Odpowiada święty Paweł: oznacza to „bycie miotanym przez fale i poruszanym przez każdy powiew nauki…” (Ef 4,14). Jakże aktualny to opis!

Iluż powiewów nauki zaznaliśmy w ostatnich dziesięcioleciach, iluż ideologicznych prądów, ile sposobów myślenia… Łódeczka myśli wielu chrześcijan była nierzadko huśtana przez te fale – miotana z jednej skrajności w drugą: od marksizmu do liberalizmu aż po libertynizm; od kolektywizmu do radykalnego indywidualizmu; od ateizmu do niejasnego mistycyzmu religijnego; od agnostycyzmu po synkretyzm i tak dalej. Każdego dnia rodzą się nowe sekty i urzeczywistnia się to, co święty Paweł nazywa „oszustwem ze strony ludzi i przebiegłością w sprowadzaniu na manowce fałszu” (por. Ef. 4,14). Posiadanie jasnej wiary, zgodnej z credo Kościoła, zostaje często zaszufladkowane jako fundamentalizm. A tymczasem relatywizm, to znaczy zdanie się na „każdy powiew nauki”, zdaje się być jedyną postawą godną współczesności. Ustanawiany jest rodzaj dyktatury relatywizmu, która nie uznaje niczego za pewnik, a jedynym miernikiem ustanawia własne ja i jego zachcianki.

My natomiast mamy inną miarę wielkości: Syna Bożego, prawdziwego człowieka. To on jest wyznacznikiem prawdziwego humanizmu. Wiara „dorosła” nie idzie z prądem mód i nowinek; wiara dorosła i dojrzała jest głęboko zakorzeniona w przyjaĽni z Chrystusem. Ta przyjaĽń otwiera nas na każde dobro dając nam zarazem kryterium rozeznania prawdy i fałszu, odróżnienia ziarna od plew. Do tej dorosłej wiary musimy dojrzewać, ku niej powinniśmy prowadzić Chrystusową trzodę. I właśnie ta wiara – i tylko ona – tworzy jedność, realizując się w miłości. Święty Paweł w tym kontekście – w przeciwieństwie do nieustannego miotania się tych, którzy niczym dzieci pozwalają się nieść falom – daje nam piękne słowo: czynić prawdę w miłości, jako podstawową zasadę chrześcijańskiego życia. W Chrystusie spotykają się prawda i miłość. W miarę zbliżania się do Chrystusa także w naszym życiu prawda i miłość stapiają się ze sobą. Miłość bez prawdy byłaby ślepa; prawda bez miłości byłaby niczym „cymbał brzmiący” (1Kor 13,1).

Drugi sposób, w jaki Jezus definiuje przyjaĽń to wspólnota woli. „Idem velle – idem nolle” [tego samego chcieć – tego samego nie chcieć] – w ten sposób definiowali przyjaĽń także Rzymianie. „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję” (J 15,14). PrzyjaĽń z Chrystusem zbiega się z trzecim wezwaniem modlitwy Ojcze nasz: „BądĽ wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. W godzinie Getsemani Jezus przekształcił naszą ludzką oporną wolę w wolę zgodną i zjednoczoną z wolą boską. Przecierpiał cały dramat naszej niezależności – i właśnie składając naszą wolę w ręce Boga daje nam prawdziwą wolność: „Nie jak Ja chcę, ale jak Ty” (Mt 26,39). W tej komunii woli dokonuje się nasze odkupienie: być przyjaciółmi Jezusa, stać się przyjaciółmi Boga. Im bardziej miłujemy Jezusa, im bardziej Go poznajemy, tym bardziej wzrasta nasza prawdziwa wolność, rośnie radość bycia odkupionymi. Dzięki Ci, Jezu za Twoją przyjaĽń!

Powinien nas ożywiać pewien rodzaj świętego niepokoju: niepokoju, by nieść wszystkim dar wiary, przyjaĽni z Chrystusem. Zaprawdę, miłość, przyjaĽń Boża została nam dana, aby trafiła także do innych. Otrzymaliśmy wiarę, by ją podarować innym – jesteśmy kapłanami, by służyć innym. I powinniśmy przynosić trwały owoc. Każdy chciałby pozostawić po sobie trwały ślad. A co pozostaje? Na pewno nie pieniądz. Także nie ostoją się budowle ani książki. Po pewnym, dłuższym lub krótszym czasie to wszystko zniknie. Jedyne, co pozostanie na wieki to dusza ludzka, człowiek stworzony przez Boga dla wieczności. A zatem owocem, który trwa jest to, co zasialiśmy w ludzkich duszach – miłość, poznanie; gest zdolny dotknąć serca, słowo, które wzbudza w duszy Bożą radość. A zatem chodĽmy i módlmy się do Pana, aby pomógł nam przynieść owoc, trwały owoc. Tylko w ten sposób ziemia może zostać odmieniona, z padołu łez stać się Bożym ogrodem.

Chrystus wstępując do nieba „rozdał ludziom dary” (Ef 4,8). Zwycięzca rozdaje dary. A tymi darami są apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterze i nauczyciele. Nasza posługa jest darem Chrystusa przekazanym ludziom, aby tworzyli Jego ciało – nowy świat. Przeżywajmy tę naszą posługę jako Chrystusowy dar dla ludzi! A w tej godzinie nade wszystko błagajmy Pana, by po wielkim darze, jakim był papież Jan Paweł II, dał nam nowego pasterza według swego serca, pasterza, który by prowadził nas do poznania Chrystusa, do Jego miłości, do prawdziwej radości. Amen.

W różnych wydawnictwach w Polsce ukazały się dotychczas przekłady 29 jego książek, niektóre z nich wznawiane, np. "Śmierć i życie wieczne" (1986 i 2000). Z szerokim zainteresowaniem spotkała się jego książka-wywiad, zatytułowana "Raport o stanie wiary", w której kardynał ostrzega przed "nadmierną euforią soborową". W paĽdzierniku 1996 r. wydał kolejną książkę-wywiad "Sól ziemi", której polski przekład ukazał się w rok póĽniej nakładem wydawnictwa "Znak". W Polsce wydano w 2001 r. także "Drogę paschalną" i "Prawdę w teologii".Można jeszcze wymienić : "Czas przemian w Europie", "Duch liturgii", "Pielgrzymująca wspólnota wiary", "Podstawy moralności chrześcijańskiej", "Przesłanie Zmartwychwstania", "W drodze do Jezusa Chrystusa", "Wiara, prawda, tolerancja - Chrześcijaństwo a religie świata", "Wielość religii i jedno Przymierze", "Demokracja w Kościele możliwości i ograniczenia"