Ostatnie wichury przyspieszyły konieczność kolejnych napraw dachów kościoła, budynków parafialnych i kaplic. (Do tego jeszcze prawdopodobnie "wiecznie spragnieni" panowie stwierdzili, że rynny na kaplicy św. Rocha są zbyteczne i postanowili je "sprywatyzować socjalistycznie" na piwo). Na przełomie maja i czerwca przeprowadzono prace remontowe, których koszt wyniósł prawie 19 tys. zł.
żeby powiększyć zdjęcie kliknij w wybraną miniaturkę
|