Celem konferencji jest dotarcie do środowiska biznesowego z przesłaniem etycznym. "Ta kwestia jest dużym wyzwaniem, chcielibyśmy dotrzeć z nią jak najszerzej. W konferencji uczestniczą osoby, które zajmują się ekonomią wprost. Jest zatem nadzieja, że poruszane tutaj kwestie, będą uwzględniać w swojej działalności" - mówi salezjanin, ks. Kazimierz Gryżenia z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Uczestnicy konferencji przygotowali kilkadziesiąt referatów, dotyczących m.in. kryzysu ekonomicznego, kapitału społecznego, myśli etycznej, etyki działalności bankowo-ubezpieczeniowej czy dylematów etycznych w służbie zdrowia i sporcie. Jednym z elementów konferencji jest debata na temat etyki w świecie finansów.
Prof. Bożena Klimczak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu zwraca uwagę na "darmowość" towarów. "Tradycyjny biznes oferuje towary, które mają cenę. Jednak od czasu rozwoju Internetu, wraz z cyfryzacją produktów rozpowszechniony jest mit "darmowych" towarów i "darmowej" ekonomii" - zauważa prof. Klimczak. "Propagowanie takiego mitu może być zagrożeniem dla postaw i poglądów dotyczących pracy i konsumpcji oraz własności, wolności i praw człowieka" - podkreśla naukowiec.
Według dr Ewy Kuleszy z Uniwersytetu Łódzkiego i Salezjańskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania ochrona danych osobowych jest elementem działania etycznego przedsiębiorcy. "Nie zabezpiczenie danych grozi możliwością wglądu do nich i ich wykorzystania przez nieupoważnione osoby w sposób naruszający interesy osób, których dane dotyczą. Sprzedaż danych przysparza przedsiębiorcy nieuzasadnionych korzyści, ale także pozbawia osoby, których dane są przedmiotem obrotu, kontroli nad tym, kto danymi dysponuje. Skutkiem sprzedaży czy użyczenia danych jest też wykorzystywanie danych przez podmioty nieznane osobom, których dane są wykorzystywane, do działań marketingowych, a nawet do dokonywania oszustw na ich szkodę" - wylicza dr Kulesza.
Ks. Paweł Bogumił Sobuś z Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej zajmuje się problematyką pożyczki na procent. "Taka pożyczka jest jednym z elementów otaczającej nas rzeczywistości. Nie jest to zjawisko nowe. Ale w czasach aktualnego, ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego należy podjąć refleksję etyczną nad tym coraz powszechniejszym zjawiskiem" - uważa ks. Sobuś.
Prof. Jan Jacek Sztaudynger z z Uniwersytetu Łódzkiego i Salezjańskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania podkreśla rolę rodzinnego kapitału społecznego. "Wiedza socjologiczna i psychologiczna pozwala wskazać rodzinę jako źródło więzi międzyludzkich, a także wyznacznik szczęścia i jakości życia człowieka. Można przypuszczać, że szczęśliwi lepiej spełniają swoje role społeczne, m.in. lepiej i efektywniej pracują" - zauważa prof. Sztaudynger. "Postawiliśmy zatem hipotezę: rodzinny kapitał społeczny - więzi rodzinne - wpływają na wzrost gospodarczy. Precyzując: im więcej rozwodów, w stosunku do nowo zawieranych małżeństw, tym wolniejszy wzrost gospodarczy" - opisuje naukowiec. Ta hipoteza znajduje potwierdzenie w stanie polskiej gospodarki w latach 1967-2006. "Na skutek dezintegracji więzi małżeńskich i rodzinnych średnioroczne spowolnienie wzrostu gospodarczego było rzędu 0,6 punkta procentowego. Oznaczało to spowolnienie wzrostu gospodarczego o blisko jedną szóstą" - wylicza prof. Sztaudynger.
"Nasza konferencja, ale też nasza szkoła, wpisują się w szerokie tło nauczania Soboru Watykańskiego II - żeby świat uczynić bardziej ludzkim. Nam chodzi o świat ekonomii, finansów i szkolnictwa wyższego" - opisuje ks. dr Piotr Przesmycki, rektor Salezjańskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Zarządzania.
Konferencja "Etyka w życiu gospodarczym" organizowana jest już po raz 13. przez Salezjańską Wyższą szkołę Ekonomii i Zarządzania w Łodzi. Odbywa się w dniach 14-15 maja w budynku uczelni przy ul. Wodnej 34. Patronat nad tegoroczną edycją przyjęli m.in: metropolita łódzki abp Władysław Ziółek, prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, marszałek województwa łódzkiego Włodzimierz Fisiak, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski i były minister Nauki i Szkonictwa Wyższego prof. Michał Seweryński.