Autor:
Wyświetleń: 618
Warszawa: obchody 64. Rocznicy zdobycia Monte Cassino
Udostępnij

Po Mszy św. pod pomnikiem bohaterów bitwy o Monte Cassino znajdującym się w Parku Krasińskich odbył się apel poległych.
Ks. Żarski, wikariusz generalny Biskupa polowego WP, przypomniał w homilii, że przez wiele lat pamięć o walczących na Zachodzie Polakach była umniejszana. „Władze komunistyczne na lata zapomniały o Was, mówiąc, że jesteście przeciwnikami niepodległości, ale Wy za wzór obraliście słowa św. Pawła mówiące, że wystąpiliście w dobrych zawodach i wiary ustrzegliście” – powiedział.

W Katedrze modlili się żołnierze 2. Korpusu, przedstawiciele organizacji kombatanckich i społecznych, a także poczty sztandarowe wielu formacji wojskowych. Obecny był Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzej Przewoźnik oraz kierujący Urzędem ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Janusz Krupski.

Po Mszy św. w Parku Krasińskich odbył się uroczysty apel poległych, podczas którego wymieniono dowódców i oddziały biorące udział w zdobywaniu wzgórza. Minister Krupski wręczył także odznaczenia sześciu osobom zaangażowanym w upowszechnianie wiedzy o Polakach walczących na Zachodzie.

Uroczystość zakończyło złożenie wieńców i odegranie przez orkiestrę wojskową pieśni „Czerwone maki”.

Bitwa pod Monte Cassino (zwana także Bitwą o Rzym) to nie jedna, a seria bitew pomiędzy wojskami alianckimi a Wehrmachtem, które miały miejsce w 1944 r. w rejonie klasztoru Monte Cassino.

Po wylądowaniu aliantów na Sycylii w 1943 r. i kapitulacji marszałka Pietro Badoglio III Rzesza rozpoczęła okupację kraju. Niemcy, zdając sobie sprawę ze strategicznego znaczenia wzgórza Monte Cassino, zbudowali na nim (i sąsiednich wzniesieniach) pas umocnień, zwany linią Gustawa. Podejmowane kilkakrotnie próby zdobycia wzgórza przez wojska Sprzymierzonych (od stycznia 1944 r.) kończyły się niepowodzeniami.

Polski atak nastąpił w ramach operacji Diadem trwającej od 11 do 19 maja 1944 r., jej główną siłę stanowił 2 Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Polskie wojska wyparły po ciężkich walkach niemiecką 1. Dywizję Spadochronową "Hermann Goering" z zajmowanych pozycji. Niemcy opuścili klasztor, obawiając się okrążenia przez wojska alianckie z powodu przełamania ich linii obrony na zachód od Doliny Liri.

Nad ranem patrol 12 Pułk Ułanów Podolskich, pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela wkroczył do ruin klasztoru i zatknął na nim swój proporzec i polską flagę. Dopiero kilka godzin później na wyraźne polecenie gen. Andersa została obok polskiej flagi wywieszona flaga brytyjska. 18 maja 1944 r. o świcie na Monte Cassino odegrany został hejnał mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy i otwierając drogę na stolicę Włoch. Pod Monte Cassino siły niemieckie wiązały aliantów cztery miesiące.

Polskie walki pod Monte Cassino były niezwykle krwawe, w natarciu zginęło 924 żołnierzy, 2930 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345. Wielokrotnie walczono wręcz przy użyciu noży, kolb czy pięści lub strzelano do siebie z bardzo bliskiej odległości.

W Monte Cassino znajduje się Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczywają żołnierze polegli w bitwie. Nekropolia powstała na przełomie 1944 i 1945 r., według projektu architektów Hryniewicza i Skolimowskiego. Życzeniem zmarłego w 1970 roku gen. Andersa było zostać pochowanym wśród swoich żołnierzy pod Monte Cassino. Jego grób stanowi dziś centralny punkt cmentarza.

Cmentarze żołnierzy innych narodowości poległych w bitwie znajdują się w Cassino – cmentarz angielski (5 tys. żołnierzy) oraz niemiecki (ok. 20 tys. żołnierzy).

Udostępnij