CZYTELNIA
 

Dodano: 16.03.2006 r.   18:49


16 marca 2006 r. w księgarniach pojawiła się

książka Marka Lasoty "Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki".

O której godzinie wstaje w tygodniu i w niedzielę? W jakiej kolejności wykonuje codzienne poranne czynności? Jak często i czym się goli? Jakich kosmetyków używa? Czy lubi rozmawiać przy obiedzie? Kto mu czyści buty? Jakich audycji słucha w radiu? Jak często chodzi do dentysty? A do teatru?

To nie są pytania wścibskiego dziennikarza jakiejś kolorowej gazety. Około stu takich pytań znalazło się w jednym z dokumentów odnalezionych przez IPN. To tylko aneks do indeksu pytań, opracowanego pod koniec 1969 roku przez zastępcę naczelnika Wydziału IV, majora Bogusława Bogusławskiego, dla agentów działających w krakowskim Kościele, dotyczących arcybiskupa Karola Wojtyły. Dokument dowodzi niezbicie, że dla bezpieki nie było informacji nic nieznaczących, a każdy drobny szczegół z codziennego życia rozpracowywanego mógł mieć kapitalne znaczenie w dalszym rozpracowywaniu go - komentuje znalezisko Marek Lasota. Sam indeks jest również niezwykle szczegółowy. Zawiera pytania o cechy osobowości późniejszego papieża, których dokładna znajomość - zdaniem Lasoty - pozwoliłaby precyzyjnie namierzyć wszystkie jego słabe punkty.

Lektura "Donosu na Wojtyłę" nie jest łatwa. Można się pogubić w gąszczu faktów, dat, nazwisk, pseudonimów, domysłów i analiz. Tym bardziej że opowiada ona prawie pół wieku. Nazwisko Karola Wojtyły pojawiło się w dokumentach bezpieki tuż po drugiej wojnie światowej, gdy jeszcze był klerykiem.Warto jednak podjąć wysiłek, żeby na przykładzie jednego człowieka zobaczyć bezwzględne mechanizmy, jakimi posługiwała się w walce ideologicznej komunistyczna władza. Żeby zrozumieć, że niezależnie od rządzącej ekipy - czy to Bieruta, Gomułki, Gierka, czy Jaruzelskiego - Kościół zawsze był przez nią traktowany jako główny wróg i w niszczeniu go sięgano po wszystkie możliwe środki. "Dezintegracja" - to jedno z najważniejszych słów pojawiających się w książce Lasoty.

"Donos na Wojtyłę" pokazuje, jak daleko sięgały ambicje i zamiary władz PRL i aparatu bezpieczeństwa. Jak zmieniały się i doskonaliły metody walki z Kościołem. Bezpieka nie tylko zbierała informacje. Starała się wpływać na decyzje podejmowane w Kościele, a także na myśli najwyższych hierarchów. "Działalność tajnych współpracowników bezpieki... polegać miała w latach siedemdziesiątych nie tyle na dostarczaniu informacji, z kim, kiedy i gdzie spotykał się oraz o czym rozmawiał kardynał Wojtyła, ile na tym, aby z nim dyskutować. Tym samym miała się otworzyć szansa, aby wpłynąć na kształt jego poglądów" - twierdzi Marek Lasota.

Co prawda nie ma w książce Marka Lasoty nazwisk konfidentów, są jednak nazwiska istotniejsze - funkcjonariuszy, którzy całą swoją wiedzę, umiejętności i energię poświęcili na walkę z Kościołem. One są ważniejsze niż nazwiska agentów. Bo ci ludzie świadomie i dobrowolnie służyli złu. Jak podkreśla Marek Lasota, ich działania nie miały nic wspólnego z interesem Polski. Służyli obcej ideologii i obcemu mocarstwu.

"Donos na Wojtyłę" nie jest książką smutną. Jej karty pełne są opisów zła, perfidii, bezwzględności, szantażu, ludzkiej słabości. Jednak wymowa książki jest jednoznaczna - zło i jego słudzy ponieśli klęskę. Na nic zdały się wielkie środki i ludzka przemyślność. Na nic poszedł wieloletni wysiłek - zarówno w wymiarze jednostkowym, w odniesieniu do Karola Wojtyły, jak i w odniesieniu do całego Kościoła katolickiego w Polsce. Służba bezpieczeństwa okazała się w ostatecznym rozrachunku bezsilna. Karol Wojtyła nie tylko został papieżem, ale również - co przyznają dziś nawet najwięksi sceptycy - przyczynił się do upadku komunizmu. Kościół w Polsce nie tylko nie został zniszczony, ale stał się jednym z ważnych czynników dokonujących się przemian. "Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska" (Rz 5,20) - napisał przed wiekami św. Paweł Apostoł. Książka Marka Lasoty "Donos na Wojtyłę" jest - być może dla wielu szokującym - świadectwem prawdziwości tych słów.

Marek Lasota: "Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki", Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2006