Autor: Antoni Zalewski
Wyświetleń: 1948
Pielgrzymka z Łaznowa na Bałkańskim szlaku
Udostępnij

W dniach od 22 do 30 czerwca 2018 r. odbyła się pielgrzymka z parafii Łaznów po ziemiach byłej Jugosławii, tj. Serbii, Macedonii, Czarnogóry, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, a także Albanii.

Pielgrzymi w liczbie 160 wyjechali trzema autokarami na Bałkany pod sztandarem parafii Matki Boskiej Różańcowej w Łaznowie. Organizatorem pielgrzymki był ks. kan. Stanisław Mendel proboszcz tej Parafii. Opiekę duszpasterską nad pielgrzymami sprawowało oprócz Księdza Stanisława czterech kapłanów, tj.: ks. Rafał Dąbrowski - wikariusz parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi, ks. Jerzy Martinowicz - kapelan biskupa grodzieńskiego (Białoruś), ks. Dariusz Mordaka - kapelan Centrum Rehabilitacyjno-Opiekuńczego Domu Opieki Społecznej w Łodzi oraz ks. kan. dr Kazimierz Zaleski - proboszcz parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Łodzi. Uczestnikami pielgrzymki oprócz parafian łaznowskich, byli mieszkańcy, m. in. Aleksandrowa Łódzkiego, Łodzi, Kurowic, Rakowa, Tuszyna, Piotrkowa Trybunalskiego i Justynowa. Uroki zwiedzanych obiektów przedstawiało nam trzech profesjonalnych pilotów wycieczek, dzięki którym dużo dowiedzieliśmy się o historii i aktualnej sytuacji krajów przez które przejeżdżaliśmy.

Pielgrzymka rozpoczęła się 22 czerwca 2018 r. wieczorną Mszą św. koncelebrowaną w zabytkowym kościele w Łaznowie. Około godz. 22.30 wyjechaliśmy na trasę wiodącą przez południową Polskę, Słowację, Węgry do środkowej Serbii, gdzie miał miejsce pierwszy nocleg. W niedzielę (24 czerwca) po porannej Mszy św. pojechaliśmy do Macedonii, w której pierwszym zwiedzanym miastem była stolica kraju - Skopje.

Zobaczyliśmy m.in.: twierdzę Kale, Stare i Nowe Miasto połączone Kamiennym Mostem, dawny turecki bazar nazywany Starą Carsiją - będący orientalną plątaniną uliczek z warsztatami, meczetami i łaźniami oraz zabytkowymi zajazdami. W Skopie w 1910 r. urodziła się Agnes Gonxha Bojaxhiu, tj. św. Matka Teresa z Kalkuty, do której to osoby nawiązywała główna myśl trasy pielgrzymki. Nawiedziliśmy miejsce, w którym stał dom rodzinny Świętej do czasu zniszczenia tego budynku w dniu 26 lipca 1963 r. przez tragiczne dla Skopje trzęsienie ziemi. Kataklizm o sile 6,1 stopnia w skali Richtera zburzył 75 procent zabudowań miasta i zabił 1070 mieszkańców, a 3300 zranił. Podczas trzęsienia ziemi rozpadł się nie tylko dom rodzinny Świętej, ale także kościół, w którym została ochrzczona, a później uczestniczyła we Mszach św. i modlitwach. Obecnie jest zaznaczony tylko kontur budynku domu rodzinnego, a obok znajduje się stosowna tablica pamiątkowa. Następnie udaliśmy się do Domu Pamięci Matki Teresy z Kalkuty wzniesionego w miejscu zniszczonego kościoła. Na jego ścianach znajdują się pamiątkowe zdjęcia Świętej (z rodzicami, siostrami ze zgromadzenia, wśród chorych), w gablotach są różańce, dokumenty oraz teksty modlitw, spisane na pożółkłych kartkach papieru. Na sali znajduje się stół z dawną zastawą i krucyfiksem, stara szafa oraz łóżko, zaś na piętrze budynku usytuowano niewielką kaplicę. Z kolei przed budynkiem ustawiono skromny pomnik Świętej, założycielki zgromadzenia zakonnego Misjonarek Miłości. Beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty dokonał 19 października 2003 r. św. Jan Paweł II, w ramach obchodów 25-lecia swojego pontyfikatu, natomiast Jej kanonizacji papież Franciszek 4 września 2016 r., podczas obchodów Nadzwyczajnego Jubileuszu Świętego Roku Miłosierdzia w Watykanie.

Pod wieczór pojechaliśmy do miasta Ochryda (Ohrid), sięgającego swoją historią starożytności, a położonego nad Jeziorem Ochrydzkim przy granicy z Albanią. W poniedziałek po osiągnięciu centrum miasta, przeszliśmy handlowym pasażem, a następnie spacerowaliśmy wąskimi uliczkami Ochrydy. Zobaczyliśmy m.in. antyczny teatr użytkowany także współcześnie, cerkiew św. Bogurodzicy Perivlepta kryjącą cenne freski, fragmenty kompleksu archeologicznego na wzgórzu Plaosnik, a także górującą nad miastem twierdzę cara Samuela (976-1014). Zwiedzanie zakończyliśmy podziwianiem panoramy z punktu widokowego nad niewielką cerkwią św. Jovana (Jana Teologa) w dzielnicy Kaneo, usytuowaną na klifie ponad wodami Jeziora Ochrydzkiego. Czas wolny na plażowanie spędziliśmy w pokojach, bowiem w tym czasie przemieszczała się nad okolicą strefa opadów atmosferycznych.

We wtorek przyjechaliśmy do Tirany - stolicy Albanii - miasta pełnego kontrastów, gdzie stare obcuje z nowym. Odbyliśmy spacer po placu Skanderbega stanowiącym serce współczesnej Tirany. Na placu znajduje się m.in. konny pomnik tegoż albańskiego przywódcy powstania przeciw Turkom w XV wieku. Widzieliśmy m.in. pałace: Prezydencki i Kongresowy, meczet Ethem Beya z XVIII wieku, a także współczesną Piramidę, w której chciał być pochowany komunistyczny władca państwa Enver Hodża, zmarły w 1985 r., ale pogrzebany na podmiejskim cmentarzu. Za rządów Hodży system polityczny panujący w Albanii był niezwykle represyjny dla wierzących niezależnie od ich wyznania, m. in. w 1967 r. władze zakazały wszelkich praktyk religijnych oraz burzyły kościoły, cerkwie i meczety. Następnie pojechaliśmy do Kruji (Krujë) – starożytnego miasteczka malowniczo położonego na grzbiecie góry, niegdyś stolicy feudalnego Państwa Albańskiego, a w XV wieku głównej twierdzy Skanderbega przez 35 lat stawiającej opór wojskom tureckim. U stóp zamku nabyliśmy pamiątki na słynnym bazarze z wytworami rękodzieła albańskiego. W Czarnogórze, która znalazła się na dalszym szlaku był planowany rejs z portu Bar do Budvy, z przerwami na zwiedzanie i plażowanie. Jednak deszczowa i wietrzna pogoda zatrzymała jachty oraz statki wycieczkowe w porcie, z wyjątkiem przeznaczonych dla nas - pielgrzymów, którymi dopłynęliśmy do portu Petrovac. W drodze powrotnej widząc spacerujące po brzegu grupki turystów korzystających z poprawy pogody, śpiewem piosenki „Gdy na morzu wielka burza”, akcentowaliśmy naszą wiarę w Chrystusa (grupa z autokaru A).

Kolejnego dnia z punktu widokowego podzialiśmy zabudowę półwyspu Święty Stefan, a następnie z okien autokaru zabudowania Budvy. Niezapomniane wrażenia pozostawiła malownicza trasa  wzdłuż czarnogórskiego wybrzeża nad  Zatokę Kotorską - przypominającą norweskie fiordy. Następnie zwiedzaliśmy historyczną część miasta Kotor, wpisaną w 1979 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Widzieliśmy m.in. Bramę Morską, katolicką katedrę św. Tryfona (Trifuna), wieżę zegarową z XVI wieku i pręgierz. Następnie szlak nasz wiódł do Perast, gdzie łodziami popłynęliśmy do barokowego Sanktuarium Matki Bożej na Skale, które położone jest na sztucznej wyspie w Zatoce Kotorskiej. Oprócz nawiedzenia kościółka ze słynącym łaskami obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, zwiedziliśmy przykościelne muzeum. Górską, bardzo urozmaiconą topograficznie trasą udaliśmy się na nocleg do Sarajewa - stolicy Bośni i Hercegowiny. Następnego dnia rano wyjechaliśmy w kierunku Polski, po drodze zatrzymując się na posiłek w centrum Budapesztu. Przy tej okazji mogliśmy z zewnątrz zobaczyć Bazylikę św. Stefana, największy kościół stolicy Węgier mogący pomieścić do 8500 wiernych. W sobotę 30 czerwca około godz. 6.30 przyjechaliśmy do Łaznowa.

Pielgrzymka obejmując codzienne Msze św., liczne modlitwy i pieśni w autokarach oraz ciekawy program turystyczny, nie tylko ubogaciła duchowo uczestników, ale i poszerzyła ich wiedzę o Bałkanach.

Udostępnij