Autor: ks. Paweł Kłys
Wyświetleń: 4179
8 kleryków przyjęło szatę duchowną
Udostępnij

Jednym z ważniejszych momentów w życiu każdego alumna studiującego w seminarium duchownym, jest początek trzeciego roku, kiedy to po zakończeniu dwuletniego studium filozofii, klerycy biorą udział w obrzędzie obłóczyn, przywdziewając szatę duchowną.

Sutanna, to szata symbolizująca przynależność do stanu duchownego. Jest ona zewnętrznym znakiem wyboru Chrystusa jako tego, którego chce się naśladować w swoim życiu, dążąc do kapłaństwa.

W niedzielę 24 września br. podczas Mszy św. sprawowanej o godz. 11:30 w parafii p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzgowie, ośmiu alumnów III roku WSD przyjęło szatę duchowną pobłogosławioną przez ks. bpa Marka Marczaka, administratora Archidiecezji Łódzkiej.

W czasie uroczystości, słowo Boże wygłosił, ks. Mirosław Maliński z Wrocławia, który przez ostatnie dni prowadził rekolekcje seminaryjne na rozpoczęcie roku akademickiego. Odnosząc się do niedzielnych czytań mszalnych i własnego doświadczenia wskazał na to, że – jeśli tylko zgodzimy się na Boże działanie w naszym życiu, to Bóg potrafi tak zadziałać, że nagle doświadczamy, że On jest dobry. Tu chodzi o doświadczenie prawdziwe, a nie zaczerpnięte z książki, Pisma świętego czy w jakiś inny sposób. Tu chodzi o doświadczenie prawdziwe, realne. Doświadczenie tego, że Bóg jest dobry! – podkreślił.

Zwracając się do alumnów III roku zachęcił ich mówiąc - drodzy panowie! Jak już włożycie, swoją szatę duchowną, to może warto każdego dnia, chwileczkę zatrzymać się i zastanowić, co mogę zrobić zwykłego, dobrego dla innych ludzi, a przez to doświadczyć, że Bóg jest dobry! – radził.

- Od dzisiaj życie kleryków, którzy przyjmą sutannę trochę się zmieni.- mówi ks. Jarosław Pater, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Poprzez ten strój, choć jeszcze nie są duchownymi, to jednak będą się oni utożsamiali z duchowieństwem Kościoła katolickiego. Tak też będą odbierani przez wiernych, jako ksiądz w sutannie. Ludzie nie będą rozróżniać, czy ktoś jest jeszcze klerykiem, czy już księdzem. – tłumaczy rektor.

Wielkie nadzieje i pragnienia z dzisiejszą uroczystością wiążą także sami obłóczeni. Kleryk Kami Kolasiński zapytany o to, jakie nadzieje wiąże z tym nowym etapem na drodze do kapłaństwa, odpowiada: -chciałbym, aby moje serce się przyoblekło w nowego człowieka, aby rzeczywiście to, co zewnętrznie będzie świadczyć o przynależności do Chrystusa, pokrywało się z tym co jest wewnątrz. Moim pragnieniem jest, aby to co zewnętrzne dokonywało się wewnątrz. Jednak przede wszystkim, nie chciałbym, aby sutanna odgradzała mnie od ludzi! Chcę, by ona się pobrudziła i tak jak mówi papież Franciszek, by pachniała owcami. – tłumaczy.

- Decyzja o przyjęciu stroju duchownego nie jest łatwa - mówi Mateusz Winciorek, alumn III roku. Miałem troszeczkę obaw co do tego, by przyjąć i nosić sutannę. Jeszcze miesiąc, może dwa, była taka obawa, ale teraz już nie mam obaw. Jestem pewny. Umocniły mnie w tym także rekolekcje, w czasie których uświadomiłem sobie, że liczy się serce i to, co w nim jest.– dodaje.

Obłóczeni od tego roku rozpoczną czteroletnie studium teologii. W tym czasie przyjmą oni posługi lektora i akolity, a pod koniec piątego roku święcenia diakonatu. Formację seminaryjną kończą święcenia kapłańskie, które przyjmuje się na koniec roku szóstego.

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi w roku akademickim 2017/2018 na sześciu latach studiować będzie ponad pięćdziesięciu alumnów. Uroczysta inauguracja nowego roku odbędzie się w poniedziałek 9 października br.

Udostępnij
Galeria zdjęć