Autor:
Wyświetleń: 695
Riksiarze zbierali na ofiary pożaru
Udostępnij

"To wielka tragedia i naturalnym zachowaniem jest pomoc dla tych ludzi. Nawet jeśli odbywa się kosztem naszych, niezbyt dużych zarobków" - mówi jeden z riksiarzy. "To inicjatywa riksiarzy. Rola Caritas sprowadza się do pomocy w jej organizacji i przekazaniu pieniędzy bezpośrednio do poszkodowanych" - tłumaczy dyrektor łódzkiej Caritas, ks. Jacek Ambroszczyk.
Uczestniczący w akcji riksiarze zebrali się w pasażu Schillera przy ulicy Piotrkowskiej. Tam dostali skarbonki z logo Caritas i rozjechali się na swoje stanowiska pracy. Ile mogą zebrać? "Zależy od ilości klientów. W dobrym dniu może ich być dziesięciu przez dwie godziny. A to oznacza 40 złotych na osobę. Ale jak będzie dzisiaj - zobaczymy" - mówią riksiarze.
Zebrane pieniądze riksiarze przekażą do łódzkiej Caritas, a ta do Kamienia Pomorskiego. "Kwotę poznamy jutro. Jest ona w pewnym sensie symboliczna - gdybyśmy wszyscy przeznaczyli na wsparcie potrzebujących wynagrodzenie za dwie godziny swojej pracy, suma byłaby potężna" - dodaje ks. Ambroszczyk.

Udostępnij